Strony

27 marca 2013

Zabawa fotograficzna


Dostałam zaproszenie do zabawy z bloga http://realizacjamarzen1.blogspot.com i postanowiłam się z tym fotograficznym zadaniem zmierzyć. 
Oceniłam, że nie dodam opisów :) i pozwolę wam na własną interpretację. 
Wszystkie zdjęcia są moje. 
Trochę tego dużo, ale cóż może to jakoś przeżyjecie :)
Pytania:
1. Codziennie widzisz...
2. Ubranie, w którym mieszkasz... 
3. Ulubiona pora dnia... 
4. Coś nowego...
5. Właśnie tęsknisz za... 
6. Piosenka, która chodzi Ci po głowie...

7. Nagłówek Twojego tygodnia...

8. Najlepszy moment tygodnia... 
9. Kim chciałaś być jako dziecko?
10. Nie rozstajesz się z...
11. Co można znaleźć na Twojej liście marzeń? 
12. Twoja miłość od pierwszego wejrzenia... 
13. Coś co robisz cały czas...
14. Zdjęcie tygodnia...
15. Ulubione słowo/wyrażenie...
16. Najlepszy moment roku...
17. Ktoś kto zawsze potrafi Cię uszczęśliwić...
xxx
Zasady:  
1. Odpowiedz na 17 pytań w formie zdjęcia - może to być pojedyncze zdjęcie, kolaż złożony z kilku zdjęć, sfotografowany rysunek, PrintScreen. Ważne, żeby odpowiedź była w formie graficznej, a nie tekstowej - ewentualnie krótki podpis dozwolony.
2. Postaraj się, aby większość zdjęć była Twoja własna, a nie np. pobrana z internetu z podaniem źródła. Wtedy ten tag będzie bardziej "osobisty" i ciekawy, choć kilka pytań trochę utrudnia to zadanie (np. w przypadku pytania o życzenie).
http://mulinowy.blogspot.com
http://boprzydasie.blogspot.com
http://edytainspiracja.blogspot.com
http://madeinmagin.blogspot.com
http://uroczydetal.blogspot.com
Jeśli  macie ochotę, czas i nie brałyście jeszcze udziału w zabawie to serdecznie zapraszam :).

26 marca 2013

Motylkowo mi

Aida Vintage 20 ct Zweigart (3009-beżowa)
mulina: DMC, Ariadna
igła gobelinowa nr 28 
automatyczne miarki krawieckie
taśmy ozdobne
materiał beżowy w białe kropki
watolina
taśma obustronna klejąca
klej introligatorski
Przyleciały do mnie motylki i równie szybko odleciały. Mam nadzieję, że szczęśliwie dotrą do punktu przeznaczenia.
Wzorki posłużyły mi jako kolejne ubranka na automatyczne miareczki krawieckie. W końcu całkiem przyjemnie je się zwija, jak się posmyra troszkę motylka po brzuszku :). 
Do tych hafcików wykorzystałam drobniutką Aidę Vintage 20 ct. Wzorki dopasowały się dzięki temu idealne do wielkości miarki i marmurek też ładnie się komponuje z wybraną kolorystyką.  
Miareczki powstały dość spontanicznie i zajęły mi sporo czasu w ostatni weekend. Wydawało mi się, że robiło się je poprzednio całkiem szybko. Jednak pamięć jest zawodna i nie było wcale tak lekko. 
Mimo wszystko chyba można uznać, że się udały i tak na 99% jestem z nich zadowolona.
Szybko jednak nie powstaną nowe, bo mnie trochę zmęczyły :).

20 marca 2013

Fée à la Mésange / Nimue (4) podsumowanie

"Fée à la Mésange" razem z "Fée au Rouge-Gorge" stanowią już całkiem fajny komplet :).
Mamuńciu, ten haft przeleżał miesiąc nim się zabrałam za jego kontury. Przedwczoraj jednak postanowiłam zakończyć sprawę i jeszcze wczoraj troszkę czasu poświęciłam, uff. 
Praca z laptopem to jednak nie dla mnie, wolę mieć wzór w rękach, bliżej wzroku. Niestety wzorki Nimue tak już mają z tymi konturami.
Całkiem nieźle to wyszło i mam teraz wesołego elfika na sikorce. Chociaż na ilustracji wygląda bardziej na wkurzonego niż zadowolonego.
Nie  przyszyłam tylko dzwoneczków, może zrobię to przed oprawą.
"Fée à la Mésange", Nimue
wzór na podstawie ilustracji JB Monge
płótno Jubilee 28 ct Zweigart (112 nitek/10 cm) -100% bawełna,  kolor biały
24 kolory muliny DMC
mulina metalizowana Light Effects DMC - E436,301
mulina Rayon  DMC- 30712 (satynowa)
igła gobelinowa nr 26
dzwoneczek srebrny:  6 mm 
krzyżyki: 2 pasma muliny (niteczki),
 kontury: większość 1 pasmo, 2 pasma- lejce, konar, nóżki konika polnego
haft co dwie nitki płótna
wielkość gotowego haftu: (96x136 krzyżyków).

Moje zmiany nie są tym razem zbyt wielkie:
- zalecane płótno Murano 32 ct Zweigart sable (126 nitek/10cm, skład: 52% bawełna, 48% wiskoza) - zamieniłam na płótnie Jubilee 29 ct Zwaigart białe (112 nitek/10cm, skład: 100% bawełna),
- mulinę Soie d'Alger creame silk Au Ver à Soie - zamieniłam na satynową mulinę Rayon DMC - 30712,
- esy floresy na skrzydełkach zrobiłam muliną metalizowaną Light Effects DMC: E436 i E301.
Troszkę zbliżeń:



17 marca 2013

Remember me

 
Wzorek „Remember me”  
Technika: haft krzyżykowy, Eyelet, Lazy daisy
Aida Vintage 20 ct Zweigart (3009 – beżowa)
Filc w arkuszu 1 mm – ciemny brąz
Kulka silikonowa
Mulina DMC- 8 kolorów, Ariadna – 2 kolory,
Igła gobelinowa nr 28
Haft – 1 pasmo muliny
wielkość poduszeczki:  10,5 cm/10,5 cm
W ramach złapania oddechu od większych projektów postanowiłam przerzucić się dosłownie na chwilkę na małą formę. 
Na pierwszy ogień na tamborek wskoczył mi nieduży hafcik z koszem kwiatów w stylu Vintage. Wprawdzie nie byłby znowu taki mały gdybym haftowała go na Aidzie 14 ct a nie na 20 ct. Tym to sposobem mam zawieszkę o wymiarach 10,5 cm/10,5 cm. 
Haftowałam na  Aidzie Vintage 20 ct Zweigart (3009 – beżowa). Właśnie z tą tkaniną kojarzą mi się tego typu delikatne wzorki i inne samplerki.  Kolor tego beżu jest fajny i uniwersalny, bo w pada w chłodny odcień a nie w ciepłe żółcie. Sam marmurek na tej Aidzie w miarę powstawania haftu staje się bardzo delikatny. 
Na spod zawieszki użyłam pierwszy raz filcu dostępnego w pasmanterii internetowej Haftix. Jest to filc 1 mm a wybrałam kolor ciemny brąz (taka gorzka czekolada). Filc ten jest dosyć zwarty i miękki, więc łatwo się go zszyło. 
Po założeniu wyglądał dość grubo, ale nie sprawił mi problemów z szyciem. Żeby rogi nie były zbyt grube w Aidzie i filcu ścinam je troszkę.
Po zszyciu i lekkim wypełnieniu kulką silikonową poduszeczka wygląda dość zgrabnie.
 
Ciekawe, czy nie będzie się filc zbyt łatwo ścierał. Przy tej zawieszce tego nie sprawdzę, bo raczej nie będzie zbytnio miętolona. Za to następny mój hafcik będzie bardziej na dotykanie narażony, więc wtedy się zobaczy. Chociaż w trakcie zszywania nie skosmacił się, więc myślę, że będzie się sprawował dobrze i później. Na razie podoba mi się, więc będę go wykorzystywać jeszcze do wykończenie poduszeczek, maskotek, breloczków itp. hafcików 3D.
Został jeszcze do przymocowania do zawieszki sznurek lub coś innego, ale dziś nie mam na to weny.

13 marca 2013

Fée Bleue (4) koniec


Fée Bleue - na podstawie ilustracji JB Monge
Wzór haftu opracowała: Валерия Касинская z bloga: Valerikas
płótno Linda 27 ct (107 nitek/10 cm 100% bawełna) Zweigart, kolor ecru
 24 kolory muliny DMC,
9 kolorów muliny DMC - kontury, 
własne zmiany kolorów i dodane dodatkowe,
igła gobelinowa nr 26
krzyżyki: 2 pasma muliny (niteczki),
 kontury: 1 pasmo, 
haft: co dwie nitki płótna
wielkość gotowego haftu:  19cm/32cm
 
 
 

9 marca 2013

Nowe tkaniny vintage i len kolorowy

Zauważyłam, że powolutku rozszerza się na naszym rynku paleta tkanin do haftu. Myślę, że duża w tym jest zasługa nasza, osób blogujących. W ostatnim czasie zagościł w zdecydowanie większym stopniu na blogach len i zostanie tam pewnie już na dobre.
Mi len też się bardzo spodobał, a także inne płótna o regularnym splocie, które ostatnio wytrwale sobie testuję. Tym bardziej ucieszyłam się, że pojawiło się trochę nowych tkanin, w tym len kolorowy i vintage.
Dwie z nowości dotarły do mnie właśnie z pasmanterii internetowej "Haftix":  
Aida Vintage (marmurek) jako taka nie jest zupełnie nowym produktem, bo można było wcześniej dostać ją w rozmiarze 14 ct i 18 ct w kilku kolorach. Dla mnie jednak jest to nowość, bo do tej pory nie miałam z nią styczności. Kolor beżowy jest fajny, zdecydowanie delikatniejszy niż na zdjęciach i też marmurek ma ładny układ, przynajmniej na tym kawałku. Zdziwiłam się też, że ta struktura jest tylko na jednej stronie a na drugiej jednolita beżowa. Ciekawe jak będzie się prezentował na niej haft, no zobaczymy.
Aida 20 ct Vintage
Zdecydowanie bardziej interesujący dla mnie jest nowy w ofercie len 32 ct Belfast Vintage. Dostępny jest w dwóch kolorach: szarym i khaki. Chyba szary będzie  delikatniejszy, bo khaki będzie wpadał w zgniłą zieleń. W każdym razie nie mam żadnego, ciężko jest coś  więcej  powiedzieć o nim.
W Haftixie pojawił się też len w trzech nowych kolorach firmy Permin of Copenhagen. Numerki kolorów nie mówią mi nic, a tak na oko wyglądały na ekranie monitora: 707-błękitny, 638-seledynowy/jasny zielony i 483-buraczany.
W internetowych zagranicznych sklepach nie posługują się taką numeracją i podawane są zazwyczaj nazwy kolorów.
Kolorek 707 na żywo wygląda już mniej na typowy błękit, a bardzej na szarobłękitny. Chyba jest to "Twilight blue", czyli w  tłumaczeniu: zmierzch (mrok, zmrok, brzask). Najbardziej zbliżona kolorystycznie jest dla mnie mulina DMC: 927
Jak go ujrzałam zaświeciły mi się oczy i zobaczyłam w wyobraźni od razu dwa hafty z Nimue, do których bardzo mi pasuje. Więc niestety chyba już niedługo, jak skończę obecne projekty, będę was jednym z nich znowu męczyć. Ciekawe czy macie podobne skojarzenia i domyślacie się  jakie :).
Dla porównania z kolorową Aidą szarą i błękitną.
Pozostałe kolory lnu Permin to mogą być: 638 -"Antique Green" (odpowiednik muliny DMC 503), a 483 -"Wild Raspberry" (odpowiednik muliny DMC 3802). Są to jedynie moje przypuszczenia, może jednak więcej coś wam powie o tych kolorach, bo na mulinę zawsze w domku możecie zerknąć. 

6 marca 2013

Fée Bleue (3) kolorystyka

Pewnie nie przepadacie zbytnio za pokazywanymi postępami moich haftów, ale bloga traktuję jako rodzaj hafciarskiego pamiętnika i dla własnej pamięci pewne etapy będę zapisywała nadal. 
Obiecuję jednak, że następna odsłona będzie już z gotowym haftem :), bo zostało niewiele.
Otóż chciałabym uściślić, że wzór nie został opracowany przez firmę "Nimue" a dokonała tego Валерия Касинская z bloga: Valerikas
Jak widać można to zrobić całkiem sprawnie i osiągnąć niezły efekt. Nie wiem jeszcze jak dokładnie, ale na pewno się kiedyś dowiem.
Jednak ilustracja JB Monge "Fée Bleue" będąca podstawą wzoru, jak sama nazwa wskazuje, dla mnie przynajmniej sugeruje inną kolorystykę skrzydeł. Dlatego wprowadziłam we wzorze własne korekty, ale oczywiście nie w całym zakresie. Na wskazanych 20 kolorów zmiana dotyczyła 5, aby uzyskać efekt błękitu i dodaniu 2 dodatkowych.  Dla porównania 7 kolorów moich od lewej i 4 od prawej z opracowanego wzoru (brakuje jeszcze 644, ale nie nam go w swoich mulinach). 
 
Kolor B5200 DMC zastąpił Blanc DMC na sukience elfa, bo chciałam uzyskać większy kontrast w stosunku do skrzydeł i koloru płótna (ecru) bardziej ostrą bielą. 
Lekka zmiana koloru będzie też dotyczyła części konturów.
Łatwiej jest dokonywać zmian, jak się ma wzornik DMC (uwielbiam ten gadżet), gdzie kolory pogrupowane są w odpowiedni sposób, co oczywiście nie zwalnia od myślenia. 
Już na tym etapie jestem bardzo zadowolona z wprowadzonych zmian.  
Paleta szaro-zielona zbytnio mnie nie przekonała, tym bardziej że mogłam obejrzdwa wykonania tego wzoru zamieszczone na blogu Valerikas
Swoją drogą, dziewczyny też uzyskały różne efekty wybierając inne kontury i tkaninę. Za jakość zdjęć nie odpowiadam, dają one jednak jakiś pogląd.

5 marca 2013

Różności

Słoneczko pięknie dziś u mnie świeci, dla mnie mogłoby tak zostać :). Niestety znowu zapowiadają śnieg i mróz.
A już wszędzie atakują wiosenne kolorki w sklepach, także w nowych kolekcjach Tchibo. Ostatnia to taka robótkowa: TU. Dużo przydatnych różności jest do podpatrzenia w sklepie internetowym a od środy do kupienia w stacjonarnych.
Kupiłam sobie u nich ostatnio matę do cięcia (samogojącą) w szarym kolorze, a taka sama w nowej kolekcji jest we wiosennej zieleni. Mam już wprawdzie jedną, ale jej butelkowy kolor mnie drażni.
Tak wygląda obecnie dostępna, kolorek mocno energetyczny:
A tak dwie moje:
Jeśli jeszcze takiego ustrojstwa nie macie, to polecam jakąkolwiek, rewelacyjna sprawa.
Jednak ostatnio to podobają mi się u nich mebelki, zwłaszcza stoliki do rękodzieła, takie:
 Z regulowaną wysokością i schowkami w blacie:
 Stolik dla dzieci do robótek ręcznych z ławą:
I dobry patent jak ma się mało miejsca, taki składany z obu stron, dzięki czemu zajmuje mało miejsca:
Zdjęcia stolików pochodzą ze strony Tchibo. 
Wyprzedaże w Weltbildzie skłoniły mnie też do małych zakupów  książkowych po 5 zł :) (z wyjątkiem Blondynki):
 
Ciekawa okładka "Czary wyroczni", krew wygląda jakby naprawdę kapała :). Uwielbiam powieści Judith Merkle Riley i polecam dla miłośników powieści z tłem historycznym.
Pozostając w temacie książek, to wczoraj po pracy szłam piechotką do domu i zajrzałam celowo do kilku księgarni, w tym do ponownie otwartej "Świata książki"
Interesowały mnie konkretne pozycje robótkowe z wydawnictwa RM. Oczywiście większości tego co chciałam nie znalazłam a te które udało mi się obejrzeć zniechęciły mnie skutecznie do zakupów. Jakość wydawanych teraz przez nich książek jest naprawdę słaba. Kiepski papier, zdjęcia i sama zawartość nie powala.  
Za to znalazłam fajne nowości robótkowe z wydawnictwa Buchmann i Świata Książki :). Poczekam jednak trochę jak opadną ceny lub trafię na okazję.
Nabyłam też dwie materiałowe taśmy, chciałam zabezpieczyć brzegi i przy okazji ozdobić nimi moje tekturowe podkładki pod wzór graficzny haftu. Jednak są za wąskie, więc przydadzą się do czegoś innego. Takie wzorki: