tag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post5300583132364952128..comments2024-03-09T09:16:01.324+01:00Comments on Pasje odnalezione: Haftujesz? fajnie, ale...Chagahttp://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comBlogger89125tag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-40261174467677098412014-09-01T00:01:58.614+02:002014-09-01T00:01:58.614+02:00Słuszna uwaga odnośnie haftowania i wyszywania. Te...Słuszna uwaga odnośnie haftowania i wyszywania. Też to zauważyłam, ale chyba częściej jednak posługuję się pojęciem haft, może czas to zmienić :)Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-82937941247539998972014-08-30T21:51:06.188+02:002014-08-30T21:51:06.188+02:00Wszystko co piszecie - absolutnie TAK! Tylko ja s...Wszystko co piszecie - absolutnie TAK! Tylko ja się jeszcze jednej rzeczy nauczyłam. Na pytanie co robię odpowiadam: wyszywam a nie 'haftuję'. Zawsze gdy odpowiadałam 'haftuję' wzbudzałam salwy śmiechu i kąśliwych komentarzy. Więc ja wyszywam bo chcę, lubię i większości ludzi nie stać aby kupić to co stworzę. Więc Ci nieliczni którzy dostają to co zrobię są wybrańcami. Wyszywam dla siebie i swoich najbliższych. A ponieważ jestem egoistką w swojej pasji to wyszywam przede wszystkim dla siebie. To co mi się podoba, to co sprawia mi frajdę i w taki sposób jaki ja lubię. Jak się innym podoba to wspaniale. A jak się nie podoba.... to trudno. Nie mój problem ;) <br />Wredna jestem... :DAnia Plochhttps://www.blogger.com/profile/05237723887158045221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-26813499353688824632014-08-26T12:55:33.845+02:002014-08-26T12:55:33.845+02:00Hi hi a mnie się do dziś podoba wyraz twarzy co ni...Hi hi a mnie się do dziś podoba wyraz twarzy co nie których jak mówię że przerabiam to i tamto na szydełku, że haftuję. Szok i niedowierzanie, a potem to co u ciebie "taka młoda...", a no jak widać pasja nie zna wieku ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-74619058960126133412014-08-24T20:16:11.534+02:002014-08-24T20:16:11.534+02:00Życie bez pasji nie jest takie pełne jak z nią.
Ja...Życie bez pasji nie jest takie pełne jak z nią.<br />Ja nie obnoszę się z wyszywaniem, choć na poczętku hafciarskiej przygody cały czas o tym trajkotałam (pewnie byłam męcząca). Teraz juz wyluzowałam, ale śmieszą mnie sttwierdzenia, że na to trzeba dużo czasu...szkoda mi go na seriale czy godzinne sesje na FB...no to mam go sporo :-)))eliszka8https://www.blogger.com/profile/07307552789316500246noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-43395480452979134572014-08-24T20:13:16.819+02:002014-08-24T20:13:16.819+02:00O Matko! Ale się uśmiałam :-)))))!!!O Matko! Ale się uśmiałam :-)))))!!!eliszka8https://www.blogger.com/profile/07307552789316500246noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-53679132170724545572014-08-20T17:51:14.590+02:002014-08-20T17:51:14.590+02:00Hi, hi z racji tego, że prowadzę w tej chwili włas...Hi, hi z racji tego, że prowadzę w tej chwili własną pasmanterię i moje prace zdobią jej ściany to nie ma dnia bym nie słyszała takich pytań. A kiedy ja to robię jak cały dzień jestem w pracy? I czemu nie sprzedaję skoro tyle tego mam? A że mi się chce tak dziubać? No i raz zostałam pomówiona o oszustwo, że moje obrazy są wyhaftowane na jakiejś maszynie a nie ręcznie. Ech... Czasem mnie to męczy, bo muszę na takie pytania codziennie odpowiadać:) I mało kto widzi sens w robieniu czegoś nie na zarobek. Pasja to jakieś dziwactwo. Dobrze, że moje klientki też mają różne pasje i mogę z nimi porozmawiać. Wiem, że są takie osoby jak ja "nienormalne". Te rozmowy rekompensują mi te głupie pytania:)<br />Edyta Godzichttps://www.blogger.com/profile/06471646713003671198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-69971358395022185322014-08-16T22:50:25.630+02:002014-08-16T22:50:25.630+02:00No to dodam coś jeszcze. UWAGA... Mąż mojej koleża...No to dodam coś jeszcze. UWAGA... Mąż mojej koleżanki uważa, że zajmowanie się takimi robótkami jest bardzo NIE SEKSI! :D :D :D Nie powiedział tego mnie, ale koleżanka mi powiedziała, że jej mąż właśnie tak uważa :D Na szczęście nie zależy mi, by myślał o mnie zmysłowo, a wręcz przeciwnie, jestem zadowolona, że na mnie "nie leci", bo to by dopiero był kłopot!!!<br /> :D :D :D w związku z nitkąhttps://www.blogger.com/profile/05330022816015300730noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-69129501060496884882014-08-16T21:33:22.400+02:002014-08-16T21:33:22.400+02:00Tak, Takie słowa słyszałam, że to erzac. Dla tych,...Tak, Takie słowa słyszałam, że to erzac. Dla tych, co nie mają rodziny lub ciekawszych zajęć, Ale nie było w tym złośliwości, tylko głębokie przekonanie, że tak właśnie jest :)))w związku z nitkąhttps://www.blogger.com/profile/05330022816015300730noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-87739720669122168322014-08-14T23:36:48.166+02:002014-08-14T23:36:48.166+02:00Teksty "tobie to się nudzi" lub "lu...Teksty "tobie to się nudzi" lub "lubisz to robić?" też miałam. Jak by mi się nudziło to dłubałabym w nosie, a jak bym nie lubiła to bym nie robiła;) Happy Housewife https://www.blogger.com/profile/04272298112667174419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-24622988711061518412014-08-14T23:23:58.530+02:002014-08-14T23:23:58.530+02:00Ależ ciekawy temat poruszyłaś. Przeczytałam wszyst...Ależ ciekawy temat poruszyłaś. Przeczytałam wszystko z wielkim zainteresowaniem, jako i mnie to dotyczy. Pytania oczywiście te same, wkurzające, można by rzec standardowe: kiedy mam na to czas?<br />Już odpowiadam trzeba sobie ZNALEŹĆ czas na to, co się kocha robić, najczęściej rezygnując z innych rzeczy typu bezmyślne oglądanie telewizji. Jak długo się haftuje obrazek? Ano logiczne jest, że większy dłużej, że jak jest więcej kolorów to dłużej, jak się często zmienia nitkę (obraz bardziej rozmyty to też dłużej... Obraz obrazowi nie równy, ale najgorsze jest to, że ktoś zadaje takie pytanie, ja zaczynam wymieniać, uważnie dobierać słowa, żeby taki delikwent domyślił się o czym ja gadam i nagle widzę... kompletny brak zainteresowania! Większość oczekuje odpowiedzi typu: 10h !!!, bez jakiegokolwiek zagłębiania się w szczegóły. <br />Bardzo często też słyszę ,, ja to nie mam cierpliwości, jestem zbyt nerwowa do takich rzeczy'', co jest oczywiście kompletną bzdurą, bo ja do tych najcierpliwszych również nie należę. <br />Również nie sprzedaję swoich haftów, choć kilka razy miałam kupców, ale najczęściej po wyliczeniu kosztów samej muliny i materiału kupiec nagle milknie i kontakt się urywa :))) <br />Miałam jeszcze jedno takie stwierdzenie od znajomych, że przy drugim dziecku to już naprawdę nie znajdę na to czasu. No cóż jakoś tak się dzieje, że odrobinkę znalazłam, a to lepsze niż wcale :) <br />Blog jest miejscem, gdzie prezentuję swoje hafty, miejscem, gdzie ludzie je docenią i właśnie dlatego powstał :) <br />Tak na koniec nasuwa mi się stwierdzenie, że nie zrozumie nas ten, kto nigdy rękodziełem się nie zajmował …<br /><br />Pozdrawiam wszystkich tworzących rękodzieło :)Renkahttps://www.blogger.com/profile/15328947381740944272noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-37114468758716320942014-08-14T21:59:52.285+02:002014-08-14T21:59:52.285+02:00Ja czytałam ten wpis to miałam wrażenie, że piszes...Ja czytałam ten wpis to miałam wrażenie, że piszesz o mnie i dodałabym do tego tekst "a zrobisz mi takie coś"? Pytania o to dlaczego nie sprzedaje są nagminne i podziw cierpliwości również. Choć tak jak Ty jestem raczej z tych mniej spokojnych. Ja po swoich doświadczeniach z cierpliwością lub jej brakiem w robótkach doszłam do wniosku że zajęcia nasze uczą pokory przede wszystkim, która z cierpliwością coś tam wspólnego ma ale nie dużo.madziulahttps://www.blogger.com/profile/10110662871275705234noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-17302982841572467732014-08-14T18:08:47.309+02:002014-08-14T18:08:47.309+02:00Fantastycznie, że poruszyłaś ten temat. Chociaż ni...Fantastycznie, że poruszyłaś ten temat. Chociaż nie jestem hafciarka to też mogę dorzucić kilka słów,. Mam podobne odczucia i spojrzenie jak Wy. Kocham to co robię , cieszę się, jeśli się podobają moje prace pergaminowe czy quillingowe. Ostatnio mało się pozbywam, bo kosztuje mnie to dużo, dużo pracy i niestety finansowo nie są te tanie materiały do obróbki. Jeśli gdzieś wystawiam swoje prace również słyszę, dlaczego tak drogo. Bo rękodzieło kosztuje i wcale się nie przejmuję, że ktoś kręci nosem, niech sobie kupi obrazek lub kartkę drukowaną. Większość hafciarek to młode osoby piszące, że lubią to robić, że to pasja Babć. Nie przejmujcie się, jak teraz wkładacie tyle serca w to Wasze rękodzieło ,to na starość tak wam zostanie. Mnie zostaje, bo już nie jestem taka młoda. Kocham swoje robótki i dopóki oczy dadzą radę to będę je robić się nimi chwalić. Bardzo lubię obdarowywać bezinteresownie bliskich, przyjaciół . Róbcie swoje. Mnie się Wasze hafty ogromnie podobają . Pokazujcie je bo warto , cała reszta jest mało ważna. Pozdrawiam Wszystkie Was dziewczyny.Eliza Arthttps://www.blogger.com/profile/05691083432774274198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-7122688692888387112014-08-14T13:18:28.002+02:002014-08-14T13:18:28.002+02:00Jaki temat - jaki odzew ! Przeczytałam z zainteres...Jaki temat - jaki odzew ! Przeczytałam z zainteresowaniem post i wszystkie komentarze. Fajnie, że tyle osób zabrało głos - cóż "na jednym wózku jedziemy". <br />Wiecznie słyszę pytania dot. sprzedaży i tego jak znajduję czas na haftowanie. Aha, i czy nie szkoda mi oczu - przepraszam czy warto umierać mając sokoli wzrok, ma to po śmierci jakieś znaczenie ? :)<br />Hafty sprzedaję bardzo rzadko, bo nie chcę się z nimi rozstawać. Trudno też dostać taką kwotę, która rzeczywiście odzwierciedla koszt kanwy, lnu, muliny i poświęconych wielu godzin pracy.<br />Jeśli chodzi o czas, to naprawdę wystarczy chcieć - ja haftuję codziennie i nawet kiedy mam ciężki dzień w pracy, to wiem że wieczór będzie przyjemny, relaksujący - haft jest dla mnie jak narkotyk i absolutnie nie chcę iść na odwyk:)<br />Nie haftuję jednak w miejscach publicznych (ale na spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi już tak!) - wiem, że wzbudzałabym jednak sensację, tak jak ta dziewczyna, która haftowała w pociągu.<br />Sama jestem osobą w średni wieku i bardzo, ale to bardzo się cieszę, że tyle młodych dziewczyn pokochało haft i inne robótki. Tak trzymajmy!Iwonahttps://www.blogger.com/profile/02311732695650514524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-80597129990680932392014-08-14T10:21:56.737+02:002014-08-14T10:21:56.737+02:00Też dobrze znam te reakcje ludzi. Mają mnie za dzi...Też dobrze znam te reakcje ludzi. Mają mnie za dziwadło i pukają się w głowę. Mówią,że mam hobby starej babci. Pytają po co to robię skoro nie zarabiam na tym.Stwierdzają ,że to tylko strata czasu i pieniędzy.Wstydzę się haftować w miejscach publicznych.Większość prac robię dla siebie i dla rodziny.Sporadycznie sprzedaję oklicznościowe małe hafciki. Wykradam wolne chwile na haft,zazwyczaj noce. Działa on na mnie relaksująco, jest lekiem na moją tęsknotę za rodziną i krajem. Nie potrafię też obejrzeć filmu bez robótki bo nie mam co zrobić z rękami :DMagiczny Świat Krzyżykówhttps://www.blogger.com/profile/11132737451967463389noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-16715963551208861962014-08-14T10:02:04.947+02:002014-08-14T10:02:04.947+02:00Ja też słyszę takie pytania,ale coraz mniej.Od cza...Ja też słyszę takie pytania,ale coraz mniej.Od czasu jak zamieszkałam w Anglii coraz mniej ludzi mnie pyta o haftowanie,bo tutaj roboty ręczne może są bardziej"rozpowszechnione".Znam panią w sklepie z akcesoriami do wyszywania i ona sama haftuje,jej koleżanka szydełkuje najczęściej pantofelki dla maluchów lub robi poduchy na drutach,moja sąsiadka wyszywa i bardzo dużo się dowiaduję o nowościach od niej,a jej mąż za młodu pomagał swojej matce w ozdabianiu sukien ślubnych.Jeśli wgłębić się bardziej to od czasu do czasu w kościele są wystawy ręcznych robótek i wtedy można poznać ludzi,którzy zajmują się min.patchworkiem,malowaniem na szkle,filcowaniem,robótki na drutach,a nawet prezentowane są kompozycje kwiatowe,budowle budowane z zapałek,ręcznie malowane figurki itp.<br />A ja odpowiadam tak:"Ponieważ lubię obrazy na ścianach,a nie stać mnie na piękne płótno i sama nie potrafię malować to wyszywam,wsadzam w ramkę i wieszam na ścianie" kogel-mogelhttps://www.blogger.com/profile/16835794888429701092noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-81722620041821732542014-08-14T09:47:30.927+02:002014-08-14T09:47:30.927+02:00Ja też już usłyszałam, że haftuję z nudów, bo nie ...Ja też już usłyszałam, że haftuję z nudów, bo nie mam dzieci i rodziny, i nic innego do roboty. "Zaraziłam" haftowaniem koleżankę z biura i jak zobaczyła ją haftującą jej teściowa, to też z pewnym zgorszeniem nawet zapytała: "nudzi ci się?"donka66https://www.blogger.com/profile/17854836921387318887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-47247046106245934062014-08-14T09:24:09.412+02:002014-08-14T09:24:09.412+02:00Masz wokół siebie wyjątkowo ordynarnych ludzi :(Masz wokół siebie wyjątkowo ordynarnych ludzi :(Nailahttps://www.blogger.com/profile/04086241257165800149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-52842889030721177482014-08-13T20:31:09.959+02:002014-08-13T20:31:09.959+02:00Ja się spotykam na ogół z pozytywnym odbiorem. Haf...Ja się spotykam na ogół z pozytywnym odbiorem. Hafty w większości leżą w moich szufladach, bo główną przyjemność sprawia mi samo haftowanie a nie posiadanie gotowego haftu :). Polecam to zajęcie wszystkim zestresowanym znajomym, bo to znakomicie odpręża, pozwala na oderwanie się od codziennych problemów. Ostatnio ze względu na problemy ze wzrokiem przerzuciłam się z haftowania na dzierganie na drutach, Szwagierka (dobrze zarabiająca) powiedziała do mnie - zrób mi taką chustę, bo oglądałam takie w sklepie ale bardzo drogie były... (chodziło o ażurową chustę na drutach, ceny ok. 200zł, w tym cena dobrej jedwabno-alpakowej włóczki średnio 50zł, czas pracy 1-2 tygodnie). A ja mam jej zrobić za darmo... bez komentarza. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-69756860581768941742014-08-13T19:49:04.625+02:002014-08-13T19:49:04.625+02:00w moich robótkach to
o cierpliwość tak, o sprzedaż...w moich robótkach to<br />o cierpliwość tak, o sprzedaż- bywa ale chętnych brak<br />ile czasu poświęcam- rzadko<br />pozdrawiam<br />może jakiegoś ufoka skończysz?KonKatahttps://www.blogger.com/profile/07605330408133809012noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-69794292631816651422014-08-13T18:44:35.797+02:002014-08-13T18:44:35.797+02:00Naprawdę ktoś Ci takie rzeczy powiedział w oczy?!?...Naprawdę ktoś Ci takie rzeczy powiedział w oczy?!? normalnie jestem w szoku.Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-16131700804990056872014-08-13T18:42:51.415+02:002014-08-13T18:42:51.415+02:00Nie planuję kolejnej zabawy z kwadracikami, chyba ...Nie planuję kolejnej zabawy z kwadracikami, chyba jej formuła już się wyczerpała na moim blogu :)<br />Też mi żal ludzi bez pasji.<br />Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-20608165292231130402014-08-13T18:35:36.299+02:002014-08-13T18:35:36.299+02:00Ja tam z powodzeniem oglądam telewizję haftując pr...Ja tam z powodzeniem oglądam telewizję haftując przy tym:))Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-47914485239568494362014-08-13T18:34:07.739+02:002014-08-13T18:34:07.739+02:00Ja też nie mam potrzeby pokazywania wszystkim swoi...Ja też nie mam potrzeby pokazywania wszystkim swoich gotowych prac. Kiedyś robiłam to częściej, ale jakoś mi przeszło i zostawiam to dla tych, którzy są tym naprawdę zainteresowani.Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-89144719310925405932014-08-13T18:28:59.150+02:002014-08-13T18:28:59.150+02:00Jednak te pytania mnie irytują, skoro czułam potrz...Jednak te pytania mnie irytują, skoro czułam potrzebę poruszenia tego tematu :). Całe szczęście też mam wokoło sporo osób, które rozumieją moje "szaleństwo".<br />Co do perełek, to jakieś skorupki jeszcze zostały więc jak wena mi nie minie to coś jeszcze z tych wojaży wrzucę :)Chagahttps://www.blogger.com/profile/02734211198837636752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2498737323630522881.post-52446145359481425112014-08-13T18:24:03.973+02:002014-08-13T18:24:03.973+02:00Nie wiem czy znajdzie się ktoś w naszym gronie, kt...Nie wiem czy znajdzie się ktoś w naszym gronie, kto nie usłyszał pytania o sprzedaż haftów. I tak jak piszecie, wszyscy są zainteresowani do momentu wyceny, potem to jest tylko pukanie się w czoło. Zgadzam się też, że tych obdarowanych trzeba wybierać starannie, bo nie każdy potrafi niestety docenić i talent i pracę i czas hafciarki. Ale na szczęście są i tacy co doceniają. Ostatnio znajomi obdarowani metryczką dla ich synka podsumowali prezent "Tego nie kupi się za żadne pieniądze" - miód na serce :) Póki co, na razie spotykam się z pozytywnym odbiorem, tego, że pomimo iż babcią nie jestem (i pewnie nie będę jeszcze przez jakieś 20 lat), to zajmuje się rękodziełem :) O dziwo, często to panowie szybciej zwracają uwagę np na moją domową galerię :) Ale wiecie co? Ja mam swoją pasję, świadomość, że coś po mnie zostanie, że nie jestem anonimowa w tłumie i haftowanie sprawia mi ogromną przyjemność, a ludzie niech tam sobie mówią co chcą :)Ania z Kreatywnej Jacewiczówkihttps://www.blogger.com/profile/00383960992946954178noreply@blogger.com