Przygotowałam już paczuszkę na "Wymiankę kawową" i tak na fali tej kawy wczoraj wieczorem zaczęłam obrazeczek "Drink Coffee". Zrobię chyba z niego coś w rodzaju igielnika, ale to później.
Lewa strona Twoich hafcików jest dla mnie niedościgłym wzorem. Również staram się kończyć nitki pod ściegami tego samego koloru i nie robić przejść pod więcej niż 4-5 ściegami, ale do Twojego mistrzostwa trochę mi brakuje.
Arachne, tak właściwie to ja markuję nitki tam gdzie się da bez względu na kolor. Oczywiście staram się nie kończyć czarnej pod białą, czy coś w tym stylu :).
niby wykańczam haft tak jak Ty , a gdzieś tam te nitki latają;) ależ bym była szczęśliwa gdyby do mnie przyleciało takie cudo, czekam na swoją wymiankę więc kto wie;)
sliczna i precyzjna
OdpowiedzUsuńLewa strona moich hafcików aż tak elegancko nie wygląda, muszę się za siebie wziąć! A hafcik zrobiłaś piękny!
OdpowiedzUsuńLewa strona Twoich hafcików jest dla mnie niedościgłym wzorem. Również staram się kończyć nitki pod ściegami tego samego koloru i nie robić przejść pod więcej niż 4-5 ściegami, ale do Twojego mistrzostwa trochę mi brakuje.
OdpowiedzUsuńArachne, tak właściwie to ja markuję nitki tam gdzie się da bez względu na kolor. Oczywiście staram się nie kończyć czarnej pod białą, czy coś w tym stylu :).
OdpowiedzUsuńfajne obrazki :)
OdpowiedzUsuńAni luźnych nitek, ani w ogóle jakiegokolwiek bałaganu! Szacun! Zresztą ja w ogóle jestem 'podziwiaczem' Twoich haftów i ich precyzyjnego piękna :)
OdpowiedzUsuńniby wykańczam haft tak jak Ty , a gdzieś tam te nitki latają;) ależ bym była szczęśliwa gdyby do mnie przyleciało takie cudo, czekam na swoją wymiankę więc kto wie;)
OdpowiedzUsuń