Strony

23 października 2011

TUSal (3)

To już trzecia odsłona zabawy. Trochę przybyło, ale słoiczek wystarczy mi spokojnie do końca zabawy.
Powiedzmy więc, że dziś jest 26.10.2011 r. a zawartość i taki się nie zmieni (siedzę już na walizkach):
Wyjeżdżam w końcu na wakacje. Mam nadzieję, że będą udane i wrócę do pisania bloga po 20 listopada.

19 października 2011

Kawowo mi

Naczekałam się, ale przed godzinką dotarła do mnie paczuszka z "wymianką kawową" od Basi. Zdziwiłam się trochę bo zazwyczaj tak późno listonosz nie przychodzi z przesyłkami. Nim podpisałam odbiór paczka gdzieś zniknęła! Okazało się że, mały łobuziak ją zwędził i z niecierpliwością czekał na otwarcie wołając: a co tam jest, co tam jest? 
Paczuszka zawierała oczywiście kawkę, słodycze, przydasie i śliczny słoiczek kawowy ozdobiony techniką decoupage :). 
Dziękuję Ci Basiu za przygotowany prezent, bardzo mi mi się podoba. Po cichu liczyłam właśnie na coś w innej technice niż haft :))).
Dziękuję też Marcie za zorganizowanie tej udanej wymianki.

16 października 2011

SAL - moja Bella

Miałam klasyki nie ruszać, ale naszła mnie ochota na tą ślicznotkę :) z bajki "Piękna i bestia". Oczywiście jest to moja kolejna przeróbka z kolorowanki.
To moja ostatnia księżniczka przed urlopem, może po powrocie wyhaftuję jeszcze Pocahontas, bo znalazłam świetną kolorowankę. 
W związku z planowanym za tydzień dłuuuuugim wyjazdem, jeśli macie jakieś pytanie odnośnie SAL-u lub chcecie wysłać kwadracik, to proszę piszcie.  Do 20 listopada kontakt ze mną będzie dość marny. Chociaż obiecuję, że postaram się dostać gdzieś do internetu i sprawdzać pocztę. Nie jestem jednak w stanie stwierdzić w tym momencie jak to często będzie. Kwadraciki jeśli chcecie to możecie wysyłać, bo będzie komu je odebrać. Jednak nie potwierdzę w czasie mojej nieobecności czy dotarły.

10 października 2011

SAL - Mulan

Skończyłam kolejną księżniczkę, tym razem Mulan z bajki o tym samym tytule. 
Zaliczyłam jedną wpadkę (oczywiście poprawioną), która może się zdarzyć przy wzorach przerabianych. Pomyliłam kolory i przy rękawie zamiast niebieskim, zaczęłam bordowym. Prujka poszła w ruch i  haftowałam jeszcze raz, dobrze że nieduży fragment.

8 października 2011

ABC pranie i konserwacja haftów

Pranie na mokro:
- pranie musi być dostosowane do tkaniny i muliny użytej do haftu (zalecenia producentów),
- preferowane jest pranie w rozpuszczonym mydle (płatki, szare) lub delikatnym płynie,
- nie wolno używać żrących detergentów typu wybielacz lub odplamiacz,
- prać delikatnie, nie wyżymać, nie szorować,
- po praniu, bardzo dokładnie wypłukać, wycisnąć robótkę w ręcznik (zwinąć w rulon razem z ręcznikiem lub włożyć pomiędzy ręcznik),
- suszyć w stanie rozłożonym na  ręczniku (należy nadać pożądany kształt).
Na blogach i forach spotkałam się z gotowaniem haftu, ale ja nie stosuję tej metody, ponieważ nie za bardzo rozumiem cel jaki temu przyświeca. Uprana tkanina i tak trochę się kurczy w praniu, a wygotowana pewnie jeszcze bardziej. Jeśli mulina miałaby zafarbować puściłaby też w gorącej wodzie, a przy gotowaniu kolory mogą dodatkowo wyblaknąć.    
Prasowanie:
- jeszcze lekko wilgotny haft należy prasować zawsze na lewej stronie, najlepiej na puchatym jasnym ręczniku. Prasowanie na płaskich powierzchniach może spłaszczyć haft. 
- temperatura żelazka powinna być dobrana do najdelikatniejszego użytego materiału (tkanina, mulina),
- jeśli w hafcie występuje mulina metalizowana, dla bezpieczeństwa najlepiej prasować jeszcze przez dodatkowy materiał bawełniany lub nawet przez chusteczkę higieniczną. Ja używam kawałka kanwy bawełnianej białej o większych oczkach.
- jeśli robótka całkowicie wyschnie, przed prasowaniem należy zwilżyć ją równomiernie zimną wodą (spryskiwaczem) i nadać kształt przed prasowaniem. 
- należy unikać prasowania parą wytwarzaną przez żelazko (może być zbyt gorąca i spowodować uszkodzenia lub mogą powstać zacieki).
Czyszczenie na sucho:
Gobeliny (wełna, Retors Mat) haftowane na sztucznych kanwach zawsze trzeba czyścić na sucho i nie wolno używać wody. Jeśli gobelin jest na stałe przymocowany np.: do fotela, krzesła itd., najlepiej nie zdejmować z obicia i czyścić w miejscu, w którym się znajduje. Należy używać miękkiej szczoteczki lub ściereczki dopóki piach, kurz i brud nie zostaną usunięte. Można czyścić za pomocą suchego szamponu (zgodnie z instrukcją producenta) lub odkurzacza (końcówka do tapicerki).
Zalecenia prania i konserwacji ze względu na użytą mulinę.

Mulina zwykła (100 % bawełna): 
· prać w ciepłej wodzie do 95°C,
· można chlorować,
· suszyć w stanie rozłożonym, na płasko,
· prasować żelazkiem o średniej temperaturze po lewej stronie pracy,
· można czyścić chemicznie,
· można suszyć w suszarce.
Mulina metalizowana (100 % poliester):
· prać ręcznie w ciepłej wodzie do 30°C,
· nie chlorować,
· nie wirować,
· suszyć w stanie rozłożonym, na płasko,
· prasować żelazkiem o niskiej temperaturze po lewej strony pracy,
· można czyścić chemicznie.
Mulina lniana:
· prać ręcznie w ciepłej wodzie do 60°C,
· suszyć w stanie rozłożonym, na płasko,
· prasować żelazkiem po lewej strony pracy,
Mulina wiskozowa (satynowa, Rayon):
· prać ręcznie w ciepłej wodzie do 60°C,
· suszyć w stanie rozłożonym, na płasko,
· można czyścić chemicznie (nie używać trichloroetylenu),
· nie chlorować,
· prasować żelazkiem o niskiej temperaturze po lewej strony pracy.
Mulina jedwabna:
· prać ręcznie w ciepłej wodzie do 60°C,
· suszyć w stanie rozłożonym, na płasko,
· nie chlorować,
· prasować żelazkiem o niskiej temperaturze po lewej strony pracy.
Mulina wełniana (wełna gobelinowa):
· nie prać w wodzie,
· nie chlorować,
· nie wirować,
· prasować żelazkiem o niskiej temperaturze po lewej strony pracy,
· można czyścić chemicznie.
Retors Mat (100 % bawełna):
· nie prać w wodzie,
· nie chlorować,
· nie wirować,
· usuwać kurz regularnie za pomocą odkurzacza,
· prasować żelazkiem o niskiej temperaturze po lewej strony pracy,
· można czyścić chemicznie.

4 października 2011

Schemat Giselle i tiul

Na podstawie tego schematu powstała moja księżniczka Giselle:
Haft na Aidzie 14 ct, dwoma niteczkami muliny:
Użyta kolorystyka przeważnie Ariadny:
-kwiaty we włosach - 497
-włosy - 976 DMC (lub 977 DMC)
-ciało - 679
-oczy - biała, czarna, 1619
-usta - 477
-brwi - 630
-sukienka - 477
-wstążka na sukni i lamówka dekoltu - 478
-tiul na postaci -1 niteczka 497 +1 niteczka koloru jaki jest pod tiulem 
-tiul poza postacią -  1 niteczka 497 +1 niteczka białej muliny

Ot i cała tajemnica tiulu, po prostu kolorek uzyskany z  mieszaniny mulin.
Wykorzystana kolorowanka:

3 października 2011

Paczuszka na wymiankę kawową

Moja paczuszka doszła już do Edyty, mogę więc pokazać co przygotowałam na "Wymiankę kawowową":
Edyta jest świetną hafciareczką, nie chciałam więc jej za bardzo męczyć moimi haftami. Dlatego poszłam po linii praktycznej i wykonałam zakładkę "Kawowe marzenie", zawsze się jakaś książka dla niej znajdzie. Pozostałe drobiazgi da się zjeść, wypić i wykorzystać w inny sposób :).
Moja wymianka jeszcze do mnie nie dotarła, strasznie jestem ciekawa kto i co dla mnie przygotował.

SAL - moja księżniczka Giselle

Skończyłam księżniczkę Giselle z filmu "Zaczarowana". 
Trochę dała mi się we znaki, bo musiałam sensownie wyhaftować przezroczysty tiul, ale jakoś się udało.
Tak wygląda postać w oryginale:

1 października 2011

Wyniki candy

Czas na wyniki, ale ponieważ został złapany licznik na 100.000 i najszybsza okazała się Misiabe, do rozlosowania został jeden igielnik.
Ze wszystkich pozostawionych komentarzy ostatecznie zostało 133. Z tego też względu zrobiłam oddzielną listę osób spełniających warunki candy. 
Losowanie przeprowadziłam za pomocą random.org:
Pod tym numerkiem na liście jest:
nasza.zuzia pisze...
O matko .. kolejka jak za dawnych czasów. Staję na końcu i liczę na szczęscie w losowaniu ... Pozdrawiam Lucyna