Strony

17 listopada 2012

Sopelki na choinkę

Z moich metalizowanych śnieżynek powstały 3 sopelki na choinkę. Tym samym sezon robienia ozdób choinkowych raczej mam już zamknięty na głucho.
Efekt końcowy bardzo mi się podoba, chociaż zdjęcie wyszło słabo. Niestety czas się z tym pogodzić, że za oknem ciemno, szaro i tak będzie przez następne pół roku.
Na początku myślałam o trochę innej formie sopelków, ale wtedy musiałabym wyhaftować znacznie więcej metalizowanych śnieżynek. Dlatego uznałam, że 6 to max. Nie mogę też powiedzieć, że zszywanie było przyjemne, więc raczej szybko za coś takiego się nie zabiorę.
Aida 16 ct, błękitna
nici i mulina metalizowana DMC i Madeira
do zszycia mulina błękitna
kulka silikonowa (wypełnienie)

26 komentarzy:

  1. cudo!
    gdzieś widziałam podobne i miałam ochotę takie zrobić. może się zabiorę w końcu

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt piękny, ale nie zazdroszczę wyszywania metalizowaną muliną :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że czymś nas oczarujesz i miałam rację! Cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy sposób zszycia kwadracików, jeszcze takiego nie widziałam :) Ja w tym roku też nie robię ozdób na choinkę, tylko bombki dla dzieci z imionami i na tym koniec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne sopelki, ale rzeczywiście pracochłonne. :))

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny pomysł- sopelki super:)
    a za metalizowaną nitkę podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu zaskakujesz sposobem wykorzystania haftu :) Efekt oszałamiający!

    OdpowiedzUsuń
  8. Eee, nie przesadzaj, przeciez tylko dwa kwadraty sie zszywa:P Mnie tam nie sprawialo trudnosci jak zszywalam swoje kolczyli w tym ksztalcie:) Ale ja lubie zszywac:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy pomysł na wykorzystanie hafcików:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe sopelki, jeszcze nigdzie takich nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chaguś kochana sopelki piękne, chociaż zastanawiam się, czy przepiękny hafcik jest na nich dobrze widoczny??
    Bo dla mnie piękne hafty to tylko w ramki! :)
    Buziaki posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne !
    Haft to dla mnie czarna magia , tym bardziej podziwiam. Sopelki pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czemu ja tych sopelkow nie widzialam...hmmm..przeoczylam posta..sorry, ale ostatnio cos zle ze mna..no wiec,,sopelki sliczne ale chyba zszywanie ich dalo Ci w kosc bo to taki dziwny ksztalt..

    OdpowiedzUsuń
  14. Zrobiłam w tym roku jedną metalizowaną gwiazdkę... i to by było na tyle :) nie lubię tego drucika. Tym bardziej chylę czoła, że aż 6 Ci się chciało... ładnie wyszły sopelki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny pomysł. Pięknie Ci wyszły.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)