Strony

25 stycznia 2013

Candy z "Passion Room"

Przygotowałam dla was razem ze sklepem internetowym "Passion Room" niespodziankę, czyli candy. 
Banerek zabawy:
Sklep bardzo mi się spodobał w trakcie moich poszukiwań biżuterii do "Victorii". Strona jest przejrzysta i łatwo można na niej odnaleźć potrzebne rzeczy.
Podstawową sprawą jest duży asortyment potrzebny do wyrobu biżuterii m. in. zawieszki, elementy dekoracyjne, bazy pod kabaszony i inne półfabrykaty i komponenty. Ceny także są przystępne, warto więc tam zawitać i zaglądać, bo ciągle dochodzą nowe produkty.
Elementy nagrody w candy wybrałam dla was sama, co mi się spodobało :), żadnych reklamacji więc nie przyjmuję. W zestawie znajdują się: bazy pod haft (lub kabaszon) wraz z dodatkami, elementy dekoracyjne lekkie (do wyginania), które możecie wykorzystać przy haftach 3D i oczywiście zawieszki, które stają się już nieodzownym elementem różnych hafcików. 
Dostałam też informację, że sklep jeszcze małe "coś" dołoży zwycięzcy :) do powyższego zestawu.
Myślę, że zbytnio was namawiać nie muszę, bo zestaw jest fajniutki.
Zasady zabawy:
1. Do udziału zapraszam osoby aktywnie prowadzące blogi
2. Chęć udziału proszę wpisać w komentarzu pod postem (tylko jeden, jeśli go powielicie, zbędny usuńcie).
3. Należy umieścić aktywny, podlinkowany baner (pierwsze zdjęcie) do candy, wyłącznie na bocznym pasku prowadzonego bloga.  
4. Czas trwania zapisów do 25 lutego 2013 r., po tym terminie w ciągu tygodnia podam szczęśliwego nowego właściciela zestawu.
Sponsor zabawy:
http://passionroom.pl

20 stycznia 2013

Victoria / Nimue (7) podsumowanie

No dobrze, już dobrze niech wam będzie, tak wygląda moja "Victoria" w całej krasie :). 
To właściwie mój pierwszy haft, w którym wykorzystałam w takim zakresie koraliki i elementy biżuteryjne.  
wzór: 
 "Victoria" Nimue  
155 / 220 krzyżyków  
wielkość haftu:  26cm / 38,5cm
materiały:
Płótno Bantry 28 ct Zweigart, kolor biały
mulina bawełniana DMC
mulina Madeira Metallic nr 10, kolor 312
igła gobelinowa nr 26
koraliki TOHO Round 11/0 - 2 kolory: metaliczny i tęczowy
igła do koralików REGAL No.12 
elementy biżuteryjne - antyczny brąz
diamenciki fioletowe 5 mm
klej do biżuterii: Hasulith
technika:
haft: krzyżyki - 2 nitki muliny co 2 nitki płótna,
oczy, usta, nos -1 nitka muliny co 1 nitkę płótna
półkrzyżyki - 2 nitki muliny
kontury - 1 pasmo 
koraliki: przyszywane półkrzyżykami - 1 pasmo muliny DMC 3042
 przyszycie biżuterii - 1 pasmo muliny DMC 3042

 

Na koniec jeszcze mix: oryginalna ilustracja, wzór Nimue, moja wersja:

19 stycznia 2013

Victoria / Nimue (6) koraliki i elementy ozdobne

Nim zabrałam się za haftowanie "Victorii", przeprowadziłam najpierw dla pewności mały rekonesans, czy znajdę u nas jakieś elementy ozdobne, które będę mogła wykorzystać na biżuterię Victorii. Nie było lekko, ale wynalazłam wszystko czego potrzebowałam w "Passion Room"

Podstawowym kryterium było to, że te elementy nie mogły być ciężkie i oczywiście powinny pasować wielkością do samego haftu. Z wydruku wzoru (gdzie była wstawiona biżuteria) obliczyłam jakiej wielkości powinny mniej więcej być. 
Wybrałam kolczyki i z kilku wariantów wisior w kolorze antycznego brązu i dodatkowo fioletowe diamenciki. Może miedziane wyglądałyby lepiej, ale cóż zgodnie z przysłowiem "to się lubi, co się ma".
Przy okazji kupiłam też parę zawieszek i na próbę bazy pod ewentualny haft. Jak się te drobiazgi ogląda na żywo ma się lepsze wyczucie wielkości niż w komputerze. Wybierałam te elementy z myślą już o konkretnych haftach :). Kolejne zakupy będą już pewnie znacznie większe, bo jak pomacałam i jeszcze poprzeglądałam stronę, to znalazłam sobie jeszcze trochę innych fajnych drobiazgów. 
Za parę dni wraz z "Passion Room" będę miała dla was fajną niespodziankę, więc zaglądajcie do mnie :).
Co do koralików, to myślałam, że to będzie łatwa sprawa. Może i nie było znowu tak z tym źle, ale lekko też nie było wybrać. Całe szczęście, że prawie pod domem mam stacjonarny sklep Jolinki  i w sobotę (żeby było światło dzienne), wzięłam haft pod pazuchę i poczłapałam do niej. Wyszłam nie do końca przekonana o słuszności dokonanego wyboru, wiem już jednak, że był dobry :).

Zdecydowałam się na okrągłe koraliki TOHO. Wydawało mi się, że najlepsze będą Round 15/0 (1,5 śr.), były jednak zdecydowanie za małe, za to idealne okazały się Round 11/0 (2,2 śr.). Wybór kolorów jest spory wśród fioletów i niebieskości,  każdy więc może wybrać coś indywidualnie, na co pozwala różnorodna kolorystyka haftu. Przy okazji kupiłam też igłę do koralików REGAL No.12 i klej do biżuterii Hasulith. 
Znalazłam w sieci dwie realizacje tego haftu, gdzie dziewczyny same dobierały koraliki. Oba są całkiem inne od zalecanych w oryginale, ale wyglądają fajnie. Ja też poszłam troszkę inną koralikową drogą.
Zresztą zalecane są nas niedostępne, więc i tak samemu trzeba było coś wykombinować.
Koraliki przyszyłam półkrzyżykami, jedną nitką muliny DMC 3042, nią też przyszyłam biżuterię.

Skończyłam Victorię już w środę :), przetrzymam was jednak jeszcze chwil.

14 stycznia 2013

Nowa promocja DMC „Diagram za Mulinę”



Dystrybutor DMC na Polskę - Przedsiębiorstwo Handlowe „S K” sp. z o.o. zorganizował kolejną promocję przy zakupie muliny DMC.
Rozpoczyna się dzisiaj i trwa do 15 lutego, szczegóły w poniższym regulaminie, który znacznie się różni od poprzedniej edycji.

Regulamin Promocji „Diagram za Mulinę”

1. Promocja trwa od 14.01.2013 do 15.02.2013 lub wyczerpania zapasów.
2. Przy zakupie (nie musi być jednorazowy, paragony sumują się z całego okresu trwania promocji):
- od 10 do 14 pasemek muliny bawełnianej DMC otrzymasz diagram „znaki zodiaku” lub „Papież Jan Paweł II”,
- od 15 do 19 pasemek muliny bawełnianej DMC otrzymasz diagram z koralikami,
- od 20 do 24 pasemek muliny bawełnianej DMC otrzymasz diagram z koralikami + 3 szpatułki na mulinę,
- powyżej 25 pasemek muliny bawełnianej DMC otrzymasz diagram z koralikami + 3 szpatułki na mulinę + koszulka na szpatułki,
3. Aby otrzymać nagrody należy wysłać dowód zakupu muliny DMC w postaci paragonu lub rachunku (paragony zostaną zsumowane z całego miesiąca) oraz oświadczenie zapoznania się z regulaminem promocji (do pobrania tu: wzór oświadczenia ).
4. Na dowodzie zakupu powinny znajdować się dane sprzedawcy, liczba zakupionych mulin oraz data zakupu (Paragon z kasy fiskalnej lub rachunek).
5. Taki dowód zakupu wraz z oświadczeniem należy przesłać pocztą lub wykonać ich czytelny skan i wysłać pocztą elektroniczną, podając adres, na który chcemy otrzymać przesyłkę promocyjną.
6. Adres e-mail dmc@dmc-cw.com.pl
7. Adres pocztowy P.H. „S.K.” ul. Przemysłowa 3, 83-000 Pruszcz Gdański.
8. Ponadto wśród uczestników promocji zostaną rozlosowane nagrody niespodzianki.

13 stycznia 2013

Victoria / Nimue (5) kontury

Mam już za sobą etap haftowania wzoru oraz zrobiłam też kontury muliną bawełnianą i metalizowaną
A tak wygląda Victoria z konturami:
- włosy i twarz:
- i na ubranku (już z muliną metalizowaną):
Przy okazji stwierdziłam, że we wzorze są niewielkie błędy. To mało istotne szczególiki, podaję je tylko jako ciekawostkę. Taka mała zabawa znajdź różnice :).
Pierwszy jest przy części nosa, haftowany małymi krzyżykami (co jedną nitkę płótna). Ja wyhaftowałam wg pierwszego obrazka, bo nos uzupełniłam na końcu.
tu jest jeden duży krzyżyk w jednym kolorze

tu są 4 małe krzyżyki, dwoma kolorami
Drugi przynajmniej moim zdaniem, wynika z błędnego oznaczenia koloru konturu na zewnątrz włosów. Wskazana jest muliną metalizowaną (fiolet), która później przechodzi i jest na konturze ubrania. Dlatego wydaje mi się to całkiem bez sensu i zrobiłam brązem (DMC 632). 
Trzeci to rozbieżność między wzorem z samym haftem, a tym z określonymi koralikami i konturami. W jednym są 3 półkrzyżyki muliną bawełnianą a w drugim, w tym samym miejscu są krzyżyki metalizowane.

No i zostało mi jeszcze tylko przyszycie koralików i biżuterii :). Biżuterię przypasowałam i ostatecznie zaakceptowałam. Dopiero więc teraz mogłam do niej dobrać pozostałe elementy, bo moja będzie w kolorze antycznego brązu a nie miedzi jak w oryginale. Tym samym koncepcja koralikowa musiała się zmienić i coś już wybrałam, ale sama nie wiem jak wypadnie efekt końcowy

12 stycznia 2013

Nowy Rok na blogu czas zacząć...

Witajcie w Nowym Roku :), bo jeszcze mnie, w tym 2013 r. na blogu nie było. 
Dziękuję wam bardzo za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne :).
A jak tam wasze podsumowania, postanowienia i plany - wszystko już  skrystalizowane?
Co do mojego podsumowania życia blogowego to szczegółowej analizy nie będzie. Miałam w ubiegłym roku inne rzeczy na głowie i jeśli skupić się na moich wytworach, to było ich bardzo mało. Średnią poprawiły mi pod koniec roku hafty z Nimue, dwa skończyłam, a też dwa są w toku. 
Jednym z nich jest oczywiście "Victoria", która obecnie ma zakończony etap hafcenia, konturów i dotarła już wybrana przeze mnie biżuteria. 
Nie znaczy to wcale, że posypuję głowę popiołem, bo nigdy nie była moim celem produkcja masowa haftów.
Mimo, że tak mało ich powstało to napisałam aż 121 postów, o czym? pojęcia nie mam. Widać akurat lanie wody wychodzi mi całkiem dobrze :).
W 2012 r. wyhodowałam też mega UFO-ka, czyli hafcik HAED "Princess asleep". Na razie nie zanosi się zbytnio na to, aby się to zmieniło, bo ewidentnie brak mi do niego chęci.
Za to zakochałam się "praktycznie" (teoretycznie miłość trwa już długo) w hafcikach Nimue, Neocraf czy przeróbkach innego typu twórczości np.: JB Monge, Sandrine Gestin, czy Pascala Moguérou. Na pewno więc wzorki na podstawie ich ilustracji pojawią się w tym roku, zwłaszcza jeden wierci się niemiłosiernie (chyba was nim zaskoczę). Cieszę się też, że nie zaczęłam ich na Aidzie, płótna typu evenweave, czy to lniane, czy bawełniane o niebo lepiej prezentują się jako tło. 
Może uda mi się też zacząć tancerki Degasa, ciągle strasznie mnie kuszą.
Co do innych planów, to one nigdy mi nie wychodzą, żywioł to jest zdecydowanie podstawowa metoda doboru moich haftów. Więc co będę prezentować na blogu, w znacznym stopniu, będzie też dla mnie niespodzianką.  
Jakiś wpływ na nowe wytwory mogą mieć poczynione niewielkie zakupy, które dotarły do mnie w tygodniu.