Strony

12 stycznia 2013

Nowy Rok na blogu czas zacząć...

Witajcie w Nowym Roku :), bo jeszcze mnie, w tym 2013 r. na blogu nie było. 
Dziękuję wam bardzo za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne :).
A jak tam wasze podsumowania, postanowienia i plany - wszystko już  skrystalizowane?
Co do mojego podsumowania życia blogowego to szczegółowej analizy nie będzie. Miałam w ubiegłym roku inne rzeczy na głowie i jeśli skupić się na moich wytworach, to było ich bardzo mało. Średnią poprawiły mi pod koniec roku hafty z Nimue, dwa skończyłam, a też dwa są w toku. 
Jednym z nich jest oczywiście "Victoria", która obecnie ma zakończony etap hafcenia, konturów i dotarła już wybrana przeze mnie biżuteria. 
Nie znaczy to wcale, że posypuję głowę popiołem, bo nigdy nie była moim celem produkcja masowa haftów.
Mimo, że tak mało ich powstało to napisałam aż 121 postów, o czym? pojęcia nie mam. Widać akurat lanie wody wychodzi mi całkiem dobrze :).
W 2012 r. wyhodowałam też mega UFO-ka, czyli hafcik HAED "Princess asleep". Na razie nie zanosi się zbytnio na to, aby się to zmieniło, bo ewidentnie brak mi do niego chęci.
Za to zakochałam się "praktycznie" (teoretycznie miłość trwa już długo) w hafcikach Nimue, Neocraf czy przeróbkach innego typu twórczości np.: JB Monge, Sandrine Gestin, czy Pascala Moguérou. Na pewno więc wzorki na podstawie ich ilustracji pojawią się w tym roku, zwłaszcza jeden wierci się niemiłosiernie (chyba was nim zaskoczę). Cieszę się też, że nie zaczęłam ich na Aidzie, płótna typu evenweave, czy to lniane, czy bawełniane o niebo lepiej prezentują się jako tło. 
Może uda mi się też zacząć tancerki Degasa, ciągle strasznie mnie kuszą.
Co do innych planów, to one nigdy mi nie wychodzą, żywioł to jest zdecydowanie podstawowa metoda doboru moich haftów. Więc co będę prezentować na blogu, w znacznym stopniu, będzie też dla mnie niespodzianką.  
Jakiś wpływ na nowe wytwory mogą mieć poczynione niewielkie zakupy, które dotarły do mnie w tygodniu.

6 komentarzy:

  1. O jakim laniu wody piszesz?! Na Twoim blogu zawsze znajduję mnóstwo dobrych, praktycznych wskazówek, ciekawych pomysłów i inspiracji. Wyhaftowałaś i pokazałaś nam bardzo dużo pięknych haftów, więc naprawdę jest co podziwiać. I tak dalej trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. całkowicie zgadzam się z Kalliope!
    uwielbiam zaglądać na Twój blog, prace są prześliczne, a Twoja pomoc nieodzowna , szczególnie dla takich początkujących jak ja
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakupy:) też takie lubię:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię oglądać Twoje hafty, są perfekcyjnie wykonane.Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja czekam na nowości!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)