Strony

9 listopada 2013

Śpiące kokeshi

Tak właściwie to sama nie wiem co mi wyszło. Miałam ochotę na jakiś drobiazg a od dawna myślałam o motywie laleczek kokeshi.Wykorzystałam oryginalne wzorki częściowo, koncentrując się tylko na główkach.











Inspiracją do powstania poduszeczki była taka zabawka peruwiańska. 











W trakcie zmieniłam swoją koncepcję i jako uzupełnienie zamiast haftowanej kołderki powstała koronkowa z kieszonkami na nożyczki, czy coś innego z możliwością wbijania też oczywiście igieł. W ten sposób wyszło takie coś, chyba w stylu małego organizera.



















 Biała Aida 14 ct Zweigart,
mulina Ariadna
filc wiskozowy 1 mm w arkuszu - niebieski,
koraliki TOHO 11/0 - metalik
niebieska koronka,
kawałek żółtego materiału,
kulka silikonowa do wypełnienia,
wielkość: 13,5cm/12 cm

32 komentarze:

  1. Zrobiłaś naprawdę prześliczny drobiazg - już same laleczki są rozkoszne, a co dopiero mówić o całości.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze laleczki,a przy tym pomysłowy organizer.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie tylko ładna ale i praktyczne, super.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeurocze:) Jak przeczytałam tytuł posta, myślałam, że zaprezentujesz uszyte i wypchane kokeshi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł, ja pomyślałam na początku, że to poduszeczka na igły. Sama pracuję nad takim maleństwem, ale musze jeszcze popracować nad ściegiem krytym, bo jakoś mi nie idzie...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzili mi o taki ścieg którym zamyka sie np. biscornu. Chyba tak sie ten ścieg nazywa:-)
      A Twój drobiazg jest świetny bardzo lubię takie organizery.

      Usuń
    2. Fachowo nazywa się go właśnie ściegiem biscornowym :) (Biscornu Method)

      Usuń
  6. Podusia super, hafcik też :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sympatyczny gadżet:) Bardzo ładnie wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne! Ile ty masz pomysłów na haftowane motywy. Ten wyjątkowo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż taki organizer może się okazać nad wyraz przydatny w życiu codziennym. Wszystkie te małe dupersznyciki mają tendencję do zapadania się pod ziemię. Taki organizer skutecznie by im to utrudnił :))) że nie wspomnę o walorach wizualnych wcale nie takich błahych w tym wypadku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wykonana i praktyczna praca!Pozdrawiam mile!

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocza poduszeczka. Wspaniały pomysł z wykorzystaniem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny hafcik i świetne wykorzystany!!! Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajnie wyszło :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki dopracowany ten drobiazg, śliczny organizer !
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny organizer, ciekawy wzór. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Laleczki są wspaniałe!!!! Przyda się taka poducha, i na nożyce i na szpileczki...supcio!!! Koroneczka dodaje temu delikatności.. ach...

    OdpowiedzUsuń
  17. Pomysłowy, praktyczny dorbiażdżek :) A motyw bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  18. WOW! Świetnie wyszło, mi się bardzo podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie dość, że ładne to jeszcze przydatne. Ile czasu zajęła Ci praca nad tą poduszeczką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dokładnie, nie liczę czasu przy haftach :).
      Samego haftu jest tu niewiele, więc pewnie nie zajął go zbyt dużo, z tym że leżał u mnie trochę. Samo wykończenie zajęło jeden wieczór.

      Usuń
  20. Uwielbiam te poduszeczki, pamiętam jeszcze te z Wielkanocy z króliczkami :))

    OdpowiedzUsuń
  21. To co lubię najbardziej - nie tylko praktyczny przedmiocik ale i do tego wielka ozdoba.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieziemskie !
    Zapraszam do mnie na Candy!
    http://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)