Strony

16 listopada 2013

Totalna rozpusta

Bynajmniej nie hafciarska, bo nic nie haftuję, chociaż pośrednio jednak tak. Dotyczy kolejnych moich zakupów, w tym duuuużo muliny i nożyczek. 
Nie mogłam się normalnie powstrzymać z tymi nożyczkami, taki impuls, więc chyba jednak je kolekcjonuję. 
Najbardziej podobają mi się kolorowe Klasse i DMC. Kolejne już firmy Heirloom, ale nie miałam tego wzoru i koloru. Fajne są też składane Fiskars, które można przypiąć jak breloczek. Te fioletowe są do papieru firmy Quilled Creations i tak po prawdzie nie są mi potrzebne, ale cóż były w pakiecie.
Zakupy nożyczkowe poczynione na eBay.











Tak wyglądają 162 motki muliny bawełnianej i 6 metalizowanej. Zakupy mulinkowe zrobione u Beatki z likwidowanej pasmanterii. Tak dokładnie to już nie wiem co zamówiłam, bo dostępność mulinek była zmienna i teraz muszę to wszystko uporządkować. W dobrym momencie trafiłam, bo już miałam zamawiać na eBay.
Dostałam też dodatkowo dwa zestawy do haftu i igły. Wzorki Sarah Kay jakoś do tej pory nie wzbudzały mojego entuzjazmu, ale te główki są tak słodkie, że podbiły mnie bez reszty. 
 
U mnie dziś strasznie zimno, niestety zima zbliża się nieuchronnie, a jeszcze niedawno było tak pięknie... i grzybowo :).

41 komentarzy:

  1. Ileee muliny!!! O.o chyba też muszę poczynić takie zakupki mulinowe, po ile motek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniutko 1,5 były i to jest odpowiednie słowo, bo rozeszły się jak świeże bułeczki :)

      Usuń
    2. Właśnie napisałam do Beatki, zobaczę czy są jeszcze może jakieś kolory :)

      Usuń
    3. O kurcze, jaka okazja była, szkoda, że przegapiłam.

      Usuń
  2. Na pewno dobrze wykorzystasz te zapasy muliny :) Nożyczki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurde, szkoda, że nie wiedziałam wczesniej. Własnie mi przyszła w tym tygodniu dostawa z alledrogo:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe zakupki! Najbardziej mi się podobają nożyczki Heilroom :). Zapasik mulinek do pozazdroszczenia (a cena jeszcze bardziej) :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale szaleństwo :))))))
    Taka ilość muliny !!!! Cieszy oko :)
    Nożyczki super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Super zakupy:) Zazdroszczę, bo właśnie się szykuję do większych mulinowych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nożyczki super.Masz rację te kwiatowe piękne że nie sposób się oprzeć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Z bordowych w kwiatki bedziesz zadowolona. Kupilam je 5 lat temu i do dzis sluza swietnie, a glownie ich uzywam. Ostre bardzo, precyzyjne i poreczne. Jakbym miala miec tylko jedne nozyczki a nie te dziesiatki, ktore mam to to by byly one:)
    Reszta nozyczek zupelnie nie w moim stylu, ale wyobrazam sobie Twoja wielka radosc z zakupow:)
    Mulinkowe zakupy dopiero przede mna, w swieto dziekczynienia maja najlepsze przeceny, wiec juz sie szykuje:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też czekam na paczkę z mulinami i kanwami od Beaty.
    Musiałam oszczędności naruszyć.......... U mnie ten stos będzie 3 razy taki duży, bo ja wszystkie rodzaje DMC kupiłam.
    Fajne nożyczki.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dziwię się, takie nożyczki to takie małe dzieła sztuki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżu Kolczasty :) Ja uwielbiam takie zakupki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj te mulinki bym pogłaskała

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczęka mi opadła i nie wiadomo kiedy wróci do normalności... takie zakupy to się mogą przyśnić :)))
    Jak się mnie kiedyś zapytali jakie mam marzenie, to powiedziałam - żeby mnie tak na noc w pasmanterii zamknęli... i rano pozwolili wynieść te worki :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. no to jest choroba :) ale jaka słodka :)))) zakupy, że ho...jo.....oj będzie się działo :)
    dobrego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe zakupy! Jaka szkoda,że nie wiedziałam o tej promocji na mulinki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że dołączam do grona chorujących na to samo.;) Super zakupy, nożyczki rzeczywiście piękne...

    OdpowiedzUsuń
  17. Tuż to rozpusta w biały dzień :P :) Super zakupy :) Tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ależ rozpusta! ja już główkę lewą mam wyhaftowaną, ale wzór słodki! a choć nie ma wystarczającej w nim ilości muliny poszczególnych kolorów, Ty nie będziesz miała z tego powodu przykrości, bo szybko znajdziesz coś pod kolor z nowego nabytku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale zaszalałaś, super zakupy z pewnością będą wykorzystane :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No fakt! Roz pusta, roz pełna! Czyli pełna rozpusta :))) Z tymi nożyczkoma :D Ale wiesz co, uśmiejesz się! Ja też już mam nadprogramowe trzy pary!
    Troszkę żałuję, że z mulinami się spóźniłam, bo okazja świetna. Z drugiej strony jednak ostatnio u mnie płukanka w portfelu, to może Anioł Stróż od rozpusty czuwał nade mną :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. To się ''rozpuściłaś'' ale sie nie dziwię ! dla tych nozyczek było warto:)

    OdpowiedzUsuń
  22. :)..nie ma jak totalna rozpusta od czasu do czasu! :) ..nic dodać, nic ująć:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo się cieszę, że wzorki się spodobały :-) Dziękuję za zakupy i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Prawie jak zakupoholizm:) A nożyczki cudowne:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale zakupy ! Ile pięknych haftów powstanie. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale poszalałaś :) niezłe zakupy....będzie co robić :))))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten składany Fiskars jest intrygujący. :-) Fajny zakup. :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. pięknie, wszystko wykupiłyście, tylko Ariadnę zostawiłyście:(((( ale nie dziwię;))))))) kiedy Ty to wykorzystasz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam radę :), jeszcze chyba trochę życia przede mną :))))

      Usuń
  29. Jak mi się marzy taka rozpusta :))

    OdpowiedzUsuń
  30. No taką rozpustę to ja rozumiem! Nie mogę się doczekać aż pokażesz do czego użyjesz tych skarbów :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam zakupy i chętnie je robię potem gorzej z przerobieniem tego wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)