Strony

28 grudnia 2013

Leniwie

Czas na zabranie się w końcu po tym świątecznym czasie do roboty. Można choćby tak, strasznie kiczowata ta figurka, ale zabawna i zdaje się dość już leciwa.
Ukończyłam pierwszy kwadracik w ramach zabawy (zdjęcie później), która obecnie trwa na moim blogu: SAL "Na Kołach" i jestem w trakcie drugiego (ten poniżej). 
Nie miałam jeszcze jakoś okazji oficjalnie powitać uczestników zabawy, zarówno weteranów jak i całkiem nowych osób. Cieszę się z waszej obecności w tym projekcie i zachęcam nadal do przyłączenia się. Tym bardziej, że nie planują już kolejnych edycji i jest to ostatnia okazja do zdobycia kart kolorów i gadżetów firmy Ariadna. Przypominam, że na osobę która wyhaftuje najwięcej kwadracików czeka dodatkowy upominek. 
Czas rozpoczęcia zabawy nie był zbyt fortunny, ale właściwie zawsze są jakieś święta, choć grudzień jest najbardziej absorbujący. Dlatego, jeśli będzie taka potrzeba to nie widzę przeszkód, aby zakończenie zabawy przesunąć np.: do połowy lutego lub o miesiąc. Co wy na to? jest taka potrzeba?
Przyznam też, że wolałabym przesunąć przesyłki, bo moja poczta do końca stycznia jest w remoncie i zastępcza placówka jest dość daleko a listonosz przychodzi raczej jak nikogo nie ma.
Na koniec moje tymczasowe stanowisko hafciarskie (tylko od przypadku do przypadku), ale chcę pokazać wam lampkę  na długim ramieniu przykręcaną do blatu. Bardzo fajnie się sprawuje, pewnie też dzięki temu, że ma żarówkę energooszczędną Philips 23W i daje 110W, ciepłe białe światło :).

18 komentarzy:

  1. Figurka jest obledna! Ja wyszywam w roznych miejscach i nie mam swojej pracowni.Najczesciej jest to fotel w salonie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna figurka! Ja tez wyszywam gdzie popadnie z tamborkiem. Lampka bardzo fajna nie ma to jak dobre swiatlo do wyszywania... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie, grunt to dobre światło... oglądałam dobre lampy specjalistyczne dla plastyków, ale cena powala... u Ciebie widzę sensowniejsze rozwiązanie :). A figurka przypomina mi mojego męża, który jak już się ubierze, to mówi - mogłabyś mi to zaszyć? i oczywiście myśli, że ja to jakimś cudownym sposobem tak na nim od ręki wykonam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam takie rozwiązanie, ta lampa i żarówka razem kosztowała 75 zł.
      Warto zwracać uwagę na mocowanie, bo u mnie jest strasznie delikatne i na to żeby klosz był szeroki (średnica u mnie 17 cm).

      Usuń
  4. Bardzo fajna figurka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyłania się super samochodzik :))

    OdpowiedzUsuń
  6. :))) jestem na etapie szukania wzoru ( myślę ,że przysiądę i wyszyję obrazek migiem:)))). Żaden mnie nie "powala"Chciałam wyszyć jakiś zabytkowy model , ale na nic takiego nie natrafiłam jeszcze..
    jaki termin nadsyłania haftów byłby najwygodniejszy dla Ciebie?- (z uwagi na remont Twojej poczty?)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak łatwo z tymi samochodzikami :), może jakieś autko z "Aut" dzieciaki je lubią a na moim chomiku (chaga5) jest dużo wzorków do tej bajki :).
      Zobaczymy jak z terminem, bo na razie tylko ty dałaś znak, jak coś to zostanie tak jak było.

      Usuń
  7. Stanowisko baardzo zachęca do roboty.:) Figurka przezabawna.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja wyszyłam właśnie jeden kwadracik i ostrzę sobie ząbki na kolejne, więc dłuższy termin bardzo by mi pasował ;)

    Pozdrawiam i lecę szukać wzoru ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie stanowisko pracy pierwsza klas. Ja na razie muszę się zadowolić wyszywaniem"na kolanie" i przy lampie sufitowej ale myślę, że jak najmłodsza pomocnica ;) podrośnie to i ja pokuszę się o coś podobnego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw kwadraciki- zaczynam pierwszy, muszę jednak pogodzić kwadraciki z zaproszeniami od Myszkuni, więc termin nadsyłania poproszę dłuższy, ale jak mus to mus :) Teraz słowo o lampeczce:
    U mnie taka lampeczka sprawdza się rewelacyjnie w moim kąciku lub w dużym pokoiku (mocowana do stoliczka) ja swoją zdobycz upolowałam niecałe dwa lata temu w ikea mam takową: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60370183/ natomiast żarówkę mam nieco słabszą(też ikea) ale też daje wspaniałe białe światełko, które podczas mojej nocnej pracy nie męczy oczek :)
    Rewelacyjny pomysł z takimi przenośnymi cudeńkami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja lampeczka prawie identyczna :) Niestety do Ikei mam daleko a potrzebowałam na już, bo akurat w tym miejscu warunków świetlnych nie miałam, w domu mam trochę inaczej.

      Usuń
  11. Ja też jestem za przedłużeniem terminu przesyłki. Na razie mam jeden kwadracik i jestem w trakcie robienia drugiego, ale nie chciałabym na tym poprzestać :) Ja mam jeszcze pytanie odnośnie przygotowania kwadracików do wysyłki. Napisałaś żeby je uprać - czy to znaczy, że mam je potraktować tak jak wszystkie swoje hafciki, czyli pozbyć się jakichlolwiek zabrudzeń powstałych w trakcie wyszywania, czy mam je wrzucić do pralki - i sprawdzić ich wytrzymałość (bo przecież jak będą na kołderce to będą prane z całą kołdrą razem)???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu ja wrzucam do gorącej wody z proszkiem, jeśli się przybrudziło to dopieram i tyle. Gorąca woda daje już pogląd czy nici nie farbują i kwadracik się zbiega trochę, więc nie ma potem z nim niespodzianek na kołderce.
      Wiem, że dziewczyny nawet gotują, ale ja tego nie robię z żadnymi haftami i nie zamierzam. W pralce też nie prałam, więc twoja decyzja.

      Usuń
  12. A ja się,za Złomka wzięłam a on skubany wielki! Ok 20 x 20 cm. Jeśli wiec wydłużymy termin to może uda mi sie jeszcze drugi stworzyć bo póki co na jednym pozostanę:) No więc jestem za wydłużeniem terminu:)
    P.s. W moim kącie też ikeowska lampa z białym światłem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozdrawiam i życzę miłego SAL owego haftowania, a w nadchodzącym roku wszelkiej pomyślności!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super autko mój synek kocha "Carsy" . Szkoda,że teraz cierpię na chroniczny brak czasu :( Lampka świetna. Ja haftuję w salonie albo nocami przy mojej paznokciowej lampce w sypialni. Wczoraj zamówiłam lampkę z lupą do tamborka -jestem ciekawa jak się sprawdzi. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)