No nie mogę, wreszcie się doczekały na oprawę moje "Gołębie" :). Przeleżały sporo, bo sprawdziłam, że skończyłam je pod koniec września 2011 r.
Przyznaję, myśl aby samodzielnie pooprawiać hafty chodzi za mną już parę miesięcy. Właściwie od kiedy się dowiedziałam, że mam całkiem niedaleko hurtownię ram firmy ICAR.
To moja druga oprawiona praca i muszę stwierdzić, że jest to łatwe i przyjemne zajęcie i jaka oszczędność dla kieszeni. Rama jest kremowa z szarymi paseczkami na wybrzuszeniach i ma szerokość 3 cm, kosztowała ok. 36 zł.
To moja druga oprawiona praca i muszę stwierdzić, że jest to łatwe i przyjemne zajęcie i jaka oszczędność dla kieszeni. Rama jest kremowa z szarymi paseczkami na wybrzuszeniach i ma szerokość 3 cm, kosztowała ok. 36 zł.
Z tym haftem nie było jednak tak prosto, bo jest to prostokąt cały pokryty haftem. Oczywiście więc wręcz graniczy z cudem kupienie gotowej ramy o takich samych wymiarach. Jednak się udało, no prawie :). Rama ma wewnątrz 30/45 cm a haft 30/44 cm. Dodatkowy centymetr na górze zakryłam taką haftowaną taśmą bawełnianą i jest super.
Ożesz! Nooo Lalunia się pięknie prezentuje w idealnie dobranej ramie. Robi wrażeniem naprawdę.To nie takie proste dobrać gotową ramę do haftu, czasami pomaga passe partout, (a czasami przeszkadza:) )
OdpowiedzUsuńW ramach Icar się lubuje. W Liroy M. są cholernie drogie- a Ty tu się hurtownią chwalisz.... No masz..:)
Gdybym nie przeczytał, że to haft, uznałbym ten obraz za malowany na płótnie szczególnie po takiej ładnej ramie!!
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o samo oprawianie to dla mnie to najgorszy etap w wyszywaniu, spowodowane to jest tym, że często trudno dobrać rozmiar i kolorystykę ( przy okazji za rozsądną cenę) i często równe naciągnięcie materiału w ramce doprowadza mnie do pasji... Jeszcze raz gratuluje 100% dokończenia ;) pozdrawiam Oskar
Przepiękny haft, od czasu do czasu zaglądam do starych postów, żeby go popodziwiać :). Rama genialnie dobrana, całość robi niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuń...i fantastyczna sesja fotograficzna w pięknych okolicznościach przyrody i architektury :)))
UsuńTen obraz to dowód na to dlaczego Pania podziwiam,zanim sama zaczęłam prowadzić bloga przeczytałam wszystkie Pani posty i dokładnie zapoznałam się z Pani ABC.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia pełne uznania i podziwu
Choć przewertowalam wiele postów Twojego bloga to jednak nie widziałam do tej pory tego haftu. Jest przecudny i eteryczny!
OdpowiedzUsuńDla mnie rama zawsze wieńczy pracę i osobiście uwielbiam ten etap!
Ja też myślałam,że to malowany obraz a Ty piszesz haft:)))cudny:))szapoba:))))
OdpowiedzUsuńPiękna praca ! nawet nie staram się wyobrazić jak wyszyłas tyle krzyżyków !
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taką hurtownię w pobliżu :) A jak poradziłaś sobie z wyrównaniem haftu, mam z tym problemy... do oprawienia czeka Drzewo życia - ramę kupiłam w IKEA
OdpowiedzUsuńZastosowałam znaną metodę :) Wyrównuję wbijając w boki kartonu szpilki po kolei: góra- dół, boki.
UsuńPrzepiękna praca, ogrom krzyżyków i zadowolenia na koniec! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńObraz pięknie wygląda, gratuluję, widzę że nabierasz wprawy :) idzie Ci świetnie
OdpowiedzUsuńSuper dobrałaś ramę. Ciekawa jestem gdzie go powiesisz bo i miejsce eksponowania jest ważne. Tej hurtowni to chyba zazdrości Ci ponad połowa dziewczyn, ja między innymi tez :-)
OdpowiedzUsuńPraca przepiękna , też mam zawsze problem z oprawieniem, taka hurtownia w pobliżu to majątek
OdpowiedzUsuńwspaniała robota!!! nie ma to jak samodzielna praca od początku do końca :)) gratuluję:))
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie. Faktycznie nie drogo wyszła ta rama.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Białostoczankę! :) Mogę wiedzieć gdzie kupiłaś ramę i gdzie wcześniej oprawiałaś hafty? Praca wprost cudna i ślicznie się prezentuje na tyle pałacu ;)
OdpowiedzUsuńRamę kupiłam tu: ul. Sienkiewicza 81/3 , lokal 07.
UsuńWcześniej oprawiałam okazjonalnie jak hafty szły w ludzi, dość dawno to było i strasznie drogo.
Dziękuję za adres. No właśnie mnie od oprawiana ta cena odstrasza, a samemu na razie kiepsko mi wychodzi, ale jak to mówią praktyka czyni mistrza, więc może będzie lepiej. ;)
Usuńwspaniale sobie poradziłaś
OdpowiedzUsuńPiękny haft doczekał się pięknej oprawy:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały hafcik w uroczej ramce!!!! Pięknie się prezentuje na tle architektury....
OdpowiedzUsuńPamiętam jeszcze Twoje zmagania z obrazem:) Gratulacje, że udało Ci się tak oprawić hafcik!!!
Muszę i ja zacząć oprawiać sama, bo dotąd płaciłam krocie ramiarzom i nie zawsze byłam zadowolona z wykonanej usługi...
OdpowiedzUsuńObrazek wygląda świetnie!
Obraz wygląda ślicznie w tej oprawie. Zazdroszczę bliskości takiej hurtowni!
OdpowiedzUsuńWow....
OdpowiedzUsuńOoo, Białystok w tle :)
OdpowiedzUsuńHaft jest cudowny, podziwiam za cierpliwość, ale patrząc na efekty - było warto!
Fantastyczny i pracochłonny obraz! Świetnie dobrałaś ramę.Pasuje idealnie do haftu i tak też się haft prezentuje.
OdpowiedzUsuńPięknie!
Wspaniale ubrałaś ten haft w piękną ramę. Tworzą idealną całość. Jestem zauroczona - możesz być z siebie dumna. Prawdziwe cudo.
OdpowiedzUsuń