Strony

30 marca 2014

Gołębie GK (15) oprawa

No nie mogę, wreszcie się doczekały na oprawę moje "Gołębie" :). Przeleżały sporo, bo sprawdziłam, że skończyłam je pod koniec września 2011 r. 
Przyznaję, myśl aby samodzielnie pooprawiać hafty chodzi za mną już parę miesięcy. Właściwie od kiedy się dowiedziałam, że mam całkiem niedaleko hurtownię ram firmy ICAR.  
To moja druga oprawiona praca i muszę stwierdzić, że jest to łatwe i przyjemne zajęcie i jaka oszczędność dla kieszeni. Rama jest kremowa z szarymi paseczkami na wybrzuszeniach i ma szerokość 3 cm, kosztowała ok. 36 zł.
Z tym haftem nie było jednak tak prosto, bo jest to prostokąt cały pokryty haftem. Oczywiście więc wręcz graniczy z cudem kupienie gotowej ramy o takich samych wymiarach. Jednak się udało, no prawie :). Rama ma wewnątrz 30/45 cm a haft 30/44 cm. Dodatkowy centymetr na górze zakryłam taką haftowaną taśmą bawełnianą i jest super.

29 komentarzy:

  1. Ożesz! Nooo Lalunia się pięknie prezentuje w idealnie dobranej ramie. Robi wrażeniem naprawdę.To nie takie proste dobrać gotową ramę do haftu, czasami pomaga passe partout, (a czasami przeszkadza:) )
    W ramach Icar się lubuje. W Liroy M. są cholernie drogie- a Ty tu się hurtownią chwalisz.... No masz..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym nie przeczytał, że to haft, uznałbym ten obraz za malowany na płótnie szczególnie po takiej ładnej ramie!!
    A jeżeli chodzi o samo oprawianie to dla mnie to najgorszy etap w wyszywaniu, spowodowane to jest tym, że często trudno dobrać rozmiar i kolorystykę ( przy okazji za rozsądną cenę) i często równe naciągnięcie materiału w ramce doprowadza mnie do pasji... Jeszcze raz gratuluje 100% dokończenia ;) pozdrawiam Oskar

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny haft, od czasu do czasu zaglądam do starych postów, żeby go popodziwiać :). Rama genialnie dobrana, całość robi niesamowite wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i fantastyczna sesja fotograficzna w pięknych okolicznościach przyrody i architektury :)))

      Usuń
  4. Ten obraz to dowód na to dlaczego Pania podziwiam,zanim sama zaczęłam prowadzić bloga przeczytałam wszystkie Pani posty i dokładnie zapoznałam się z Pani ABC.
    Pozdrowienia pełne uznania i podziwu

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć przewertowalam wiele postów Twojego bloga to jednak nie widziałam do tej pory tego haftu. Jest przecudny i eteryczny!
    Dla mnie rama zawsze wieńczy pracę i osobiście uwielbiam ten etap!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też myślałam,że to malowany obraz a Ty piszesz haft:)))cudny:))szapoba:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna praca ! nawet nie staram się wyobrazić jak wyszyłas tyle krzyżyków !

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie mieć taką hurtownię w pobliżu :) A jak poradziłaś sobie z wyrównaniem haftu, mam z tym problemy... do oprawienia czeka Drzewo życia - ramę kupiłam w IKEA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastosowałam znaną metodę :) Wyrównuję wbijając w boki kartonu szpilki po kolei: góra- dół, boki.

      Usuń
  9. Przepiękna praca, ogrom krzyżyków i zadowolenia na koniec! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Obraz pięknie wygląda, gratuluję, widzę że nabierasz wprawy :) idzie Ci świetnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Super dobrałaś ramę. Ciekawa jestem gdzie go powiesisz bo i miejsce eksponowania jest ważne. Tej hurtowni to chyba zazdrości Ci ponad połowa dziewczyn, ja między innymi tez :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Praca przepiękna , też mam zawsze problem z oprawieniem, taka hurtownia w pobliżu to majątek

    OdpowiedzUsuń
  13. wspaniała robota!!! nie ma to jak samodzielna praca od początku do końca :)) gratuluję:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda bajecznie. Faktycznie nie drogo wyszła ta rama.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pozdrawiam Białostoczankę! :) Mogę wiedzieć gdzie kupiłaś ramę i gdzie wcześniej oprawiałaś hafty? Praca wprost cudna i ślicznie się prezentuje na tyle pałacu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ramę kupiłam tu: ul. Sienkiewicza 81/3 , lokal 07.
      Wcześniej oprawiałam okazjonalnie jak hafty szły w ludzi, dość dawno to było i strasznie drogo.

      Usuń
    2. Dziękuję za adres. No właśnie mnie od oprawiana ta cena odstrasza, a samemu na razie kiepsko mi wychodzi, ale jak to mówią praktyka czyni mistrza, więc może będzie lepiej. ;)

      Usuń
  16. wspaniale sobie poradziłaś

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny haft doczekał się pięknej oprawy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny haft, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniały hafcik w uroczej ramce!!!! Pięknie się prezentuje na tle architektury....
    Pamiętam jeszcze Twoje zmagania z obrazem:) Gratulacje, że udało Ci się tak oprawić hafcik!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę i ja zacząć oprawiać sama, bo dotąd płaciłam krocie ramiarzom i nie zawsze byłam zadowolona z wykonanej usługi...
    Obrazek wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Obraz wygląda ślicznie w tej oprawie. Zazdroszczę bliskości takiej hurtowni!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ooo, Białystok w tle :)
    Haft jest cudowny, podziwiam za cierpliwość, ale patrząc na efekty - było warto!

    OdpowiedzUsuń
  23. Fantastyczny i pracochłonny obraz! Świetnie dobrałaś ramę.Pasuje idealnie do haftu i tak też się haft prezentuje.
    Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniale ubrałaś ten haft w piękną ramę. Tworzą idealną całość. Jestem zauroczona - możesz być z siebie dumna. Prawdziwe cudo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)