Strony

19 kwietnia 2016

Nowe życie i kura

Zadziałało prawo serii i Mati doczekał się 9 kwietnia ciotecznej siostrzyczki. W niedzielę wybraliśmy się z wizytą, oczywiście nie z pusty rękami. Nie jest łatwo wstrzelić się z sensownym prezentem na taką okazję. A o czym mowa? o wielofunkcyjnej poduszce, która ma uroczą nazwę: Kura Babci Dany, produkowana przez firmę La Millou. 
Kura przyszła zapakowana w firmową bawełnianą torbę i z kolorowym serduszkiem. Wybrałam minky w kolorze: Coral - z wstawka bawełnianą: Dream Catcher, czyli  łapaczem snów.

Przed wyjazdem nie mogliśmy się powstrzymać i zrobiliśmy mały teścik funkcjonalności :).

Sprawdziła się jako zabawka, podpórka i oczywiście jako poducha do karmienia (zdjęcie ocenzurowane).
Polecam przyszłym mamom i jako właśnie pomysł na prezent. Gdybym sama taką dostała byłabym zachwycona. Cena jest zbliżona do zwykłych rogali do karmienia.
Na miejscu okazało się, że siostrzyczka to nie jedyne nowe życie...
 ...w tym samym czasie urodziły się koźlątka, tu jedno z nich:
Chwila przerwy, mały śpi, więc idę chyba posegregować ubranka, bo wyrósł z kolejnej partii. Swoją drogą nie myślałam, że zakupy dla dzieci są takie fajne. Szkoda, że tak krótko służą, wzory są cudne. Cieszę się już na lato, bo mam śliczne rampersiki. Zdecydowanie jestem zakochana w ubrankach firmy Next.

16 kwietnia 2016

Le Challigraphe (4) koniec krzyżyków

Chyba czas się przypomnieć, nim całkowicie zapomnicie, że taki blog istnieje. Ktoś tęskni za moimi wpisami? :))), pewnie nie specjalnie. 
Prawdę mówiąc, to mnie jakoś z blogiem dalej nie po drodze. Ciężko się zmobilizować, porobić zdjęcia, zacząć coś nowego. Tak, tak ciągle męczę mojego kota kaligrafa. Już jakiś czas temu skończyłam etap krzyżyków. Zdjęcie zrobiłam wieczorem przy sztucznym  świetle, więc niezbyt wyraźnie widać. Od tamtej pory walczę z konturami, przekombinowane strasznie, zwłaszcza z kolorami. W tym właśnie kłopot, ciężko odczytać i trochę z nimi namieszała autorka schematu. Niemniej moja przypadkowa zmiana wyszła zdaje się na dobre hafcikowi. Całkiem więc możliwe, że finał coraz bliżej.
Mam sporo pomysłów, jednak od planów do realizacji wiadomo droga daleka. Mam nadzieję, że jednak coś zacznie się u mnie dziać i wrócę tu, a na razie pa...