Strony

29 maja 2016

Na pamiątkę: odcisk stópek w masie solnej

Nie tak łatwo było mi się za to zabrać, ale postanowiłam w końcu uwiecznić stópki i rączki młodego w masie solnej. Był to mój pierwszy kontakt z tym tworzywem. 
Przepis jest prosty: mąka, sól i woda. Podobno najlepsza mąka to ta o typie 450, czyli wychodzi, że tortowa. Jednak ja takiej nie miałam i wzięłam krupczatkę (typ 500). Myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, bo musiałam dodać trochę więcej wody i wydawała mi się dość krucha. Mimo tego wyszły mi całkiem fajne odciski stópek. Z rączkami niestety niewypał, bo Mati ciągle je zaciskał. Odciski suszę na parapecie od 17 maja. Masa szybko stała się twarda, ale nie wiem czy już jest całkowicie wysuszona. Poczekam jeszcze dla pewności parę dni i zabezpieczę woskiem, bo masa z tych składników łatwo chłonie wilgoć i może mi później popękać.
nóżki 6,5 miesiąca

 Ciekawe, czy też robiłyście tego typu pamiątki? :)

32 komentarze:

  1. Świetne! Żałuję że swoim łobuziakom nie zrobiłam takiej pamiątki :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji do zrobienia sobie tego typu pamiątki, ale muszę przyznać ,że taka forma jest przesłodka, zwłaszcza te malutki stópki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietna pamiatka :) Sama nie wpadłabym, aby uzyc masy solnej .. Tu udało mi si ekupic "gotowe" pudełeczko: skrzyżowanie jakby gipsu, plasteliny.... Synek ma odcisniete raczki :) Corcia tez, ale już w wieku 5 latek :) Pamiatke wlasciwie zrobiłam dla nich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybyśmy w prezencie odwietkowym nie dostali podwójnej ramki, z jednej strony na zdjęcie, z drugiej na odciski stópek, to nie wpadliśmy na podobny pomysł. A takim sposobem mamy piękna pamiątkę z odciskami z 3 miesiąca życia. Jak porównujemy teraz te girki to jest sporo radości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajne stópki:-)
    Ja niestety nie mam odcisków ani młodej ani młodego. ..ale za to mam takie pudełko z innymi pamiątkami typu: opaski z rączek ze szpitala itp.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajowa pamiątka :) i do tego zrobiona samemu :) U nas w sklepach takie gotowce są :P z ramką na fotkę do włożenia

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł! I fajne nóżki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam córki dłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna pamiątka :) Ja mam rączki córki obrysowane :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez chce sie za to zabrac ale nie wiem jak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób masę solną, tak jak robisz ciasto, rozwałkuj i odbij raczki, nóżki dzieciaczka :)

      Usuń
  12. Śliczna pamiątka :) Do utrwalania masy solnej i zabezpieczania przed wilgocią nadaje się również lakier akrylowy, wchłania się w głąb i można dać kilka warstw w odstępach czasowych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pamiątka. Ja mam odbite rączki, ale w gipsie a nie w masie solnej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny pomysł. Też chce tak zrobić, tylko, że w pierwsze urodziny mojego pierworodnego :).
    ___________________________________
    Pozdrawiam serdecznie!!!
    http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ja zrobiłam stemplowy odcisk rąk i stópek. Wyszło że syn ma po 4 palce u stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uroczy pomysł i piękna pamiątka dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne stópki wyszły :) Piękna pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te maleńkie, bobasowe stópki :) Świetny pomysł! A tak w ogóle, to nieźle ten czas leci. Niby dopiero co się Mati urodził, a już ponad pół roku minęło :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też zrobiła taką pamiątkę. Prawie 20 lat temu odbiłam rączkę mojej córki. Niczym nie zabezpieczałam masy solnej i jest w całości do dziś:)
    Świetna pamiątka!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny pomysł - ja robiłam tylko zdjęcia stópek i rączek.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pewnie kiedys widziałaś :) mamy płaskie odciskane stopki i rączki ale tez wlasnie takie gipsowe:) a odciski maluszkom robi sie podczas snu ;)
    http://myszkowato.blogspot.com/2013/11/modelka-z-kaprysem-i-alginatowe-zabawy.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie poddawaj się! Ja też miałam problem z odciskiem rączki. Były trzy próby ostatnia z pomocą ulubionego, najśmieszniejszego wujcia. Wujcio skutecznie rozśmieszał odwracając uwagę od miętoszenia masy a ja w tym czasie pac! I łapka cieszy już piąty rok :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyjątkowy pomysł ! :)
    Zapraszam na mój nowy blog -
    http://domowewyprzedaze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj tak, też próbowałam jak mała miała 3 miesiące, kupiłam gips i 2 razy nie wyszło, i tak minęły kolejne 3 miesiące i wpadłam na genialny pomysł, biała tektura, ramka na 3 zdjęcia i farba, pomalowałam prawą rękę i odcisnęłam, a potem lewą nóżkę i wyszło rewelacyjnie, umieściłam zdjęcie małej po środku, po jej prawej stronie rączkę, a po lewej nóżkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)