Doczekałam się w końcu na moje nowe nożyczki. Zachciało mi się czegoś całkiem nowego w mojej pseudokolekcji. Postawiłam na zwierzaki: fish i rabbit i one bardzo mi się podobają. Za to te kolorowe to niewypał, no cóż, takie uroki zamawiania przez internet. Wielkość wszystkich to 3-1/2.
Malutka prezentacja na kartach "Alicji z krainy czarów" z pięknymi ilustracjami Roberta Ingpena.
To jednak jeszcze nie koniec, bo w końcu uległam mani, która przetoczyła się jakiś czas temu po blogach i kupiłam nożyczki u Chińczyka. Całkiem fajne a mi były potrzebne jakieś do cięcia tkanin.
Weszłam także w posiadanie zabytkowych nożyczek typy zig-zag. Jest to produkt firmy Deluxe U.S.A KLEENCUT. Zostały wyprodukowane w latach 60-tych XX w. Nie miałam jednak jeszcze czasu na ich odrdzewienie. W stosunku do tego typu nożyczek z Primaxa, które mam, to te są bardzo ostre i na pewno będę z nich korzystać jak tylko je doczyszczę.
A tutaj wszystkie razem:
Żeby zakończyć tematycznym akcentem, to jeszcze nożyczkowy pająk, zdjęcie znalezione w sieci, uroczy :):
źródło: http://www.heartlessmachine.com/spiders |
Te od Chińczyka podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńale okazy
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja,w szczególności podoba się rabbit:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takie od Chińczyka też udało nam się nabyć :)
OdpowiedzUsuńNożyczki zwierzątka są fantastyczne! Gdzie znalazłaś takie cudeńka?
Oczywiście na eBay :)
UsuńA mozesz wyjasnic dlaczego te kolorowe to niewypal? Mnie akurat one sie najbardziej podobaja:) Te wszystkie zwierzatkowe nozyczki to nie sa w moim stylu, ale kolorowe uwielbiam i teraz mnie zaciekawilas co z nimi nie tak.
OdpowiedzUsuńDziwna jest ta kolorowa emalia, taka matowa i same rączki też mają jakiś taki nieregularny kształt. Ostrze jest ok, ale jako całość to mi się nie podobają.
UsuńCiekawie wygladają. Wesoła kolekcja.
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze by nożyczki były ostre, chociaż kilka i ostrych i ładnych też bym chciała mieć.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja -zazdroszczę tych ostatnich :D
OdpowiedzUsuńPająka niestety nie mam, ale sam twór jest fajny.
UsuńI ja jestem nozyczkowa dusza, więc mam tu ucztę dla oka. Fishe najbardziej sa w moim typie :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam te kiczowate kolorowe nożyczki (moje są całe w kwiatki), trzeba im jedno przyznać- świetnie tną i przydają się jako podręczne. Gdzie można dostać te od Chińczyka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
no u Chińczyka, czyli w jakimś chińskim markecie, pełno tego teraz otwierają.
UsuńA mi najbardziej podobają się królicze;) Są ekstra!
OdpowiedzUsuńCiekawy post , jestem na etapie kupna nożyczek
OdpowiedzUsuńTo kupuj i się chwal na blogu :)
UsuńNozyczkowy pajak wymiata!
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja ;)
Piękne nożyczki !! Najładniejsze te złote od chińczyka ale zajączek i ryba też są super !
OdpowiedzUsuńŚwietna kolekcja. Te chińskie ładnie wyglądają ciekawe jak będą się sprawdzać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
"Zwierzęce" nożyczki bardzo mi się podobają. Są ekstra!
OdpowiedzUsuńaż szkoda z niektórych korzystać takie ładniusie
OdpowiedzUsuńChińskie wyglądają bardzo ciekawie, ale zwierzęce biją wszystkie na głowę!;)
OdpowiedzUsuńSuper! Króliczek podoba mi się najbardziej...kolorowe faktycznie nie powalają ;) Cieszę się że napisałaś post o nożyczkach :D
OdpowiedzUsuńOj tez musze się rozejrzeć za nowymi, do pergamano się stępiły, bo papier bardzo je niszczy., do nitek również by się przydały nowe. Twój zakup wygląda znakomicie. Te nożyczki z lat 60-tych wzbudziły moja ciekawość. Mam nadzieję, że będą Ci służyły wszystkie długo. Piękne obrazeczki w tle tych nożyczek. Pozdrawiam i miłego weekendu
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja...
OdpowiedzUsuńPora, zebym i ja upiła jakies, bo na razie nie dorobiłam sie zadnych tego typu, a podobaja mi sie ogromnie i zawsze takie chciałam zdobyć...
Pozdrawiam serdecznie
Fantastyczna kolekcja, bardzo oryginalna z Ciebie kobitka
OdpowiedzUsuń