W Wietnamie spotkałam się z haftem płaskim i miałam możliwość podpatrzenia jak powstają obrazy. Wyglądało to dość interesująco, dla was mam małą fotorelację:
Piękne prace, a One przeciągały poziomo nitkę? ciekawa technika i efekt ! Dla mnie super, no i kolejny powód do odwiedzenia Wietnamu, można podszkolić swój warsztat pracy:)
To dopiero nazywa się malowanie nitką. Wygląda na to, że to strasznie pracochłonna technika, mnie zawsze brakowało cierpliwości do haftu płaskiego. Ale efekty są oszałamiające. Pozdrawiam ciepło!
Wspaniała fotorelacja. Chociaż staram się nie rozpoczynać więcej niż 2-3 robótek naraz, lubię odkrywać nowe techniki. Fascynuje mnie na przykład haft zaprezentowany w filmie "Jedwabna opowieść".
Ja na razie nie zabieram się za ten haft, też brak mi cierpliwości i czasu, ale w podróżach chętnie różne techniki podglądam. Tina jakoś już nie pamiętam, skupiłam się bardziej na galerii haftowanych obrazów (z której też mam trochę zdjęć). Arachne zaintrygowałaś mnie tym filmem, chyba go obejrzę, żeby zobaczyć o czym mówisz. Chociaż pierwsze 10 min. dość smutne i haftu jeszcze nie było.
Bardzo interesujące.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a One przeciągały poziomo nitkę? ciekawa technika i efekt ! Dla mnie super, no i kolejny powód do odwiedzenia Wietnamu, można podszkolić swój warsztat pracy:)
OdpowiedzUsuńsuper bardzo ciekawe i swietne zdjecia
OdpowiedzUsuńWoW! ale świetne :) to kiedy zaczniesz takie tworzyc?? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To dopiero nazywa się malowanie nitką. Wygląda na to, że to strasznie pracochłonna technika, mnie zawsze brakowało cierpliwości do haftu płaskiego. Ale efekty są oszałamiające. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękne i pożyteczne.
OdpowiedzUsuńWspaniała fotorelacja. Chociaż staram się nie rozpoczynać więcej niż 2-3 robótek naraz, lubię odkrywać nowe techniki. Fascynuje mnie na przykład haft zaprezentowany w filmie "Jedwabna opowieść".
Ja na razie nie zabieram się za ten haft, też brak mi cierpliwości i czasu, ale w podróżach chętnie różne techniki podglądam.
OdpowiedzUsuńTina jakoś już nie pamiętam, skupiłam się bardziej na galerii haftowanych obrazów (z której też mam trochę zdjęć).
Arachne zaintrygowałaś mnie tym filmem, chyba go obejrzę, żeby zobaczyć o czym mówisz. Chociaż pierwsze 10 min. dość smutne i haftu jeszcze nie było.
Bardzo to interesujące.Fajnie,że dzielisz się z nami takimi wspaniałymi wiadomościami, dziękuję.Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodróże kształcą, bardzo interesujące to ,co pokazujesz, marzy mi się haft płaski, ale za
OdpowiedzUsuńmocna w nim nie jestem!
Ciekawy rodzaj haftu. Może kiedyś się skuszę i zrobię coś tą techniką, ale coś malutkiego :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe! - przydałyby sie wieksze zdjęcia, bo niezbyt widać szczegóły
OdpowiedzUsuńAleż piękne te obrazy. Niestety u mnie haft płaski leży.....
OdpowiedzUsuńNiespotykane..widze cos takiego pierwszy raz..co kraj to inny zwyczaj i w hafcie takze..interesujaca technika..Pozdrawiam milo .)
OdpowiedzUsuń