Mam już prawie za sobą malutkie krzyżyki w "Victorii" na oczach, ustach i nosie. Brakuje mi paru kolorów, więc reszta musi poczekać.
Takie maluszki są jednak dość marudne w haftowaniu i na większej powierzchni jakoś ich sobie nie wyobrażam, ale efekt bardzo mi się podoba.
Za to półkrzyżyki na ubranku idą bardzo szybko. Haft, stan na środę:
a tak wyglądał w piątek wieczorem:
Ależ tempo pracy! Nabrała kolorów. Już wygląda super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna Victoria. Zawsze ten haft mi się podobał. Wygląda rewelacyjnie. Te małe krzyżyki napewno są bardzo mozolne ale za to jaki dają efekt...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow! Już jest cudna!
OdpowiedzUsuńC u d o w n a !!!!!!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak ją oprawisz:-)
Chaga jestes po prostu cudowna , twoje prace dech zapieraja.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pięknie ci to wychodzi..... zachęcający wzorek... może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńPrzepiekna praca ale ja nie dalabym rady..oczy za slabe..slicznie juz wyglada ta dama jak tak pieknie na swiat patrzy..podziwiam Cie Chaga..masz cierpliwosc kota.)
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafty zupełnie jak druk:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Wygląda czadersko. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w organizowanym przeze mnie SALu :)
pięknie wychodzi i jak szybko! :)
OdpowiedzUsuńSzybka kobieta jesteś, pięknie wychodzi!
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie!
OdpowiedzUsuńWyłania się piękna postać :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czt bardziej Ci zazdroszcze Victorii czy tempa pracy , chyba jednego i drugiego !, o gdyby w takim tempie powstawały moje prace , juz bym miała galerię nimue , zaraz się popłaczę buuuuuuuuu.
OdpowiedzUsuńPiękna praca !!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjejku co za efekt tymi małymi krzyżykami w życiu bym nie pomyślała żeby robić taką drobnicą-oczy,usta i nos
OdpowiedzUsuńpodziwiam i pozdrawiam
Pięknie, z ciekawością czekam na efekt końcowy i oprawę!!!
OdpowiedzUsuńImponujące tempo! Będzie kolejna duża i piękna praca w dorobku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, wciąż jeszcze w świątecznym nastroju :)
Ależ tempo! Piękna to będzie praca.
OdpowiedzUsuńIdzie Ci bardzo szybko! A efekt jest oszałamiający:)
OdpowiedzUsuńszczęka moja jest na podłodze :)
OdpowiedzUsuńPiękna! Małe krzyżyki robią efekt!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Nie samowite masz tempo ,,,
OdpowiedzUsuńŚliczna będzie ..
Niesamowicie wyglądają te oczy.
OdpowiedzUsuńWypiękniała Victoria, gdy tylko w oczodołach pojawiły się śliczne oczęta :)
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku chciałabym Ci kochana serdecznie życzyć
OdpowiedzUsuńtego co najlepsze i najpiękniejsze:
niech spełniają się marzenia,
blask przyjaźni i miłości każdy dzień opromienia,
zdrowie i dobry humor nie opuszcza :)
Niech się nam darzy! :*
Witaj Chago, gratuluję świetnego bloga, talentu i dziękuję za wszystkie porady dotyczące haftu, z których niejednokrotnie korzystałam. Życzę wspaniałego 2013:)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOczy i Usta małymi krzyżykami nadal mnie fascynują - nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńPiękna praca!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! serdecznie pozdrawiam:)
Tempo wręcz zawrotne, a Victoria pięknieje w oczach:))
OdpowiedzUsuńNiesamowity jest ten wzór, ta kobieta !
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Pozdrawiam
Magiczna! Przeszywa wzrokiem!
OdpowiedzUsuńbrak słów!Powalający wzór, podziwiam wytrwałość
OdpowiedzUsuńCudowne, brak mi słów. Jestem ciekawa jaką koncepcję odnośnie biżuterii wybierzesz:)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla efektu końcowego i wytrwałości :) mnie brak cierpliwości do takich dużych prac :(
OdpowiedzUsuńpaczuszka dotarła wczoraj. dziękuję! piękny kalendarz
OdpowiedzUsuń