Tak, tak ściągnęłam do domu starą skrzynkę, namęczyła się nieźle żeby ją doczyścić i zmyć ponad 60 letni brud. Zapytacie po co? tego to ja jeszcze dokładnie nie wiem, ale jak ją jeszcze jakoś podrasuje to może do haftu.
Wygląda tak:
Była to skrzynka do napojów wyskokowych i pamięta jeszcze wesele mojej babci. Ma fajne napisy i w dobrym stanie rączki, poza tym drewno nie jest w najlepszej formie.
Wyciągnęłam ją ze strychu po przeczytaniu na blogu chica111 o szufladach zecerskich, które wyglądają tak:
a zostały wykorzystane jako oryginalne oprawienie haftów:
Cały proces powstawania tej ozdoby został opisany i pokazany na blogu: virade du coeur
Cóż moja skrzynka tak nie wygląda, okienka są tej samej wielkości i jest też dość ciężka. Jednak gdyby wstawić hafciki tylko w część okienek a resztę wykorzystać na ustawianie np.: naparstków to kto wie może byłaby to oryginalna ozdoba :).
Myślę, że najlepsza byłaby jako stojąca szafeczka do akcesoriów. Śliczna skrzyneczka. Wygląda jak starsza i dużo bardziej stylowa siostra tej komódki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40216357
OdpowiedzUsuńTo ja czekam na efekty, bo zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńSkrzynka jest piękna! Zazdroszczę Ci tego skarbu ;-)
OdpowiedzUsuńAle cudo!!! Ja u siebie bym przeznaczyła na tasiemki, koronki itd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
Bardzo ciekawy pomysł. Masz możliwości, wykorzystaj to:)
OdpowiedzUsuńPomysł naprawdę wart grzechu!Toż to takie mini muzeum haftu powstanie!
OdpowiedzUsuńSkrzynka rzeczywiscie troche za bardzo masywna i raczej na trzymanie jakichs przydasiow przeznaczona, choc niby wyglada podobnie. Takie zecerskie skrzynki mozna kupic na starociach np. w Wiedniu, kosztuja grosze...i jeszcze niedawno byly obecne prawie w kazdym domu, ale zamiast haftow zawieraly miniaturowe figurki, krysztalowe, kamienne, metalowe i rozne inne :) .
OdpowiedzUsuńTen francuski pomysl na wykorzystanie skrzynek o wiele lepiej mi sie podoba, ale jest pracochlonny, bo figurke kupisz i wstawisz a tutaj trzeba zajac sie haftem, ale efekt tez wspanialy, pozdrawiam
chaga ta Twoja skrzynkę to bym przeznaczyła na przydasie ,ale co do haftów to dopiero świetny pomysł ,ja mam taka skrzynkę jak ta z haftami i ustawiam w niej po prostu nici,które jak szyje mam pod reka .
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka ma urok w sobie...a pomysł do wykorzystania rewelacyjny, super to wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy pomysł. Znając Ciebie na pewno powstanie coś bardzo oryginalnego :)
OdpowiedzUsuńskrzynka jest świetna sama w sobie... ciekawe, co z nią zrobisz :) Pomysł z haftem i ozdobami brzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszym candy, pozdrawiam :)
Też jestem ciekawa co zrobisz z tą skrzyneczką. Ta z hafcikami wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńTwoja skrzynka jest przepiękna! Uwielbiam przedmioty z duszą! Też jestem bardzo ciekawa jakie będzie miała przeznaczenie! Witaj w TUSALowej zabawie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle skarb odnalazłaś! Sama w sobie ta skrzyneczka jest megastylowa. Myśle że gdybyś zrobiła tak jak piszesz z haftami i naparstakami to byłoby świetne. Pozdrawiam i czekam na efekt przeróbki:)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!! uwielbiam takie rzeczy. :) sama niedawno stałam się posiadaczką cudnej turkusowej rosyjskiej maszyny do szycia z 60 roku.:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim CANDY! pozdrawiam.:)
Skrzynka jest piękna! Ja bym ją wykorzystała do przydasiów ..... Naparstki, aniołek, kłębek tasiemki, szpulki itd... itp....
OdpowiedzUsuńWidzę, że skłaniacie się w stronę wykorzystania na przydasie :)Niestety, ale nie nadaje się do tego celu, kratka w środku nie tworzy zamkniętej przestrzeni. Sam spód skrzynki to raczej luźne deseczki z przerwami. Raczej je oderwę, bo nie są zbyt ładne. Mam już pomysł, ale sporo jeszcze czasu upłynie zanim się za to zabiorę.
OdpowiedzUsuń