Zabrałam się wczoraj wieczorkiem w końcu za koraliki, ale na razie czarno to widzę. Idzie opornie niestety i mam ciut mało miejsca na nie. Cóż, wiedziałam, że tak może być, bo haftowałam na 32 ct a wzór był zalecany na 30 ct. Mam nadzieję, że jednak jakoś się uda :).
Na samym skraju są tylko 4 kolorki, dopiero na środku będzie ich 8.
Na zdjęciu moje nieprofesjonalne pomocnicze pudełeczka na koraliki, czyli nakrętki po zużytych kremach.
Przyznam, że teraz zaczynam na finiszu czuć pustkę hafciarską i nie mam pomysłu za co się zabrać teraz.
Nic tak nie polepsza nastroju niż zakupy, więc na przekór pogodzie za oknem wzięło mnie na wiosenne pudełka. Kolory całkiem nie moje, czemuś jednak ujęły mnie na tyle by je nabyć. Potrzebowałam nowego miejsca na mulinę DMC, którą trzymam w pudełkach po Ariadnie.
Drugie pudło z zestawu jest na razie niezłożone, w wolnej chwili przełożę w nie trochę tkanin hafciarskich. Rozmiary to 36x28,5x17 cm więc całkiem spore. Mają też fajny patent ze skręcaniem na śrubki, bo w każdej chwili można je rozmontować i nie zajmują dużo miejsca. Chyba skuszę się na jeszcze jeden komplet.
Jak na razie to pięknie te koraliki wygladają :))) Pudełka fajne, i ładne, i solidne, i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńNa razie się nie odważyłam, żeby haftować koralikami- tak mi się zdaję, że szlag by mnie trafił albo jasna ...wzięła. Nitka to nitka, a koralik okrągły- spierdzielałby mi pewnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój dobór koloru. Haft prezentuje się zacnie.
podziwiam - dla mnie wyszywanie koralikami to zabójstwo...
OdpowiedzUsuńKoraliczki.... ach.... ja co najwyżej kilka doszywałam do hafcików ale nie aż tyleeeeee... Podziwiam za cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńbędzie piękny obraz
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tak "poukładane" w robótkach !!!
OdpowiedzUsuńśliczne są te pudełka - gdzie je kupiłaś??
OdpowiedzUsuńA koraliki przepięknie wyglądają kiedyś chciałabym cały obrazek koralikami wyszyć :)
W Rossmannie, mają nawet teraz jakąś promocję na nie.
UsuńMnogo lepo izgleda, divan rad. Nisam mogla ni zamisliti tolko perli na jednom mjestu. Mislila sam da je to metalni bros. Ma, predivno izgleda. Cestitam!!!
OdpowiedzUsuńCudowny haft! Koraliki bardzo go ozdobią. Ciekawi mnie jak oprawisz swoją pracę:)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia :)
UsuńWierzę, że jakoś sobie poradzisz z koralikami, bo wygląda to zachwycająco.
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie z koralikami. Już fajnie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńA pudełeczko jest śliczne! Wczoraj akurat byłam w Rossmanie i nie widziałam takich pudełek :( Wybiorę się jeszcze do innego:) Jestem pudełkomaniaczką:D
Pewnie dlatego, że są złożone i widać tylko złożone przykrywki w kratkę :)
UsuńPustka hafciarska hihi nie wiem co gorsze pustka czy nadmiar pomysłów, też przeżyłam.... jedno i drugie ;)))
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy skończysz.
Ładny początek z koralikami, poczekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńNa tyle ładny początek, że muszę je spruć :(. Zaczęłam od dołu i coś przesunęłam. Środek lecę od góry i jest ok :)
UsuńPiękne koraliki, a haft miałam okazję podziwiać w realu. Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie pracy, a przede wszystkim za upchniecie koralików.
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi z tymi koralikami:))
OdpowiedzUsuńA pustkę na pewno czymś zaraz wypełnisz!
Bardzo fajny sposób przechowywania mulinek. W pudełkach zajmują mniej miejsca niż np. w woreczkach
OdpowiedzUsuńCudowna, porywasz się na niesamowite i niebanalne prace :))
OdpowiedzUsuń