13 czerwca 2017

Nagrodzone prace VII Ogólnopolskiej Wystawy Haftu Krzyżykowego Złota Igła 2017

Miało nie być relacji, bo na gali nie byłam. Jednak okazało się, że miałam fotoreportera w terenie. W ten sposób dzięki uprzejmości Agnieszki mam dla was taką mini fotograficzną relację z tego wydarzenia oraz  informację o nagrodach.
Słówko ze stromy CMW:
Tegoroczny sposób nagradzania laureatów został oparty na doświadczeniach prestiżowego Międzynarodowego Triennale Tkaniny w Łodzi. Jury kwalifikacyjne, któremu przewodniczyła prof. Lidia Choczaj z Akademii Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi, nominowało prace 21 autorów (81 haftów - 67 autorów). Spośród nich wybrano: jedną pierwszą, dwie drugie, trzy trzecie nagrody oraz trzy wyróżnienia.
Laureaci VII Ogólnopolskiej Wystawy Haftu Krzyżykowego Złota Igła 2017I 
Złota Igła 2017 - Halina Miernik - Kalejdoskop
II nagroda - Krystyna Krzos - Amarylisy w szklanym wazonie
II nagroda - Krystyna Łazarz - Dziewuszka
III nagroda - Halina Dulemba - Między czarnym a czerwonym - Od wzornika do bieżnika,
III nagroda - Ewa Filipowicz - Bojarysza
III nagroda - Tomasz Gargól - Katedra w Mantes
Wyróżnienia: 
- Barbara Bicz - Owoce i kasztan
- Elżbieta Migdał cykl  - Sonata bambusowa 
- Ewelina Panecka - Rosetta
Nagrody specjalne sponsorów: 
Firmy DMC: 
I Bogdan Rąbalski – Łzy
II Dagmara Pietera - Marzenie
III Anna Studzińska - Miechunki

Ariadna S.A. Fabryka Nici:
- Alicja Miszczak - Droga 
- Weronika Kohmann - Łapacz snów – Lew 
- Barbara Baran Stambuł
Zdobywczymi Złotej Igły otrzymała, poza samą statuetką, skrzynię z szufladkami z mulinami DMC.
Najbardziej zaskakującą nagrodą było... pasemko muliny od DMC. Złotej, 24 karaty, w pudle:-). 
Inne nagrody, to były głównie bony na zakupy u sponsorów, prenumeraty.
Kilka innych haftów z wystawy:




Praca poza konkursem:
Dziękuję Agnieszko za udostępnienie zdjęć :)

24 komentarze:

  1. A czemu praca poza konkursem? Nie rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie raczej nie do mnie, ale pewnie była za duża. Fakt, że pod względem techniki nie powalała, widać to nawet na zdjęciu.

      Usuń
    2. To najbardziej rzuciło mi się właśnie w oczy...podział na strony :/ O wielkości nie pomyślałam, a faktycznie rozmiar maksymalny był podany.

      Usuń
    3. Większą (dłuższą) pracą był bieżnik na komodę i wydaje mi się, że to właśnie bieżnik był poza konkurem

      Usuń
    4. Nie będę się upierać, bo taką dostałam informację. Z tym, że bieżniki jako inna forma mógł mieć wymiar większy niż zalecany obrazom.

      Usuń
    5. Tak, Magda potwierdziła, że to pawie były poza konkursem.

      Usuń
  2. Relacji nigdy dość :) Z wielką przyjemnością obejrzałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm cóż mi jakoś te obrazy wygrane nie przypadły do gustu. Wiadomo każdy ma swoje upodobanie. Pozazdrościć mogę wygranej jedynie bo piękna ta złota mulina i ach mieć taką szkatułke z pełną paleta maliny DMC-marzenie. Super ze pomimo iż nie byłaś na wystawie udało ci się zdobyć zdjęcia i pokazać nam co za obraz wygrał-dzieki. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby się ktoś pytał, czemu pracy swojej żadnej nie wysyłam na ten konkurs to dlatego, że są gusta i guściki. W tym przypadku guściki są kilometry od moich gustów:) Co roku podglądam relacje z tej wystawy i co roku nie rozkminiam klucza przyznawania nagród. Całe szczęście Miechunki Ani zostały docenione przez DMC.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie zamieściłam cytat o sposobie przyznawania nagród :), czyli właściwie nie wiem jaki, bo trend ten sam cały czas. Moje gusty też całkiem inne i najbardziej podobała mi się haftowana Marlena Dietrich (nie mam zdjęcia niestety). Fajnie, że był lekki powrót do drobniejszych haftów i nie piszę tak, bo to prace blogerek.
      W następnym roku chętnie pojadę na DMC, o ile czegoś nie spaprają i nie ograniczą też ilości zgłoszeń. Bardziej towarzyska, bo jakie by nie były te imprezy, to dobrze że są i niech sobie przyznają nagrody jak chcą.

      Usuń
  5. Dziewuszka bardzo fajna, ale Kalejdoskop mnie przeraża jakoś.. Ile ludzi tyle opinii :) Bardzo fajnie, że mogłam obejrzeć tu nagrodzone prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie oglądam zdjęcia, zanim sama pójdę na Wystawę - takie fotorelacje pomagają również w odnalezieniu nagrodzonych prac.
    W tym roku odpuściłam sobie galę, bo coraz większy tłok i nie ma warunków do oglądania.
    Kryteria przyznawania nagród co roku są wałkowane i co roku rozjeżdżają się gusta komisji i hafciarek.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że zamieściłaś relacje! Lubię oglądać takie rzeczy, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wybrać na tę imprezę. Fajnie, że takie rzeczy są organizowane. Co do przyznawania nagród, to jak już tutaj wspomniano: są gusta i guściki. Każdy ma swojego, innego faworyta, każdemu podoba się co innego. Co do klucza przyznawania nagród nie rozumiem za bardzo go, ale cóż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś relacja u mnie będzie:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś relacja u mnie będzie:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne fotorelacja a dzieła ich artystów jeszcze cudowniejsze

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do tego dlaczego te, a nie inne prace wygrywają, to moje osobiste wytłumaczenie brzmi: prace nie są oceniane przez hafciarki. Co to powoduje? Osoby nie haftujące zwykle uważają, że im większa praca, lub z większą ilością kolorów lub niby wyglądające na skomplikowaną (jak ten kalejdoskop) tym było trudniej. Owszem, jest coś w tym ale tylko osoby, które dłużej haftują to wiedzą, że tak do końca nie jest. Duży wzór daje tyle, że się go dłużej haftuje. Ilość kolorów też, bo trzeba częściej zmieniać. Ale skomplikowanie? Jak się wyszywa z klarownego wzoru gdzie nie ma jakiś backstitchy czy innych cudów (różne techniki) to nie jest to wcale trudne trzymać się legendy.
    Nie wiem czy to jasne ale po prostu ktoś kto wyszywa raczej zwraca uwagę na technikę. Może być piękny wzór ale totalnie zepsuty przez technikę (krzyżyki w różne strony, złe naciąganie muliny, wyraźnie widoczny podział na strony itp), a może być wzór sam w sobie, który jakiś mega nie jest ale technika jest po prostu idealna i po prostu przyjemnie się patrzy na te równiutkie krzyżyki itp itd.

    Oczywiście mogę się totalnie mylić, ale to jest taka moja osobista interpretacja na podstawie tego co widzę i jaka jest reakcja na rózne moje hafty

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne prace. Choć I miejsce jakoś mnie nie powaliło, za to np. amarylisy urzekły mnie niesamowicie. Ale wszystko to rzecz gustu, a ten się ma (albo i nie:P)... Niemniej prace znakomite, włożono w nie bardzo dużo pracy i serca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna relacja, szkoda, że Cie tam nie było bo zawsze lubiłam Twoje komentarze i odczucia. Prace duże, wydaje się, że wykonane starannie :) dziękuję za dawkę zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wystawa jest organizowana co trzy lata:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za fotorelację!
    Podzielam zdanie a_normalnej, że osoby oceniające prace są osobami, które nie haftują:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi się najbardziej podobała Bojarysza - równe krzyzyki i ciekawy wzór. Małe prace tez były piękne wiec trochę dziwie się ze żadna z nich nie dostała nagrody. Wystawa bardzo ciekawa i warto wybrać się do Łodzi żeby ją i całe muzeum obejrzeć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za tą fotorelację, prace piękne, ale ja osobiście wybrałabym inne prace na pierwsze miejsca i w pełni popieram wypowiedź a_normalna.

    OdpowiedzUsuń
  18. O wow, ale cudowne prace :) bardzo mi się podoba rosetta i lisek, i dziewuszka. Zachwycające prace.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

recent posts