Zrobiłam malutki wiosenny igielniczek z żółtą biedronką. Haftowałam muliną DMC, co jedną nitkę płótna na fioletowym Belfaście 32 ct.
Bazą jest nakrętka od butelki po soku, bok z żółtego filcu i brzegi z koralików TOHO.
Wielkość haftu to 2/2,5 cm. Całość: 4 cm średnica, wysokość 2 cm.
Igielniczek zgłaszam od kwietniowego wyzwania "Szuflady" mini mini, tyci tyci:
oraz na wyzwanie do Uli "Wiosenny igielnik":
Uwielbiam biedronki i kolor żółty i właśnie ten kolor kojarzy mi się z wiosną.
2,5 cm to faktycznie tyci, tyci igielniczek :) jednak igieł to da się dużo wbić :) bardzo fajny wzór biedronki wybrałaś, obszycie koralikami to dodatkowa ozdoba podkreślająca haft :) dziękuję za udział w wyzwaniu i życzę powodzenia za równo w wyzwaniu hafciarskim, jak i w Szufladzie :)
OdpowiedzUsuńNa taką biedronkę miałam już chęć od dawna, choć tyci krzyżyki były sporym wyzwaniem dla oczu :) Zabawy zmobilizowały mnie żeby zawalczyć, choć zdążyłam w ostatniej chwili :)
UsuńMałe jest piękne , więc igielnik ekstra ☺
OdpowiedzUsuńTaki malec jest całkiem praktyczny :)
UsuńKapitalne:) Wykonywanie czegoś mini, mini to duże wyzwanie. Miałabym kłopot z proporcjami. No i po palcach się toto plącze:)
OdpowiedzUsuńKurcze, jak Wy to robicie, że nadążacie w tych wszystkich zabawach? Ja haftuję z doskoku i tempo spowalnia. Zwłaszcza teraz, kiedy ogród wzywa.
No niestety, ale ja to tego grona nadążającego w zabawach nie należę :) Temat u Uli i w Szufladzie jakoś tak mnie natchnął, że musiałam. Choć zdjęcia robione prawie o północy to słaby pomysł :).
Usuń2,5 cm to maleństwo, ale bardzo pomysłowy :), fajny hafcik biedronki a koraliki dodały uroku. Pozdrowionka i powodzenia w Wyzwaniach :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo. Często z takim więcej zachodu niż z dużym formatem :-))
OdpowiedzUsuńCóż za wyzwanie dla oczu! wygląda cudnie to maleństwo :]
OdpowiedzUsuńTakie maleństwo... ja jeszcze rozumiem wyhaftować, ale umieścić na nakrętce, obrobić koralikami... Podziwiam!!
OdpowiedzUsuńHaft jest przepiękny :) rewelacyjny miałaś pomysł na mały igielnik :)
OdpowiedzUsuńJakie to słodkie, pomimo, że robaczek ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocza wyszła ta żółta biedroneczka ;) mimo iż nie są to zbyt pożyteczne owady :P
OdpowiedzUsuńAleż fajny pomysł. Brawo za maleństwo , które ma tyle uroczku tzn robaczek
OdpowiedzUsuńSłodka podusia i fsktycznie mini sale haft mistrzostwo !!!
OdpowiedzUsuńAleż uroczy haftowany knypek w kropki ;) Podziwiam wykonanie takiego drobiazgu - często te maleńkie wzory wydają mi się bardziej pracochłonne niż inne kolosalne hafty.
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuń