Wielkanoc to najważniejsze święto dla ortodoksyjnych chrześcijan. Na święta wielkanocne wykonywało/wykonuje się także różne lalki-amulety. Charakter obrzędowy mają lalki Wierzbne w zieleni i lalki Paschalne w czerwieni.
W dawnych czasach lalka Wierzbna wykonana była tydzień przed Niedzielą Palmową, umieszczano ją w oknie, pokazując, że mieszkańcy czekają na zmartwychwstanie. Następnie stanowiła stroik na stole między wielkanocnymi prezentami.
W dawnych czasach lalka Wierzbna wykonana była tydzień przed Niedzielą Palmową, umieszczano ją w oknie, pokazując, że mieszkańcy czekają na zmartwychwstanie. Następnie stanowiła stroik na stole między wielkanocnymi prezentami.
Lalka Wierzbna i Paschalna były uważana
za szczególny prezent na równi z jajkiem. Otrzymanie takiego daru, oznaczało
wielki zaszczyt. Trzymano je na widoku, jednak w miejscu niedostępnym dla
„obcych”.
Lalka Wierzbna odnosi się do wierzby, symbolu
przebudzenia natury na wiosnę oraz kobiety, która idzie w Niedzielę Palmową do
cerkwi poświęcić gałązki wierzbowe.
Kolor lalki powinien być zbliżony do kolorów wierzby, w odcieniach zieleni. W
dłoniach lalka trzyma tradycyjnie 3 wierzbowe gałązki. Oczywiście nie ma też
twarzy, ale można na niej zrobić z nitki zielony krzyż.
Według wierzeń starożytnych Słowian,
wierzba była m. in. symbolem życie, witalności, gdyż miała zdolność do wzrostu bez
korzeni. W kontraście do sosny i dębu, które nie zawsze mogą wytrzymać burzę, wierzby
ze względu na swoją elastyczność pozostają nienaruszone.
Po przyjęciu chrześcijaństwa wierzba stanowi nadal ważny
symbol świąt i zastąpiła w prawosławiu gałęzie palmy. Poświęcone gałązki
wierzby przechowuje się w rogu lub za ikonami, ponieważ uważa się, że chronią
one dom przez cały rok, a ludzi od różnych kłopotów i nieszczęść. Do pary powstaje lalka Paschalna. Symbolizuje ona kobietę, która idzie poświęcić pokarmy i jaja. Ta lalka również była noszona do poświęcenia, a następnie umieszczano ją obok lalki Wierzbnej na wielkanocnym stole. Później ustawia w kącie z ikonami. Przed kolejną Wielkanocą wykonuje się nową.
Wykonywano lalki na czerwono, w tym twarz na której można zrobić żółty lub złoty krzyż. W rękach lalka trzyma węzeł, który symbolizuje święconkę oraz świeczkę.
Obie lalki są robione tak samo, różnica jest w kolorach oraz w tym co trzymają w rękach.
Wykorzystujemy przy ich tworzeniu naturalne tkaniny: bawełnę,
len, z haftem ręcznym, koralikami, kamieni naturalnych (granaty, agat,
hematyt). Wiążemy czerwoną nicią, a w czasie tworzenia mamy tylko pozytywne
myśli.
Wykonywanie lalek kiedyś było utożsamiane znaczeniowo
do malowania pisanek.
Lalki
stanowią potężny amulet.
Agnieszko powstały piękne lalki :) dziękuję za ten post mogłam się znowu dowiedzieć czegoś ciekawego o czym nie miałam pojęcia
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o takiej tradycji. Piękne to :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Ciekawie to wszystko opisałaś! Lalki piękne tak jak tradycja:)!
OdpowiedzUsuńPrzeurocze te laleczki...muszę przyznać ,że zrobiłaś im wspaniałą sesję fotograficzną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Ciekawe rzeczy opisujesz.
OdpowiedzUsuńA lalki piękne :-)
Kolejne ciekawe lalki. Lubię te twoje posty 😃
OdpowiedzUsuńnie znałam wcale tej tradycji! Oby te lale pełniły swoją rolę!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Nigdy nie słyszałam o tych zwyczajach.
OdpowiedzUsuńChoć w amulety nie wierzę, to jednak uwielbiam tradycję i takie opowieści. Lalki cudne!
OdpowiedzUsuńKolejny fascynujący dla mnie wpis o lalkach obrzędowych...dziękuje:)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej te lalki mi się podobają. I ciekawa tradycja się znimi wiąże. Chyba w końcu będę musiała jakąś popełnić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Z Twojego blogu idzie się wiele dowiedzieć . Dziękuję za kolejny interesujący post . Z lalkami tego rodzaju spotkałam się na forach rękodzielniczych ,ale nie miałam pojęcia o ich znaczeniu. Piękne lalki :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o takiej tradycji... Dziękuję za przybliżenie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Świetne babuszki :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle dowiaduję się u Ciebie nowych, wspaniałych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego zwyczaju, szkoda, że się tego na większą skale nie praktykuje, bo to piękna tradycja
OdpowiedzUsuńtak się zastanawiam, ile jeszcze rzeczy zapomnianych jest, a o których ja nie miałam pojęcia...
OdpowiedzUsuńCudne laleczki niosące ze sobą historię :) za której przybliżenie bardzo Ci dziękuję :)
OdpowiedzUsuńLale sympatyczne. Ciekawa tradycja :)
OdpowiedzUsuńCo roku zachwycasz mnie tymi lalami, :3 piękna tradycja, oszałamiające lale :)
OdpowiedzUsuń