2 stycznia 2018

Podsumowanie 2017 r. i plany

Postanowiłam, że takie podsumowania nawet dla własnej pamięci będę robić. Dlatego, mimo, że nie ma czym się zbytnio chwalić, to lecę ...
Pod względem hafciarskim był to rok bez szały. Udało mi się jedynie skończyć dziecięcą paradę BB w ramach mojej zabawy SAL-owej. Poza tym powstał jeden medalion :). Dwa hafty: Szaman Nimue i Ikona MBW są jeszcze w trakcie, choć brakuje już niewiele (na zdjęciu nie widać aktualnego ich stanu). 
Jak widać można prowadzić bloga hafciarskiego i nie haftować hi, hi, hi. Najwięcej było postów informacyjno-techniczno-zakupowych.
Powstały też 2 laleczki obrzędowe:
Stworzyłam trzy wzory Belle and Boo, które puściłam w ramach zabaw w blogowy świat. Najbardziej jestem dumna oczywiście z parady i z was też, bo w większości świetnie sobie poradziłyście z trudnymi konturkami. Halloween-owy (tu część: 1, 2) też wypadł świetnie, łącznie z pięknymi sesjami fotograficznymi. Zimowy czeka jeszcze na realizację. 
Właściwie mam też gotowy elfi wzór na podstawie ilustracji JBM, ale ciągle nie mogę się zebrać, żeby przejrzeć jeszcze kolory. Mimo, że myślałam, że sama zacznę go haftować, to jednak się nie przybiorę.
W zabawach blogowych zbytnio się nie udzielałam. Brałam udział nagminnie za to w konkursach u Ejotka, ze względu na fajną ich formę :) Wynikiem tego wzbogaciłam się o 5 książek. Wygrałam też jedno hafciarskie candy. Za to zapisałam się do "Podaj dalej", więc pewnie w tym roku będzie ona też u mnie.
Co do planów hafciarskich, to chodzą mi po głowie cały czas  różne pomysły, jednak z realizacją ich w tym roku będzie raczej kiepsko. Nie mam pojęcia kiedy uda mi się rozpocząć  kolejną dziecięcą paradę BB.
Chciałabym jednak jak najszybciej skończyć Szamana oraz ikonę (w styczniu) i zacząć spory haft z mojej starej listy planów wieloletnich.
Bardzo też za mną chodzi jeszcze kolejna elfia dama Nimue, La Reine des Fées:
Oczywiście jak do tego dojdzie nie będę haftować na takim bordowym lnie. Jest jednak spory i to mnie wstrzymuje, więc jeśli uda mi się przynajmniej zacząć pod koniec roku będzie dobrze. 
Jeśli uda mi się zrealizować cokolwiek z tego o czym wspomniałam powyżej, będę zadowolona. Zobaczymy jak wyjdzie :), życie pisze swoje scenariusze i trzeba się z tym godzić.                                                      

23 komentarze:

  1. Życzę Ci Agnieszko, aby spełniły się Twoje plany hafciarskie

    OdpowiedzUsuń
  2. Może haftów nie było w tu roku wiele, ale za to na jakim wysokim są na poziomie ! Gratuluję i życzę spełnienia wszystkich planów w 2018 roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałą działalność hafciarską prowadzisz, Agnieszko. Dzielisz się swoimi doświadczeniami, dajesz nam cenne rady. To wspaniałe! Twój blog uważam za jeden z najciekawszych. Bez dwóch zdań :-) A i na samo haftowanie przyjdzie czas. Są rzeczy ważne i ważniejsze :-) Życzę Ci zrealizowania planów i sprzyjających temu życiowych scenariuszy :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie już napisało scenariusz, tylko ja nie mam jeszcze swojego egzemplarza :) Nie wiem jeszcze, czy to będzie bajka, czy ... coś innego :)

      Usuń
  4. Trzymam kciuki, aby elfia dama jak najszybciej wskoczyła na tamborek - będzie cudny haft!
    Pozdrawiam noworocznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspieram w planach i trzymam kciuki za ich realizację :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, mimo Twojego narzekania, dorobek ubiegłoroczny a plany na przyszłość niezwykle interesujące. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia i obserwować postępy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ilość tylko jakość! Matka Boska to praca wymagająca nie lada skupienia i czasu. Jest bardzo wymagająca. Ja wciąż się nie odważyłam, chociaż mąż męczy...
    A poza tym to jest jak jest z planami, więc ja osobiście to cieszę się z każdej wolnej chwili sam na sam z krzyżykami :)
    Do Siego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mało czy dużo ważne ,że sprawia przyjemność :)
    Niech nowy scenariusz tak się pisze by było jak najwięcej przyjemnie :)

    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  9. Same cudowności w tym roku u Ciebie się pojawiły! Super. Sukcesów życzę w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne prace, trzymam kciuki za twoje plany!

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę realizacji planów hafciarskich.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało zrealizować jak najwięcej hafciarskich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzę Ci realizacji wszystkich planów, nie tylko tych hafciarskich, dużo radości, wewnętrznej harmonii i samych pomyślnych zdarzeń na ten Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  14. wszelkiej pomyślności :) i spełnienia planów na nowy rok :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Elfia dama od Nimue obłędna :) Spełnienia wszystkich planów na ten rok Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojej moim zdaniem super rok, przepiękna jest ta królowa elfów, ale skrzacic z grafiki mi się bardziej podoba, z chęcią bym takiego wyhaftowała.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie powiem, brakuje mi trochę Twoich krzyżyków, ale i tak na każdy post czekam z niecierpliwością. Tu zawsze czegoś się można dowiedzieć, czymś zainspirować. Najbardziej mnie cieszy, że projektujesz wzory. Masz wielki talent i super sprawą jest, że dzielisz się nimi z nami. Ja co prawda nie miałam jeszcze przyjemności "spróbować", ale mam nadzieje, że może kiedyś :)) Elfi dziadek jest fantastyczny, może jednak się do niego zbierzesz i skończysz wzór. Oby wkrótce. Tę elfią damę widziałam niedawno na Instagramie, nawet sobie gdzieś zapisałam link, żeby Ci go podesłać, ale pytanie gdzie? Wyhaftowana była właśnie na takim bordowym lnie i wyglądała czadowo. W ogóle na tym koncie było jeszcze kilka haftów, które i u Ciebie można podziwiać. Jak znajdę podeślę.

    Życzę Ci, żeby scenariusz, który napisało Ci życie, spodobał Ci się. I jeszcze raz wesołych, spokojnych, rodzinnych Świąt. Pozdrawiam Małgosia
    margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też brakuje krzyżyków, ale widać nie umiem odpowiednio się zorganizować :)
      Elfik już powstaje, niedługo pewnie będziecie mieć okazję podziwiać u mojej magicznej testerki :)
      W Królowej Elfów dla mnie bordowy len to zbyt dużo, widziałam wykonania na nim i jakoś mnie nie powaliły. Postawię chyba na naturalny len. Tak w ogóle, to jak szuka się na Istagramie? (tu jestem całkowicie w tyle).
      Dziwnie tak trochę jak wie się,że coś się wydarzy, oby tylko z pozytywnym finałem, na który czekam niecierpliwie :)
      Dzięki za życzenia :)

      Usuń
    2. Magiczna testerka mam nadzieję, wkrótce się ujawni i pokaże w cudownej, zachwycającej scenerii magiczny hafcik. Wiem, że będzie klimatycznie. Musi być. Zawsze jest :)

      Co do Instagrama to prac krzyżykowych najprościej szukać po hasztagach typu #haftkrzyżykowy, #crossstitch, #crossstitching, #xstitch, #cross_stitch, #вышивкакрестиком albo po osobach. Można też podejrzeć u danej osoby, kogo ona obserwuje, albo przez kogo jest obserwowana. I dorzucić tego kogoś do swoich obserwowanych. Gdy ta osoba wrzuci coś nowego, pojawi Ci się to na liście.

      Usuń
  18. Elfik szyjący jest rewelacyjny jestem ciekawa jak wygląda xxx wizualizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mimo że jak u większości osób z hafciarskich planów zwykle niewiele wychodzi uważam że ważne jest robienie jakichkolwiek i od czasu do czasu do nich zaglądania. To mobilizuje do sięgania po stare hafty te zapomniane które gdzieś zalegają ;) Życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

recent posts