Podziwiam wszystkich, którzy zabierają się za HAEDy, wydają się one takie trudne z tą ogromną ilością kolorów. Będę czekać na kolejne odsłony i zapraszam do siebie www.magicznyhaft.pl
Podziwiam. Ja ze swoim tryptykiem utknęłam. Robię tylko małe hafty teraz przez te upały. Takie temperatury mi nie służą i przez to ciężko mi się robi cokolwiek. Pozdrawiam i życzę dużo wolnego, wspaniale spędzonego czasu:) Mam nadzieję, że zdradzisz gdzie się wybierasz;)
Czekać będę z niecierpliwością na koniec pracy....zapowiada się bardzo interesująco..ja po dłuższym "chorowaniu" powracam do zaległych prac(już wiem co mi jest :( )-już wkrótce nadrobię zaległości co do swojego blogaska i salowych prac...mam pytanko: czy salowy kubuś kołderkowy zdążę dosłać przed Twoim wyjazdem?jest do 15lipca,czyli 15 jak wyślę swoją pracę to nie będzie za późno?????????? o adresik do wysyłki zapytam w mailiku..... Pozdrowionka....i oczywiście-realizacji niezapomnianego wyjazdu wakacyjnego....
Podziwiam wszystkich, którzy zabierają się za HAEDy, wydają się one takie trudne z tą ogromną ilością kolorów. Będę czekać na kolejne odsłony i zapraszam do siebie www.magicznyhaft.pl
OdpowiedzUsuńwygląda na na prawdę pracowity haft podziwiam:)
OdpowiedzUsuńOgrom pracy już za Tobą. Wytrwałości życzę, choć wiem, że Ci jej nie brakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jakie zmiany??? że co, że do jesieni Cię nie będzie????
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę będę :), ale do wyjazdu coraz bliżej :D
Usuńno wiesz i nic nie powiesz gdzie jedziesz???????? jestem oburzona!!!!! ale czekaj, przekopię chomika to tam pewnie cosik znajdę!
Usuńbędzie zjawiskowe dzielo :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej już widać :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twojej pracy i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńależ to będzie cudo! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam. Ja ze swoim tryptykiem utknęłam. Robię tylko małe hafty teraz przez te upały. Takie temperatury mi nie służą i przez to ciężko mi się robi cokolwiek. Pozdrawiam i życzę dużo wolnego, wspaniale spędzonego czasu:) Mam nadzieję, że zdradzisz gdzie się wybierasz;)
OdpowiedzUsuńCzekać będę z niecierpliwością na koniec pracy....zapowiada się bardzo interesująco..ja po dłuższym "chorowaniu" powracam do zaległych prac(już wiem co mi jest :( )-już wkrótce nadrobię zaległości co do swojego blogaska i salowych prac...mam pytanko:
OdpowiedzUsuńczy salowy kubuś kołderkowy zdążę dosłać przed Twoim wyjazdem?jest do 15lipca,czyli 15 jak wyślę swoją pracę to nie będzie za późno??????????
o adresik do wysyłki zapytam w mailiku..... Pozdrowionka....i oczywiście-realizacji niezapomnianego wyjazdu wakacyjnego....
artgalery5086
martuśka
Kwadracik ma do mnie dotrzeć do 20 lipca, nic tu się nie zmieniło. Na urlop jadę dopiero w sierpniu.
Usuńpodziwiam cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zaczyna wyglądać. Ja również podziwiam Twoją cierpilwość.
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa efektu końcowego:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie:) I wcale nie tak mało:) Wyjątkowo nie mogę doczekać się jesieni;)
OdpowiedzUsuńi jak postępy wyglądają z tą pracą?;)
OdpowiedzUsuń