Czerwiec to czas różnych festynów, więc te fajniejsze zaczynam nawiedzać i ostatnio wróciłam z takimi łupami.
W Białymstoku na festynie eco za butelki typu pet otrzymałam album "Dlaczego w trawie piszczy" wraz z płytami CD zawierającymi kilkadziesiąt opowieści o przyrodzie, które profesor Simona Kossak nagrywała dla Radia Białystok w latach 2001-2006.
W Białymstoku na festynie eco za butelki typu pet otrzymałam album "Dlaczego w trawie piszczy" wraz z płytami CD zawierającymi kilkadziesiąt opowieści o przyrodzie, które profesor Simona Kossak nagrywała dla Radia Białystok w latach 2001-2006.
Za to w ramach konkursu, świetne 3 torby z gadżetami (typu czapeczka, dzwonek na rower itd.). Dodatki mało istotne, ale torby może nadadzą się, żeby coś na nich haftnąć. Splot jest fajny, trzeba tylko dobrać wzór :).
Za zużyte baterie dostałam też torbę ekologiczną z zabawką odstresowującą w kształcie śmieciary, do wyboru była też w kształcie kosza na śmieci :):
Z Supraśla za to przywiozłam, też w ramach konkursu: zestaw przyborów kuchennych, termos i jakieś przyprawy. Tego już nie fotografowałam.
Ten weekend zapowiada się też rewelacyjnie i może coś fajnego uda się upolować i kupić z rękodzieła na Jarmarku na Jana, festynie etnograficznym (Sobótka) w skansenie, czy festynie militarnym, no i jeszcze sporo atrakcji w ramach dni miasta. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi.
Torba na pierwszym zdjęciu jest FANTASTYCZNA! :)
OdpowiedzUsuńPodlasie to bezapelacyjnie jeden z bogatszych kulturowo regionów. Zawsze kiedy tam jedziemy, staram się łychą jeść jak najwięcej. Zazdroszczę tych opowiastek!
OdpowiedzUsuńA "Sagi Puszczy białowieskiej" S.K. w wersji polskojęzycznej od kilku lat bezskutecznie poszukuję w necie.
Torba świetna!:)
I jeszcze dzięki za relację z wystawy! Ja teraz rzadko na kompie działam, ale z przyjemnością w wolnej chwili na telefonie podczytuję co i jak. Pozdrowionka. P.S. Jutro posyłam dwa kawałki do Twojego wizytownika materiałowego.
no no fajowa torba na hafcik i kolorystycznie pod hafty w Twoich klimatach podchodzi :) a co do do pogody to też zaklinam :)
OdpowiedzUsuńFajna wymianka:)
OdpowiedzUsuńWooo ile wygranych, też lubię festyny :P ale nie mam takiego szczęścia jak Ty.
OdpowiedzUsuńFajnie czasem pójść na taką " imprezkę". U mnie też jutro podobna, i jeszcze puszczanie wianków o 22.00, oby tylko nie było tak zimno jak dzisiaj. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMnie się zdarza niezwykle rzadko bywać na tego typu festynach...ale raz tez się obłowiłam hi hi.
OdpowiedzUsuń