Nie mogłam się oprzeć niedawnej promocji na produkty Zweigarta w Casa Cenina i skusiłam się na len w trzech kolorach Vintage. Przyznam, że ostatnio poczyniłam o wiele więcej zakupów, ale jakoś nie mam kiedy ich sfotografować.
Wracam jednak do zakupionego lnu:
- Belfast 32 ct - Vintage Sahara (nr 2349) (DMC 712 / DMC 676),
- Edinburgh 36 ct - Vintage Antique Dune - nr 1079 (DMC 3865 / DMC 746),
Wracam jednak do zakupionego lnu:
- Belfast 32 ct - Vintage Sahara (nr 2349) (DMC 712 / DMC 676),
- Edinburgh 36 ct - Vintage Antique Dune - nr 1079 (DMC 3865 / DMC 746),
- Edinburgh 36 ct - Vintage Country Mocha - nr 3009 (DMC 842 /DMC 3045).
Kolory DMC w nawiasach to niby odpowiedniki połączonych kolorów na Vintage, tylko są znacznie jaśniejsze te mazy.
Wybrałam taki len którego nie ma jeszcze w Polsce, w zakresie kolorów w danym rodzaju. Od razu napiszę, że z taką obniżką zakupy za granicą się kalkulują mimo, że wychodzą ceny podobne jak w naszych sklepach internetowych.
Kolorek 3009, pewnie jest już wam znany, bo można kopić taki Belfast. A tutaj dla porównania z dwoma nowymi kolorami płócien.
Tu po prawej kolor 309, który jest jaśniejszym kolorem w Vintage 3009. Niestety jeszcze niedostępny u nas, a sam w sobie bardzo fajny (kupiłam go wcześniej też w Casa Cenina)
Poniżej jeszcze porównanie Sahary z ecru, kością słoniową i białym:
Tak samo tutaj przy Dune, tylko dałam jeszcze dla porównania szary Vintage.
Bardzo mi się podobają te kolory, są znacznie bardziej subtelne, delikatniejsze niż wcześniejsze znane mi kolory lnu Vintage.
Kolory DMC w nawiasach to niby odpowiedniki połączonych kolorów na Vintage, tylko są znacznie jaśniejsze te mazy.
Wybrałam taki len którego nie ma jeszcze w Polsce, w zakresie kolorów w danym rodzaju. Od razu napiszę, że z taką obniżką zakupy za granicą się kalkulują mimo, że wychodzą ceny podobne jak w naszych sklepach internetowych.
Kolorek 3009, pewnie jest już wam znany, bo można kopić taki Belfast. A tutaj dla porównania z dwoma nowymi kolorami płócien.
Tu po prawej kolor 309, który jest jaśniejszym kolorem w Vintage 3009. Niestety jeszcze niedostępny u nas, a sam w sobie bardzo fajny (kupiłam go wcześniej też w Casa Cenina)
Poniżej jeszcze porównanie Sahary z ecru, kością słoniową i białym:
Tak samo tutaj przy Dune, tylko dałam jeszcze dla porównania szary Vintage.
Bardzo mi się podobają te kolory, są znacznie bardziej subtelne, delikatniejsze niż wcześniejsze znane mi kolory lnu Vintage.
Cudowne zakupy i cudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńLubie sklep CC.Robie tam praktycznie wszystkie zakupy tkanin i ksiazki.Lny wybralas sliczne..podobaja mi sie coraz bardziej takie wlasnie "poplamione"lny:
OdpowiedzUsuńAle się obkupilas!
OdpowiedzUsuńTo jest to co Tygryski lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńzakupy cudowne - gratuluję ci z całego serca pierwszej pozycji w wyzwaniu TH - czułąm coś że to twoja praca - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńNieźle się obkupiłaś, ale i ja przez ciebie też wydałam troszkę :), ja jeszcze z lnem nie czuję się tak pewnie dlatego i Aidę wzięłam. Wybrałaś śliczne kolory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Razem zawsze raźniej :)
UsuńTeż uwielbiam takie zakupy :) a ten len ma naprawdę potencjał. Czekam na pierwsze wytwory z jego udziałem :)
OdpowiedzUsuńJak go zobaczyłam na żywo, też tak pomyślałam :), bo w sklepie raczej na wyczucie brałam. Oczywiści jakieś elfy lub gnomy na nich będą :))
UsuńCiekawa jestem czy też tak masz, że Ci żal ciachnąć nożyczkami takie cudo, jak już wybierzesz któryś jako tkaninę pod haft? Bo ja się przyznam, że bardzo trudno mi jest zdecydować, jaki haft jest godny takiej tkaniny, no i jak najekonomiczniej wykorzystać kawałek, żeby jak najmniej skrawków na koniec zostało :)))
OdpowiedzUsuńi to jak, dlatego nie przeszkadza mi, że mam zapasy. Ciężko mi jest zdecydować co na jakim wyszyć, długo nad tym rozmyślam.
UsuńZakupy fajne. Ciekawa jestem co na nich stworzysz.
OdpowiedzUsuńI bardzo podoba mi się teraz stronka :-)
Ohh...czekam z utęsknieniem na moje :)
OdpowiedzUsuńKurcze, powinnaś już je mieć w piątek. Mam nadzieję, że poczta nie nawaliła i dostaniesz w poniedziałek. A może awiza nie zostawili w piątek?
UsuńRewelacyjne zakupy.....nigdy nie zamawiałam w Casa Cenina....więc, albo nadszedł czas na ten pierwszy raz,albo będę czekać aż materiały pojawią się w Polsce. Tak czy siak 'Vintage Antique Dune' muszę mieć;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy. Kolorki piękne. Mazy subtelne,a nie takie ciapy jak czasem bywają. Niestety dopiero obkupiłam się w mulinie , muszę poczekać na następne promocje.
OdpowiedzUsuńJa ciągle boje się lnu, podchodzę do niego jak pies do jeża... ciągle u mnie Aida:( A wzorki/hafciki na lnie są takie subtelne i magiczne....
OdpowiedzUsuńAz sobie smaka narobilam na zakupy :) Tylko musialabym przemyslec.... Jakie wzorki mi sie w glowie blakaja i jaki len.... Ciutke sie boje lnu, ale jak widze niektore obrazki na lnie, to padam z wrazenia! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie poznałam twojego bloga! Świetna zmiana!
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś nie pociągają takie marmurki... Mam ponad 3 m polskiego białego lnu i prawie 2 m naturalnego do wyszywania, na trochę mi wystarczy :) Ale wiem, jak cieszą takie zakupy :) Fajnie, że można już u nas kupić Edinburgha :)
OdpowiedzUsuńCudowne lny....też się piszę na takie zakupy jeśli cenowo drożej nie wyjdą. Już sobie stronkę zapisałam, dzięki :)
OdpowiedzUsuńSuper len! Z pewnością coś fajnego na nich powstanie :)
OdpowiedzUsuńCudowne zakupy :-) i jeszcze raz gratuluję nagrody w Turkusowym Hamaku, bowciąz jestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac :-) Pozdrawiam serdecznie ! Magda
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane :) Świetnie, że zamieściłaś porównanie z innymi lnami .Jaki odpowiednik poleciłabyś do lnu Zweigart Newcastle 40 ct w kolorze Pearl Grey ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChodzi ci o odpowiednik DMC? jeśli tak, to Pearle Grey - DMC 415
UsuńMuszę się kiedyś do Ciebie uśmiechnąć jak będziesz zamawiała za naszą miedzą i z Tobą zrobić zakupy. Jakoś w tej materii ciemna jestem. Tyle o tym piszesz ale, który len lepszy od którego bladego pojęcia nie mam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko
Oj, chyba w najbliższym czasie zamawiać nie będę, bo mam dobra wszelakiego w nadmiarze. Nie widzę jednak przeszkód do wspólnych zakupów, bo teraz też połączyłam siły z Agą Jarzębinową :). Dla ciebie chyba lepiej by było jednak połączyć siły z dziewczynami z Warszawy, Aploch i Yenulka też zamawiały teraz w Casa Cenina. Co do rodzaju lnu to wszystko zależy do czego będziesz go potrzebować, zawsze chętnie Ci doradzę.
Usuń