„Magia jest niczym wino i jeśli do niej nie przywykłeś odurzy cię…”
Z twórczością Susanny Clarke zetknęłam się przy jej debiutanckiej powieść fantasy "Jonathan Strange i pan Norrell" za którą otrzymała nagrodę Hugo i World Fantasy Award. Książka bardzo mi przypadła do gustu, dlatego z przyjemnością sięgnęłam do jej zbioru opowiadań “Damy z Grace Adieu i inne opowieści”. Dwa z nich dotyczą haftu, a właściwie pokazują jego mroczną odsłonę. Są to:
- "Książę Wellington gubi swojego konia" i "Ściegi i hafty".
- "Książę Wellington gubi swojego konia" i "Ściegi i hafty".
W opowiadaniu "Książę Wellington gubi swojego konia" haftowane obrazy stają się odzwierciedleniem przyszłości. Sprucie i nowe ściegi pozwalały na zmianę wyhaftowanego niekorzystnego losu.
W "Ściegach i haftach" - haftowane wzory miały sprowadzić chorobę i śmierć osobie obdarowanej.
„Faerie nigdy nie jest tak odległa jak nam się wydaje.
Bywa, że nagle przekraczacie niewidzialną granicę
i musicie radzić sobie - najlepiej jak potraficie –
z kapryśnymi księżniczkami, mściwymi sowami, damami
zajętymi haftowaniem straszliwych wyroków losu,
z niekończącymi się ścieżkami, wijącymi się w głębi ciemnych
lasów, oraz domami, które za każdym razem wyglądają inaczej”.
Zapraszam do lektury też pozostałych opowiadań, czasem mrocznych, czasem wesołych, ale pełnych magii.
zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuń