Kto nie lubi niespodzianek? to pytanie całkowicie retoryczne :-).
Ostatnio Tina, sprawiła mi taką miłą niespodziewajkę :) za szczęśliwą rączkę sierotki przy losowaniu SAL-owych nagród. Dostałam książkę (bardzo interesującą) i słodkości dla maluchów, z ciekawą kwiatkową dekoracją lizaków, ale z przyczyn niezależnych ode mnie niestety nie dotrwały do zdjęcia :(. Jeszcze raz Ci dziękuję :).
Dostałam też od Tiny wyróżnienie (z komentarzem: za posty, z których wiem co w trawie piszczy), za co też bardzo dziękuje.
Sama mam pewne zaległości w zakresie niespodzianek, ale deklaruję poprawę. Jest bowiem pewna osóbka, która powinna dostać ode mnie takową i to już bardzo, bardzo dawno. Aż wstyd się przyznać kiedy, ale jakoś się nie złożyło. W każdym razie udało mi się w końcu coś przygotować specjalnie dla niej i teraz tylko słabo mi idzie z zapakowaniem (oj zła ze mnie koleżanka blogowa).
Dostałam też od Tiny wyróżnienie (z komentarzem: za posty, z których wiem co w trawie piszczy), za co też bardzo dziękuje.
Sama mam pewne zaległości w zakresie niespodzianek, ale deklaruję poprawę. Jest bowiem pewna osóbka, która powinna dostać ode mnie takową i to już bardzo, bardzo dawno. Aż wstyd się przyznać kiedy, ale jakoś się nie złożyło. W każdym razie udało mi się w końcu coś przygotować specjalnie dla niej i teraz tylko słabo mi idzie z zapakowaniem (oj zła ze mnie koleżanka blogowa).
Mam też niespodziankę dla Mevosy, jeśli dogrzebie się do tego wpisu i w ciągu tygodnia wyśle mi adres. Otóż więc, jeśli oczywiście masz ochotę to przygotuję specjalnie dla Ciebie haftowany drobiazg w ramach rekompensaty za candy (przyjęłam usprawiedliwienie nieobecności i braku kontaktu :), no i to w końcu twoja pierwsza wygrana). Możesz więc określić co byś chciała (do wyboru: zakładkę lub biscornu) i nawet ogólnie wskazać motyw przewodni (np.: bajkowy, kwiatowy), ale wzór konkretny byłby niespodzianką :) Co ty na to?
Nie wiem czy zaglądacie czasami do galerii kołderek, więc wam donoszę, że osiem SAL-owych księżniczek trafiło już do szycia - kołderka nr 1231 dla Marioli . Za parę więc tygodni (bo to proces długotrwały) powstanie pierwsza kołderka z naszym skromnym udziałem :) (nie myślałam, że tak szybko).
Pewnie, że retoryczne pytanie :) Bardzo miło jest dostawać niespodzianki, ale tak samo, a może bardziej miło jest je dawać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyróżnienie zasłużone :)
OdpowiedzUsuńoj jak fajnie i jakie ładne te kołderki, pierwszy raz tam zajrzałam:D
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Aż nie mogę uwierzyć:) Oczywiście, że mam ochotę, nawet bardzo wielką:) Skoro mogę wybrać to poproszę zakładkę z tematyką bajkową:) Wyszywam teraz słoneczniki i kwiatów mam aż nadto:) Gdybyś mogła zobaczyć moją zaskoczoną minę gdy czytałam posta to byś się uśmiała do łez:) Jest mi bardzo miło mogąc przyjąć upominek od Ciebie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZ radości zapomniałam napisać pochwałę dla pracy jaką włożyły hafciarki w tworzenie kołderki. Napewno sprawi wiele radości właścicielce:)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu przeczytałam i muszę przyznać, że Afryka dzika nieodkryta.
OdpowiedzUsuńMam prośbę. Mogłabyś napisać mi więcej na temat Kołderki za jedne uśmiech? Może mogłabym coś wyszyć :) blond.ssmoczyca@gmail.com
OdpowiedzUsuńNiespodzianki są w dechę :)
OdpowiedzUsuńA o kołderka donoś regularnie bo ja np nie mogę się trochę rozeznać w tej kołderkowej stronie.