Przyszła wreszcie pora na mój duży haft HAED "Princess asleep". Ostatnia odsłona była 05.07.2012 r. i myślałam, że wrócę do niego na jesieni, tylko nie o obecną mi chodziło.
Po przerwie rozpoczęłam pracę nad haftem 05.09.2013r., czyli 14 miesięcy sobie leżał w szafce. Cóż, zbyt długo to nie trwało, bo może z tydzień i teraz jakoś nie mam czasu na żaden haft.
Tak to wyglądało dawno, dawno temu:
Mam nadzieję, że tym razem wytrwam jednak przy nim dłużej. Teoretycznie jest to możliwe, niestety pomysłów na rozpoczęcie nowych haftów mam tyle, że nie wiem jak to razem pogodzić a czas nie jest z gumy.
Tak to wyglądało dawno, dawno temu:
Tak dla przypomnienia:
- wielkość wzoru: 450/359 krzyżyków
- haftuję na Aidzie 16 ct
- wielkość haftu to ok. 70/55 cm
Jak popatrzyłam na tego wielkoluda, który ma powstać, to pot kroplisty mi wystąpił na czoło! Trzymać kciuków nie będę, bo i tak wiem, że prędzej czy później sfinalizujesz prace nad tym haftem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięęękny projekt :) Już zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńa ja trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńale ogromny z niecierpliowscia czekam na efekt koncowy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś do tego obrazu, jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńBędziemy Cię dopingować, to może szybciej skończysz! Jest piękny i szkoda by leżał w szafce.
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego! Podziwiam, że się za to wzięłaś, ale efekt na pewno będzie imponujący.:)
OdpowiedzUsuńNo to będziesz miała co robić w te długie nadchodzące wieczory:) Sporo pracy przed Tobą ale obraz wart jest tego - śliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziergaj dziergaj...idzie szybciutko, kilka krzyżyków dziennie postawionych to zawsze krok do przodu...Czekam na efekt końcowy bo będzie wyglądał fantastycznie, a na żywo, to już nie wspomnę....
OdpowiedzUsuńTen HAED jest śliczny, zawsze mi się podobał.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wrociłaś do niego. Będę czekać na kolejne odsłony!
trzymam kciuki i podziwiam za wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, za ukończenie tego "kolosa"!
OdpowiedzUsuńPiękny obraz.Może rób ten a w międzyczasie.. .co jakiś czas... inny projekcik co po głowie się plącze realizuj..tak dla porządku hafciarskiego i by nic w szafie nie leżało ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trochę czekałam aż kiedyś znów napiszesz o tej pracy, bo wzór jest nieziemski. Sama bym chętnie zaczęła go, ale póki co mam problem z małymi pracami a co z takim kolosem. Mimo wszystko będę wypatrywać notek z postępami :)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to dziękuję za maila, paczka przeleżała na poczcie bo pan listonosz skrzynki z awizem pomylił. Sąsiad uratował sytuację.
A ja powiem krótko:
OdpowiedzUsuńJESTEŚ NIEZWYKŁA :-))!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
M.Arta
jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMi przyszedl na mysl tylko jeden komentarz : Mamma mia!!!
OdpowiedzUsuńZycze Ci by udalo Ci sie wytrwac w postanowieniu,,zapowiada sie sliczny haft.)
OdpowiedzUsuńNa każdą rzecz przychodzi czas :), i ta w końcu się doczekała - na pewno dasz radę :))
OdpowiedzUsuńMasz kobieto cierpliwość do tych wzorów całe zycie i to było by zbyt mało by wyszyc chociaz jeden.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, bo jak dla mnie nierealne tak wielkie wyzwania, więc tym bardziej kibicuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pokaźnych rozmiarów projekt. Trzymam kciuki aby doczekał się zrealizowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja właśnie wróciłam do swojego HAED'a po jeszcze dłuższej przerwie... Najważniejsze, że już haftujemy!
OdpowiedzUsuńBędę dopingować, bo obraz wspaniały:)
Trzymam mocno kciuki za Ciebie, byś wytrwała.
OdpowiedzUsuńHej, cudny jest ten obraz! Ja też usilnie myślę nad HAED, tylko klimaty bardziej fantasy, i mam pytanie - oni polecają tkaninę evenwave 25ct. Dla mnie to po pierwsze za trudne, a po drugie obraz wyjdzie z tego za mały. Widzę, że ilość krzyżyków u Ciebie we wzorze jest podobna (różni się chyba 3 krzyżykami wysokości) - czy wzór wyjdzie łądny na aidzie 16? Twoje zdjęcia są śliczne, a na żywo? Czy krzyżyki nie będą się odcinały zbyt ostro? To w końcu dwa razy większy obraz niż zalecany. I drugie pytanie - jak zmiana wielkości kanwy ma się do ilości potrzebnej muliny? Pomożesz? :)
OdpowiedzUsuńDla mnie haft na Aidzie 16 ct jest ok, ale to kwestia indywidualna.
OdpowiedzUsuńIm drobniejsza tkanina, tym mniej nici idzie.
Ja myślałam o Aidzie 20ct, ale nadal obraz trochę mały by wyszedł - a bałąm się robić na większych krzyżykach... Ale teraz się skłaniam do 18ct, choć ta 16ct mnie też kusi - a skoro taka profesjonalistka jak Ty mówi, że będzie ok, to jeszcze raz wymierzę wielkość na jednej i drugiej i zdecyduję.
UsuńCo do nici - wiem, że pójdzie ich więcej. Tylko czy jesteś w stanie choć mniej więcej powiedzieć o ile więcej? Jaka jest różnica w ilości na 25ct a na 16ct? Czterokrotna? (I iloma nitkami wyszywasz? Dwiema?) Bo tak sobie myślę, że nie jedną nitką tylko dwiema i obraz dwa razy większy... To można założyć, że cztery razy tyle muliny czy więcej jeszcze?
Obraz przy tej wielkości na Aidzie 16 ct jest ogromny, dlatego o wielkość bym się nie bała na drobniejszej Aidzie, chyba że potrzebujesz kolosa.
UsuńGdybym miała zaczynać od nowa wybrałabym Aidę 20 ct, haft 1 nitką, więc nitki pójdzie najmniej. Co do ilości muliny, to nie robię jakiejś specjalnej kalkulacji. Czasami przy wzorach podawana jest orientacyjna ilość w metrach (nie pamiętam jak w HEAD), Można więc to przeliczyć. Zazwyczaj mam po jednym motku potrzebnego koloru, a tylko jak widać, że jakiegoś jest więcej to 2. Wolę dokupić niż magazynować.
No właśnie potrzebuję duży haft :) Waham się nadal między 18 ct a 20 ct. 18 mnie kusi ze względu na wielkość (63x50 cm), a 20 ct na finalny wygląd (gęstsze krzyżyki to ładniejszy obraz, bardziej magiczny jak dla mnie).
UsuńIlość muliny w HEAD podają w motkach (przynajmniej w moim wzorze). Każdego koloru po 2 motki, na razie zamówiłam po 1 i będę obserwować na bieżąco.
A na kanwie 18ct myślisz, że lepiej 2 nitkami czy jedną?
Na 18 ct haftuję 2 nitkami i ładnie to wygląda.
Usuń