W sobotę wybrałam się na biesiadę miodową w Kurowie. Pogoda dopisała, bo lato wróciło na Podlasie.
Nie będę was męczyć zdjęciami pszczelarzy :), ale jedno stanowisko z rękodziełem zatrzymało mnie na dłużej. Zresztą sprzedawca też był bardzo otwarty i gadatliwy.
Sklepik "Kopart pracownia artystyczna" znajduje się w Supraślu na ulicy tkaczy: 3-go Maja 3a. Jeśli ktoś z was będzie zwiedzał tą miejscowość, warto tam zajrzeć.
Zauroczyły mnie te ceramiczne cudeńka. Asortyment
jednak był o wiele większy, a w sklepiku w Supraślu różności wg
zapewnień jest jeszcze więcej, w tym nawet lalki motanki.
 |
| ZAWIESZKI (35 zł) |
 |
| MISECZKI, MYDELNICZKI (35 zł) |
 |
| MISECZKI, PODSTAWKI |
 |
| PASIEKA ŁAPIŃSKICH Z ŁOMŻY / MIÓD DOSTĘPNY TEŻ W POROSŁACH 87 POD BIAŁYMSTOKIEM |
Oj, jakie to ładne, jakie niespotykane. Takie ozdoby to ja lubię.
OdpowiedzUsuńBiżuteria jest bajeczna! Truskawki natomiast mniamuśne.:)
OdpowiedzUsuńTe zawieszki to cuednka .Miod by mi sie taki swojski przydal.Cos nie bardzo wierze tutejszym sprzedawcom ,ze ich miod jest 100% najprawdziwszy.Wyglada inaczej niz nasz polski.Pozdrawiam.)
OdpowiedzUsuńChyba po prostu ten zagraniczny miód jest inny, mniej esencjonalny. Ja zdecydowanie wolę nasze :)
UsuńBizuteria rewelacja :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńna pewno zajrzę tam będąc w Supraślu :)
OdpowiedzUsuńTaką miseczkę to i ja bym przygarnęła. Bardzo ładne. I przyznam się szczerze, że pierwszy raz spotykamy się z miodem wierzbowym. Ma on jakiś charakterystyczny smak?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trudno opisać smak miodu, jest dość delikatny, taki kremowy. Nasz hit wśród miodów. Pasieka Łapińskich z Łomży, to moja ulubiona. Mają w swojej ofercie miody nietypowe, w tym roku z kruszyny, a ja zakochałam się w miodzie stuliszowym. Niestety w tym roku nie kwitł i nie ma go nawet jako dodatek do miodu bagno, czyli z kwiatków na bagnach.
UsuńZawieszki cudne jedna w drugą, ciężko by było wskazać tą najładniejszą. Chybabym przepadła. O miodku wierzbowym ja też słyszę pierwszy raz, a truskaweczki jak malowane.
OdpowiedzUsuńJa przepadłam, nie byłam w stanie wskazać jednej, tej najfajniejszej. Miód wierzbowy polecam :)
UsuńOj no popatrz byłam w Supraślu w ubiegłym roku. ..i blisko 1,5 godziny czekaliśmy na wejście do Muzeum Ikon...a nie wiedziałam, że niedaleko taki sklepik jest z cudnościami.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałam, a mam tak blisko :)
UsuńPiękne wytwory! Ja chcę taką mydelniczkę! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, razem wyglądają jak rafa koralowa :)
OdpowiedzUsuńZ miodów uwielbiam klasyka, czyli wielokwiatowy leśny :)
Prześliczne te ceramiki, przyciagają i cieszą oczy. I jedna mydelniczka wpadła mi do oka.
OdpowiedzUsuńA miodzik i truskawki wiadomo, pycha...
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetna biżuteria, miodki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie biżuteria !
OdpowiedzUsuńMiodek i truskawki - mniam, mniam :)
niesamowita biżuteria :)
OdpowiedzUsuńŚwietna biżuteria!Również wróciłam z wakacji z miodem i pyłkiem kwiatowym :)Plastry miodowe rewelacja :))
OdpowiedzUsuńŚwietna biżuteria!Również wróciłam z wakacji z miodem i pyłkiem kwiatowym :)Plastry miodowe rewelacja :))
OdpowiedzUsuńPiękne rękodzieło! Miodzik spadziowy najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe prace :)
OdpowiedzUsuńPiękna ceramika. Moja siostra bawi się w podobne cudowności. Niestety nie wszystko zamieszcza na blogu, a i zdjęcia nie są jej mocną stroną. aj i jej prace. Jestem szczęśliwą posiadaczką kilku takich niepowtarzalnych drobiazgów.
OdpowiedzUsuńZachęcam do odwiedzin jej bloga http://detelina48.blogspot.com/
Pozdrawiam Beata
Ale cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a miodku Ci zazdroszczę, u mnie w okolicy nie ma prawdziwego już miodku, u mojej Babci w kieleckim na wsi także, wymiera niestety ten zawód, a szkoda, bo miód jest tak pyszny.
OdpowiedzUsuń