Tamborki uważam za cudowny wynalazek. Jest to jeden z tych gadżetów hafciarskich, który uwielbiam i posiadam w liczbie mnogiej.
Tak więc, dokonałam przeglądu tych co mam, może to pozwoli wam dokonać dobrego zakupu w miarę potrzeby.
Tamborki drewniane
Dobrej jakości tamborki drewniane robione są z kilku warstw twardego drewna i są odpowiednio wypolerowane. Oczywiście bardzo ważnym elementem jest śruba dociskająca, która powinna być tak wyprofilowana, aby łatwo ją można było dokręcić i odkręcić ręką oraz dobrze trzymać naciągniętą tkaninę oraz jakość blaszek.
Unikajcie tamborków, które wyglądają jak ze sklejki i są słabo wypolerowane (sporo takich widziałam).
W opisie podaję skąd ja je mam, ale mogą być też dostępne w innych sklepach.
1. Tamborki drewniane ze wzmocnioną śrubą z szeroką obręczą grubości 20 mm (brak informacji o producencie).
Tak właściwie są to tamborki do haftowania grubych tkanin i pikowania, dlatego występują w dużych rozmiarach od 20 do 50 cm średnicy.
Posiadam takie trzy, jeden o śr. 25 cm i właściwie tylko tego wykorzystuję do haftu. Z tego względu, że jest dość gruby i duży używam go do większych haftów, przymocowany do stojaka.
Jest też ładnie wypolerowany i świetnie trzyma napięcie tkaniny. Skłoniło mnie to do zakupu dwóch kolejnych, tylko większych.
Jak się okazało, osoba która je sprzedawała (wyprzedaż po zlikwidowanym sklepie internetowym), miała problemy z przeliczaniem cali na cm i dostałam dużo większe niż chciałam (35 i 45 cm / miały być 30, 35). Nie były też tak ładnie wykończone jak ten o śr. 25 cm i konieczne było wypolerowanie brzegów drobnym papierem ściernym. Nie chciało mi się ich już odsyłać. Do haftu są zbyt duże, ale może doczekają się wykorzystania jako ramka do haftu lub szydełkowych serwetek :).
Właściwie takich ze wzmocnioną śrubą później w Polsce nie widziałam, są za to bez problemu dostępne w zagranicznych sklepach internetowych.
Po moich doświadczeniach polecam do haftu tylko te o śr. 20 i 25 cm.
W Hobby Studio są dostępne szerokie z obręczą grubości 24 mm i normalną śrubą o średnicy: 20 cm, 25 cm, 30 cm, 35 cm, 45 cm, 53 cm (cena od 23,90 - 58,90 zł).
2. Tamborek drewniany ze śrubą grubości 8 mm (brak informacji o producencie).
Posiadam taki tamborek o śr. 22 cm. Używam więc go do większych haftów, które trzymam zazwyczaj w ręku. Świetnie trzyma napięcie tkaniny, choć oczywiście tak jak w każdym co jakiś czas trzeba lekko poprawiać, naciągając bez zdejmowania obręczy. Bardzo go lubię.
Tamborki drewniane grubości 8 mm są dostępne o śr.: 10, 12, 15, 17, 20, 22, 25, 30 cm (cena od 10,90-14,90 zł w Hobby Studio). Swój mam właśnie z HB.
3. Tamborek drewniany ze śrubą wykonany z twardego polerowanego drewna grubości 8 mm - firmy Prym.
Mam o śr. 19 cm, bo chciałam mieć taki pośredni rozmiarowo. Mimo, że wygląda bardzo solidnie, to nie przepadam za nim. Jak dla mnie za słabo trzyma tkaninę, więc nie zdecydowałabym się na kolejne, tym bardziej o większej średnicy.
Dostępne są w różnych sklepach o śr.: 13, 16, 19, 22, 25 cm (cena od 16,90-24, 90 zł w HB).
4. Tamborek drewniany ze śrubą wykonany z twardego polerowanego drewna grubości 8 mm - firmy Anchor.
Mam o śr. 15,5 cm. Wygląda identycznie jak firmy Prym (może wychodzą z tej samej fabryki). Pewnie ze względu na mniejszą śr. lepiej się użytkuje.
Tamborek dostałam i nie widziałam, aby gdzieś był w sprzedaży.
Oba tamborki mają wypalone oznaczenie producentów (Prym, Anchor).
5. Tamborek drewniany grubości 8 mm (brak informacji o producencie).
Malutki śr. 10 cm, to także nabytek z likwidowanego sklepu internetowego, całkowicie nie trzyma tkaniny. Wydaje mi się, że blaszki ściskane przez śrubę są za słabe. Może kiedyś go wykorzystam jako ramkę.
Tamborki plastikowe.
Używam do mniejszych hafcików. Nie korzystam z tamborków plastikowych na śrubę.
1. Ramko-tamborki okrągłe w kolorze drewnopodobnym (brak informacji o producencie).
Mam ich kilka o śr. 7,5 cm (tego nie ma na zdjęciu, używam do haftowanej biżuterii), 10,5 cm, 13 cm. Bardzo je lubię jako tamborki do mniejszych hafcików, świetnie napinają tkaninę. Gumowa obręcz dobrze się nakłada i szybko przekłada. Niestety wewnętrzna plastikowa ma tendencję do częstego pękania. Jednak tu dobrze się sprawdzają kleje typu super glu, czy kropelka. W zależności od egzemplarza (jak się trafi), jest bardziej napięta gumowa część, co wpływa na łatwość lub trudność przy nakładaniu.
Uważam, że powyżej 13 cm średnicy słabo trzymają tkaninę. Oczywiście w opcji ramek pewnie sprawdza się każdy rozmiar i tu mają też ozdobną zawieszkę, którą odkręcam przy haftowaniu (widoczna przy niebieskim).
Dostępne są w wielu sklepach śr. 7,5, 10,5, 13, 15, 17,5, 20,5 cm (cena: 6,95 - 15,90 zł w HB).
Kupiłam też kiedyś taki tamborek owalny, ale zupełnie nie nadaje się do haftowania.
Tego typu ramko-tamborki, produkowane są też przez DMC, także kolorowe. Ostatnio kupiłam niebieski o śr. 13 cm, jest super. Dostępne są w sklepie "Na dodatek".
2. Tamborek plastikowy maszynowy DMC.
Tamborki są dostępne w dwóch rozmiarach, ja mam mniejszy. Kupiłam z ciekawości, przy zakupach w "Casa Cenina". Jak dla mnie całkowity niewypał, bardzo słabo trzyma tkaninę. Próbowałam wiele razy, ciągle naciąg jest słaby. Niewygodnie też trzyma się w ręku, bo przez metal jest ciężki i nieporęczny.
DMC - śr.
12,50, 17,50 cm (cena 13,99 / 15,99 zł) - dostępne w sklepie "Na dodatek".
MADEIRA - śr. 13, 18 cm (cena 15,90 / 17,90 zł) -
dostępne w HB.
Różnice w średnicy tamborków
w różnych sklepach tego samego producenta o około 0,5-1 cm, wynikają ze sposobu
liczenia śr.
Oczywiście jak ktoś nie używa tamborka, to nie musi mi tego pisać.