O koralikach pisałam przy okazji różnych wykonywanych projektów, ale postanowiłam zebrać moje skromne doświadczenia z nimi w jednym miejscu.
Jestem generalnie wielką fanką koralików i innych dodatków biżuteryjnych w hafcie krzyżykowym.
1. Marka koralików
Używałam do tej pory 3 marek, koralików szklanych okrągłych (round):
- Mill Hill - rozmiar 11,
- TOHO - rozmiar 11 i 15, czasem 8,
- NihBeads - rozmiar 12 - na próbę 1 op.
Tak wyglądają moje zapasy, które już wykorzystywałam:
- rozmiar 11:
Z haftem większości z was kojarzy się pewnie marka Mill Hill, bo często je można spotkać w zestawach do haftu. Od jakiegoś czasu dostępne są w Polsce, jednak cena jest dość spora a wybór nie aż tak duży.
Dlatego sięgnęłam po koraliki TOHO, które wychodzą całkiem dobrze cenowo. Moje ulubione to seria Metallic i droższa Galvanized (Permanent Finish - metaliczne kolory bardziej odporne na ścieranie). W rozmiarze 11 mają całkiem spory wybór i jest to dość uniwersalna wielkość. Metalizowane mimo tego samego rozmiaru są jednak ciut drobniejsze niż te zwykłe, co trzeba mieć na uwadze mieszając różne rodzaje. W rozmiarze 15, czyli bardzo drobniutkie mają mniejszy wybór metalików.
NihBeads są w specyficznym rozmiarze, więc zrezygnowałam z nich.
2. Igły do koralików
Oczywiście polecam specjalne do koralików. Tu miałam okazję korzystać już z kilku firm, jednak wszystkie poległy przy rozmiarze 15, gdzie sporo nie przechodziło mi przez dziurkę oraz często się łamały. W końcu trafiłam na japońskie Miyuki - extra fine beading needles, które można kupić w zestawie (6 szt.) w 3 rozmiarach po 2 szt. Są naprawdę rewelacyjne.
3. Rozmiar koralików a płótno
Tutaj sprawa nie jest łatwa, bo do:
- rozmiaru 11 - najlepiej pasuje płótno 28 ct, dlatego przy drobniejszym 32 ct trzeba się trochę nakombinować przy haftowaniu, bo nie pokrywa się z rozmiarem krzyżyka i przy większych skupiskach trochę robi się ciasno.
- rozmiar 15 idealnie pasuje do płótna 35, 36 ct.
4. Haftowanie koralikami
Nie jest zbyt skomplikowane, haftuję półkrzyżykami, jedną nitką muliny. Koraliki same ładnie się układają. Widać to w hafciku Klimta, gdzie użyłam ich sporo w rozmiarze 11 i 15.
5. Koraliki a pranie
Producenci koralików szklanych metalizowanych zalecają ostrożność z praniem. Dlatego najlepiej wszywać je na końcu, po wyhaftowaniu i jeżeli jest taka potrzeba wypraniu haftu.
Do tej pory kupowałam koraliki Toho u jolinka.pl w stacjonarnym sklepie, który został zamknięty parę tygodni temu. Żeby później nie szukać, to dokupiłam sobie parę metalików w działającym jeszcze sklepie internetowym, białe oraz zestaw igieł Miyuki z 30% zniżką.
W ten piątek 24.11 (czarny) 50% zniżki u Jolinki.