Jak czytam na blogach wasze roczne listy, to ogarnia mnie blady strach. Całe szczęście nie jestem aż tak ambitna a moje najbliższe plany są mocno niesprecyzowane i bardzo zmienne.
Tak jednak pod wpływem zabawy, która przetacza się teraz na blogach, zaczęłam rozmyślać co właściwie bym chciała wyszyć w najbliższej i dalszej przyszłości.
Co do dalszej przyszłości to kolejka jakoś mi się nie zmienia już od dawna, tylko czas realizacji wciąż wydłuża, bo dotyczą one zwłaszcza dużych prac. Jednak teraz zdecydowanie wole prace na lnie, więc nie wiem jak to z tym będzie.
1. Cały czas mam ochotę na kilka ikon opracowanych przez firmę 'Thea Gouverneur". Mam trzy wzory. Pewnie będzie to MB Kazańska, może nawet w następnym roku. Po niej nie wiem, czy długo ochota mi nie minie, bo oznaczenia są dość nieczytelne we wzorze.
- ikona MB Włodzimierskiej - w trakcie realizacji.
2. Dwa średnie schematy tematyczne ze starszych wydań gazetki CSW.
2. Dwa średnie schematy tematyczne ze starszych wydań gazetki CSW.
3."Teatr Variete", spory schemat, ale chciałabym zacząć w ciągu kilku miesięcy, jednak pewnie nic z tego nie wyjdzie.
4. Błękitne tancerki Degasa - zrealizowany.
4. Jeden kolos z GK - może za kilka lat :).
A w najbliższej przyszłości:
- na pewno skończę obrazek Klimta - zrealizowany,
- wczoraj w końcu znalazłam historyczny sampler z 1826 r., który bardzo mi się podoba, więc
może jak mi chęć nie minie to zabiorę się za niego po Klimcie - raczej jednak nie.
- dobrze by było choć trochę popchnąć HAED-a, co do szybkiego skończenia to nie mam złudzeń i nie wiem co mogłoby się wydarzyć abym przyśpieszyła :) - chyba pozostanie UFO-kiem.
- powinny powstać jeszcze przynajmniej 2-3 haftowane medaliony, z jakim motywem nie wiem - powstał jeden,
- podoba mi się też samplerek z nożyczkami, który niedawno był w gazetce CPdC,
- oczywiście nie może zabraknąć wzorów Nimue (lub w podobnym stylu), jednak tu nie mam skonkretyzowanych planów. Może zabiorę się za wzorek, który opracowałam przed wakacjami. Te w stylu muszę bo się uduszę już mam :) - jeden prawie zrealizowany,
Tak właściwie to mi się przypomniało, że chyba zabiorę się za kawałek "Pomme", bo udało mi się kupić deskę w kształcie jabłka do jego oprawy.
- z takich średnich haftów to mam jeszcze takiego wydrukowanego anioła/elfa?, ale tu trwa walka między "Teatrem Variete", co może oznaczać przesunięcie wieloletnie :),
- jakaś drobnica, ale to wskakuje mi na tamborek bardzo niespodziewanie i sensu tu jakiegoś głębszego nie ma :)
Całkiem możliwe, że z planów wieloletnich coś się przesunie w teraźniejszość i na odwrót :) lub pójdzie w niepamięć.
NO, no zabawa coraz popularniejsza sie robi. Sama nie bede robic takich planow, bo nie lubie, zreszta wiekszosc z hafciarek hafty w moim stylu nazywa drobnica i nie zwraca na nie wiekszej uwagi:P
OdpowiedzUsuńAle z Twojej listy bardzo spodobal mi sie sampler nozyczkowy!!!!!!!!! Pamietasz w ktorym numerze to bylo?
Zabawa jak zabaw, pomarzyć dobra rzecz, a życie życiem. Mi też mało co się z tego zrealizuje. Są tow większości hafty, które chodzą za mną niekiedy od kilka lat :)
UsuńSampler - CPdC nr 36/2014
Dzieki za namiar:)
UsuńTez mam hafty ktore od lat mam w planach, ale ze mna jest tak, ze jakbym zrobila sobie liste i termin to w zyciu bym ich nie wyhaftowala. Wszelkie terminy w robotkach zle na mnie wplywaja:(
Ja nie wskazałam też żadnego terminu do realizacji ww. haftów :)))
UsuńSkrzatki z jabłuszkiem są super
OdpowiedzUsuńNiesamowite hafciki, szczególnie tancereczki. Ja nie robię jako takich rocznych planów, z nimi bywa różnie chociaż... jak ma się określony czas to może i motywacja jest większa???? Chętnie ujrzałabym Twoje haftowane tancerki:)
OdpowiedzUsuńSampler nożyczkowy mam zaczęty, na razie nabiera większej mocy urzędowej:)
wow lista imponująca :) trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńImponujące! Ja w swojej liście zawarłam raczej te hafty, które już długo chodza mi po głowie i na 100% zostaną wyhaftowane, reszta zmienia się jak w kalejdoskopie, wystarczy spojrzeć na moje plany z 2013, na rok bieżący ;) Tancerki piękne :) Chyba sama poszukam coś pimabalerinowego ;) Chciałam kupić jakąś reprodukcję, ale sa bardzo drogie, więc chyba sama sobie coś zreprodukuję ;)
OdpowiedzUsuńPopatrzyłam na twoją listę i już mi się plany zmieniły :D
UsuńZ tej pierwszej grupy - mam ostatni w dolnym rzędzie. Dostałam zestaw od dzieci na zakończenie gimnazjum 4 lata temu. Muszę się w końcu za niego wziąć :)
OdpowiedzUsuńTen nożyczkowy sampler bardzo mi się podoba :)
No i czekam na postępy w HAEDzie :)
Jak u Ciebie wszystko zaplanowane, tyle projektów, zadziwiasz samymi planami, a wykonaniem jeszcze bardziej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo raczej plany hafciarskie na całe życie :), bo ja sama nie wiem jak to się dzieje, że coś trafia w końcu na mój tamborek hi, hi, hi. Jeszcze dwa dni temu nie myślałam o klasycznym samplerze, a dziś już planuję wybór tkaniny, a jutro może już nie będę o nim pamiętać, albo zacznę haftować.
UsuńMasz wspaniałe plany jak zwykle na nie oklepane hafty.
OdpowiedzUsuńMi bardzo się podoba ta zabawa w planowanie lub też ustalanie nierzadko ruchomej listy tego co marzy się by wyżyć. I ja mam listę takich hafciarskivh marzeń choć jest ich może z 5 do 10 :-)
To czekam na twoją listę marzeń do realizacji :), z chęcią popatrzę.
Usuńzacne plany ja w dalszym i bliższym terminie mam .... Bibliotekę :)
OdpowiedzUsuńPiękne plany! :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam zrobić taką listę, ale widzę, że moje upodobania wciąż się zmieniają i obawiam się, że za pół roku czy rok niektóre zaplanowane hafty stały by się czymś co wcale nie sprawiałoby mi radości...a chyba w hafcie chodzi o to żeby robić to z przyjemnością, a nie za karę... LIsty koleżanek-blogerek są super, człowiek dowiaduje się, że są dane schematy i wogóle, ale to chyba dobre dla osób "stałych w swoich upodobaniach hafciarskich"...ja do takich niestety nie należę ;)
OdpowiedzUsuńPlany imponujące :-) Skrzaciki z jabłkiem cudne :-)
OdpowiedzUsuńPiękne plany !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ambitne plany, oby tylko czasu wystarczyło ;)
OdpowiedzUsuńPlany ważne że są. Ambitne to fakt. Ale w związku z planami mam pytanie - sama poszukuję wzorów ikon do haftowania i jak na razie idzie mi słabo, czy byłaby możliwość udostępnienia wzorów, które znajdują się w Twoich zasobach?
OdpowiedzUsuńWszystkie wzory, które posiadam są z zasobów internetu. Ja posiadanych wzorów nie udostępniam, zwłaszcza osobom mi nieznanym.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ambitne plany:) Oczywiście życzę Ci dużo wolnego czasu do ich realizacji! A jak wiadomo, z tym jest ciężko.
OdpowiedzUsuńJa takich planów nie robię, bo zawsze wpadnie mi coś od tak w oko i muszę to akurat wyhaftować. Jeśli chodzi o większe prace to jakieś tam sobie planuję ale to na dalszą przyszłość:) Ach, żeby czas był z gumy, albo dało się obejść bez snu....
To że marzą mi się jakieś wzory nie oznacza że na pewno je zrobię :). Po za tym powyższe zestawienie to na pewno daleka przyszłość w większości.
UsuńPlany masz przebogate i bardzo ambitne :) Ja nigdy nie planuję, u mnie zawsze total spontan i absolutne poddawanie się aktualnym nastrojom bez żadnego reżimu :)))
OdpowiedzUsuńInteresujące plany. Życzę dużo wolnych chwil na xxx:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście imponujące plany, dużo tego jest i dobrze trzeba marzyć, ja również ostatnio takie plany sobie opracowałam, a co z nich wyjdzie życie pokaże, trzymam kciuki... pozdrawiam
OdpowiedzUsuń