Na moim tamborku wylądował kolejny wzór Nimue. Jest to "Archives", rozmiar 118 x 173 krzyżyków.
Miał być wprawdzie w pierwszej kolejności kot kaligraf, ale tak to już ze mną jest, zmienia mi się koncepcja szybko.
Wzór mi się podoba od dawna, ale miałam dużo wątpliwości co do niego, zwłaszcza do:
Miał być wprawdzie w pierwszej kolejności kot kaligraf, ale tak to już ze mną jest, zmienia mi się koncepcja szybko.
Wzór mi się podoba od dawna, ale miałam dużo wątpliwości co do niego, zwłaszcza do:
- kolorów obrazka, fajna ta czerwień, no ale...,
- zalecanego naturalnego lnu, jakoś mnie nie przekonał w tym hafcie (wybrałam szaroniebieski),
- oraz z niedostępnością muliny Soie de Paris AVS z wzoru i braku ich zamienników w mulinie satynowej DMC (zostałam tylko przy zwykłej mulinie DMC ).
Dawno temu przygotowałam już nawet len 28 ct z siatką z nitki żyłkowej. Trochę jednak przeleżał, ale się teraz doczekał. Myślałam jeszcze o zmianie na drobniejszy len 32 ct, ale po przeliczeniach z uwzględnieniem oprawy zostałam przy tym. Przygotowałam wszystko w Nowy Rok i haftowałam w weekend.
Ten wzór nie należy do popularnych wśród blogujących hafciarek. Widoczne już tak mam, że zabieram się za hafty z tej serii, które nie są wybierane zbyt często przez innych.
Po pierwszych krzyżykach wiem, że jest trochę przekombinowany w zakresie krzyżyków 3/4 i połówek pionowych lub poziomych (nie znam ich fachowej nazwy) na czepku. Wymaga to wzmożonej czujności, zwłaszcza w hafcie na lnie, bo o pomyłkę łatwo i parę razy już przesunęłam haft i prułam.
"Archives" to wzór opracowany przez Nimue na podstawie ilustracji Sophie Busson.
okładka książki |
http://www.nimue.fr/Archives |
Wzór jest piękny. Podejrzewam, że hafcik będzie jeszcze lepszy znając Twoje umiejętności.
OdpowiedzUsuńDołączy do ślicznej kolekcji.
Pozdrawiam
D.
Będzie wspaniały!
OdpowiedzUsuńwow, wow, wow, pięknie
OdpowiedzUsuńWow śliczne !!
OdpowiedzUsuńBędę kibicować, bo zapowiada się ostra walka z krzyżykami :)
OdpowiedzUsuńSzybciutko idzie :)
UsuńWzór rzeczywiście ciekawy i nie za bardzo popularny bo nigdzie indziej go nie widziałam. Tym bardziej więc nie dziwi,że pojawia się u Ciebie ;) Dużo czerwieni ale pewnie dzięki temu będzie prezentował się bardzo energetycznie. Całkowita zmiana kolorów od poprzednich Twoich haftów więc moze dlatego wydaje Ci się, że tej czerwieni jest za dużo...
OdpowiedzUsuńCiężko jest znaleźć ten obrazek już wyhaftowany. Chyba rzeczywiście ta czerwień to odpowiedź na szarugę zimową :)
UsuńHaft po ukończeniu będzie wspaniały! Będę śledzić postępy :)
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie. Z ciekawości końcowego efektu będę zaglądać i podglądać . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wzorek. A spod twoich zdolnych paluszków na pewno wyjdzie cudnie.
OdpowiedzUsuńW Twoim wykonaniu na pewno będzie idealnie się prezentował.
OdpowiedzUsuńBrak mi jednak tych ksiąg, albo czegoś co pozwoli nie tyle na wypełnienie, co wycentruje, albo zbilansuje haft.
Trochę tego tła byłoby jak dla mnie za dużo, hafty na lnie wyglądają właśnie fajnie jak go widać :)
UsuńŁooo super! Nie taki mały ten wzór. Będzie się pięknie prezentował z Twoimi wyhaftowanymi już panienkami Nimue :)
OdpowiedzUsuńCałkiem spory :), mam słabość do tych wzorów portretowych i postaci elfinek :)))
UsuńWcale a wcale się nie dziwię :) Ja mam podobnie z gnomami ;)
UsuńWzór jest piękny,a książek nie masz zamiaru wyszyć.?
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać finału
Pozdrawiam
Wspaniała kolorystyka i niebanalny wzór! Bardzo super się zapowiada. No i chyba ten Twój len lepszy niż w oryginale.
OdpowiedzUsuńzapowiada się piękny haft. A tak na marginesie to mi się bardzo podoba ta ilustracja z książkami w tle. Szkoda, że w wersji xxx-owej jej nie ma...
OdpowiedzUsuńMi też się ilustracja bardzo podoba, ale zostanę przy takiej wersji schematu.
UsuńObrazek piękny, czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńPiękność:)
OdpowiedzUsuńAle fajna puszka na muliny:)
OdpowiedzUsuńTo puszka Anchora :), mam takie dwie. Są super, zwłaszcza jak ostatnio jestem bardziej w ruchu z moimi haftami.
UsuńJak zwykle świetny wybór, będzie co oglądać :)
OdpowiedzUsuńWybór wzoru oryginalny, nie widziałam go wyhaftowanego na żadnym blogu dlatego jestem ciekawa efektu końcowego:) Zapowiada sie fantastycznie. Czerwień w zimie wskazana jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńSzykuje się piękny obraz....Pisałaś kiedyś ,że zamawiałaś ramki z Icara,ale tam w regulaminie,ze sprzedają hurtem..wiesz może czy da się tak kupić ramki tak nie hurtowo?
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ten wzór jest wymagający, ale zanim pomyslę o nim czeka jeszcze cała lista innych ,masz kobieto determinację!
OdpowiedzUsuńdobra już znalazłam wpis i wiem co i jak :)
OdpowiedzUsuńWoW piekny ten obrazek bedzie! Tak, wiec czekam niecierpliwie na final!! ;)
OdpowiedzUsuńBędzie bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepięknie.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, będzie piękny, jak zresztą wszystkie tego typu Twoje hafty.
OdpowiedzUsuńCiekawy wzór.
OdpowiedzUsuńCiekawa zapowiedź, tym bardziej, że pierwszy raz widzę ten wzór:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę czerwienie od niebieskości :) Będę z zaciekawieniem śledzić postępy w pracy :)
OdpowiedzUsuńSpore wyzwanie ! Miłego haftowania i powodzenia - będzie pięknie !
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :) Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńKolejny cudny i rzadko spotykany ;o) Fantastycznie że potrafisz wyszukać takie perełki ;o)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór :) ale nie w moim stylu :) trzymam kciuki by Ci się haftowała go szybko i przyjemnie
OdpowiedzUsuń