Pewnie nie przepadacie zbytnio za pokazywanymi postępami moich haftów, ale bloga traktuję jako rodzaj hafciarskiego pamiętnika i dla własnej pamięci pewne etapy będę zapisywała nadal.
Obiecuję jednak, że następna odsłona będzie już z gotowym haftem :), bo zostało niewiele.
Otóż chciałabym uściślić, że wzór nie został opracowany przez firmę "Nimue" a dokonała tego Валерия Касинская z bloga: Valerikas.
Jak widać można to zrobić całkiem sprawnie i osiągnąć niezły efekt. Nie wiem jeszcze jak dokładnie, ale na pewno się kiedyś dowiem.
Jednak ilustracja JB Monge "Fée Bleue" będąca podstawą wzoru, jak sama nazwa wskazuje, dla mnie przynajmniej sugeruje inną kolorystykę skrzydeł. Dlatego wprowadziłam we wzorze własne korekty, ale oczywiście nie w całym zakresie. Na wskazanych 20 kolorów zmiana dotyczyła 5, aby uzyskać efekt błękitu i dodaniu 2 dodatkowych. Dla porównania 7 kolorów moich od lewej i 4 od prawej z opracowanego wzoru (brakuje jeszcze 644, ale nie nam go w swoich mulinach).
Kolor B5200 DMC zastąpił Blanc DMC na sukience elfa, bo chciałam uzyskać większy kontrast w stosunku do skrzydeł i koloru płótna (ecru) bardziej ostrą bielą.
Lekka zmiana koloru będzie też dotyczyła części konturów.
Łatwiej jest dokonywać zmian, jak się ma wzornik DMC (uwielbiam ten gadżet), gdzie kolory pogrupowane są w odpowiedni sposób, co oczywiście nie zwalnia od myślenia.
Już na tym etapie jestem bardzo zadowolona z wprowadzonych zmian.
Paleta szaro-zielona zbytnio mnie nie przekonała, tym bardziej że mogłam obejrzeć dwa wykonania tego wzoru zamieszczone na blogu Valerikas.
Swoją drogą, dziewczyny też uzyskały różne efekty wybierając inne
kontury i tkaninę. Za jakość zdjęć nie odpowiadam, dają one jednak jakiś
pogląd.
Kochana Twoja interpretacja jest boska, pięknie dobrane kolorki. Nie takie ciemne i 'ciężkie', ale piękne i naturalne. Wzorek niby już miałam, ba nawet dwa ale nie podjęłam się wyszywania tego kolorku ze względu na kolorystykę, bo w obu posiadanych przeze mnie wzorach była inna kolorystyka. A ja uwielbiam jak pokazujesz swoje postępy w pracach:) Chyba jestem uzależniona od wchodzenia na twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać jak prace "rosną" te nowe krzyżyki, które dodają pracy coraz to piękniejszą formę:) Jestem jak najbardziej za Twoją interpretacją kolorystyczną! niebieski uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Ja uwielbiam Twoje posty z postępu pracy i domagam się ich wręcz :-) Zreszta, Twoje posty NIGDY nie sa nudne! Czy piszesz o postępach, czy o efekcie finalnym - zawsze czegoś ciekawego można się dowiedziec i czegoś nowego nauczyć. nie przestawaj :-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam oglądać postępy pracy, tez tak kiedyś pokazywałam hafy, ale do tego trzeba jeszcze ciekawie pisać, a mój mózg ostatnio nie jest w stanie nic mądrego wymyślić:)))
OdpowiedzUsuń"Można to zrobić całkiem sprawnie i osiągnąć niezły efekt" O_o
OdpowiedzUsuńChaga, nie dobijaj chorych ludzi;(. Ta elfia panna jest okrutnie piękna. A dla mnie Twoje "sprawnie" może w kilku miesiącach by się zamknęło;>
Jesteś mistrzynią w haftowaniu tych obrazów ! , ten będzie też cudny. Dziękuję za odwiedziny. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft:))
OdpowiedzUsuńcudowny haft
OdpowiedzUsuńKto powiedział, że nie lubimy? Już teraz haft prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńJa też lubię obserwować postępy Twoich prac :) Fajnie jest oglądać proces tworzenia, a tutaj jeszcze pokazałaś porównanie z innymi interpretacjami - to zawsze jest bardzo ciekawe, bo przy okazji można się czegoś nauczyć. Bardzo mi się podoba Twoja kolorystyka, jest taka bardzo "elfia" ("elficka"???) - zjawiskowa :)))
OdpowiedzUsuńJa też lubię podziwiać Twoje prace w trakcie ich tworzenia :) Przede wszystkim z reguły są to wzory niebanalne, więc miło jest podglądać ich powstawanie.
OdpowiedzUsuńTwoja kolorystyka elfa bardzo mi się podoba. Aczkolwiek ta w brązach też mi się podoba :)
Ja też lubię "podglądać" prace w trakcie tworzenia:))
OdpowiedzUsuńA Twoja kolorystyka jest przepiękna, bardzo delikatnie to wychodzi.
Chyba żartujesz! Uwielbiam podglądać hafty w trakcie procesu twórczego ;). A już szczególnie Twoje. Szykuje się kolejny piękny haft do kolekcji. Bardzo podoba mi się taka kolorystka :).
OdpowiedzUsuńpiękny haft
OdpowiedzUsuńz tych wszystkich Twoja interpretacja podoba mi się najbardziej - ta z ciemnymi konturami w ogóle mi nie pasuje do tego lekkiego wzoru
przy okazji dziękuję za pokazanie, jak robisz "kratkę" nitką :)
Ten haft i wzór mnie zauroczył.coś innego,delikatne :}
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię obserwować postęp prac.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o zmiany kolorów to podziwiam, ja tego kompletnie nie czuję i jeżeli tylko się za to zabieram haft kończy się porażką.
Dopiero niedawno odkryłam Twojego bloga i ten post ma już prawie 5 lat ale mam nadzieję że mi pomożesz :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twojej wersji kolorystycznej i chciałabym ją zrobić - mam tylko mały problem ze zrozumieniem Twojego klucza - chodzi o linie - są podane 2 nr mulin do jednej linii chodzi o: 931/932, 932/3752, oraz 3752/3756 - nie bardzo wiem jak mam to rozumieć - linie zmieniają kolor w miarę oddalania się od wróżki? i jeszcze jedno pytanie: na zdjęciu mulin znajduje się mulina nr 930 - której nie ma w Twoim kluczu - nie została użyta czy wkradł się jakiś błąd?
Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję że będę mogła się cieszyć Twoim blogiem jeszcze długo.
Nie pamiętam zbytnio, zbyt dużo czasu minęło, ale z rozpiski wynika, że to łączone kolory po 1 nitce. Co do zdjęcia z mulinami, to zdaje się, że zmieniałam je w trakcie haftowania, więc mogą być nieaktualne jakieś na zdjęciu. Proces twórczy jest płynny :)
UsuńDziękuję za odpowiedz i pozdrawiam :)
Usuń