Tak, tak zaczęłam nowy haft z serii Nimue. Tym razem lisek z elfem, ale jakoś entuzjazm mi trochę opadł i od tygodnia nic nie przybyło. Mam nadzieję, że dalej jednak jakoś pójdzie :)
Widać potrzebuję już jakiegoś małego przerywnika, więc przygotowałam plac i do dzieła. Jeśli będę się dobrze czuła, bo obecna zmienna pogoda dała mi się trochę w kość, to pewnie efekty będzie widać już za tydzień.
wow słodziak, jestem bardzo ciekawa elfa :)
OdpowiedzUsuńTak teź jestem ciekawa elfa :)
OdpowiedzUsuńAch wiedziałam, że będzie lisisko!
OdpowiedzUsuńa kiedy ty się weźmiesz za jakiegoś elfa :) ?
UsuńWiesz Chaga że że mnie jest mega ortodoks a przy okazji od kilku tygodni nie wychodzę z pracy...i wszystko leży i kwiczy...max 10 xxx dziennie. Jak mi się teskni za haftem!!!!
UsuńOooo to smutne, współczuję biedulko.
UsuńCałkiem ładna mordka się wyłoniła:-)))
OdpowiedzUsuńLisek jest uroczy ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojego zapału do haftu. Tyle masz zaczętych prac i w każdej ciągle przybywa krzyżyków :) Kwestia dobrej organizacji?
Ja może i mam zapał ale z czasem różnie bywa i nieraz przeglądając blogi zastanawiam się.. kurcze jak one to robią że idzie im tak szybko? :)))
No właśnie trochę mi ten zapał osłabł przy lisku :).
UsuńWcale dużo prac nie mam: tancerki, lisek i przerywnik króciutki:) i nic więcej.
Mi się wydaje, że idzie mi to haftowanie dość wolno :)
Kobieto , czasem za tobą nie nadążam ;D. Ledwo skończyłaś jeden dwa następne wskakują Na tamborek :).
OdpowiedzUsuńJest to śliczny hafcik , juź u kogoś widziałam . Jak z resztą prawie wszystkie projekty Nimue :). Jestem ciekawa do czego się przymierzasz ?.
Pozdrawiam
Oj tam, oj tam tak szybko to mi się hafty nie zmieniają :) Co zaczynam to na razie tajemnica :)
UsuńŻyczę dobrego samopoczucia i powrotu chęci do haftowania.
OdpowiedzUsuńZnam ten haft, jest piękny więc liczę na to że szybko do niego wrócisz i zobaczę te oczy ukończone. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj, ten lisek z elfikiem bardzo mi się podoba. Już podglądałam w całości i nie ukrywam, iż korci mnie by zrobić obrazek w quillingu. Twoja praca zapowiada się ciekawie. Pewnie całość będzie piękna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOoo to jest świetny pomysł :), lisek w twojej technice wyglądałby świetnie :)
UsuńBędzie cudowny! Jak wszystkie Twoje hafty :)
OdpowiedzUsuńChaga, zdradzisz tajemnicę, gdzie kupujesz te hafty? I tak nie doścignę cię cudnym wykonaniem, ale może by skusiła się na jednego małego elfika do pokoju chłopców
OdpowiedzUsuńŻadna to tajemnica, bo ja ich nie kupuję, bo poszłabym szybko z torbami. Schematy są dostępne w sieci, wystarczy wpisać nazwę haftu i producenta i ja z tego korzystam.
UsuńWzory w Polsce można kupić w Needleart.pl. Oczywiście też na stronie producenta nimue.fr lub w innych zagranicznych sklepach.
Superowy lisek!
OdpowiedzUsuńo lisek też fajny.pewnie znajdzie się szybko w Twojej kolekcji,mimo chwilowej niechęci
OdpowiedzUsuńPowrotu weny życzę :)
OdpowiedzUsuńMnie lisek tak zauroczył, że haftowałam go w każdej wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest i myślę, że będziesz bardzo zadowolona z efektu końcowego.
Ja jestem :)
Będę śledzić postępy, a przerywnik jak najbardziej czasem potrzebny.
Jakaś Ty tajemnicza...ciekawe co to będzie??
OdpowiedzUsuńLisek będzie świetny, bardzo podobają mi się hafty z serii Nimue, mają w sobie to "coś" :) A co to za przerywniczek będzie? Ciekawość mnie zrzera :)
OdpowiedzUsuńAga, no przyjrzyj się tej mordce :) Zrób kontury oczu a igła sama poleci za liskiem ;)
OdpowiedzUsuńA tak serio ten haft niezmiennie mnie zachwyca. Wygląda super na naturalnym kolorze lnu i będę czekać i podziwiać postępy.
Lisek jak żywy ! Ciekawi mnie też przerywnik :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :), dziś śliczna pogoda od rana latam jak z motorkiem w ... nie pamiętam kiedy tak miałam :))
OdpowiedzUsuńNo dziewczynko,do roboty,bo już bym chciała widzieć efekt :))))tak nas połaskotałaś tym liskiem:)a my chcemy więcej:)))
OdpowiedzUsuńzapowiada się niezła praca
OdpowiedzUsuńNo Kochana lisek ma juz mordke i oczka i patrzy na nas...sliczny..napewno go skonczysz.)
OdpowiedzUsuńOj, dzieje się u Ciebie! Tancerki, lisek i tajemniczy przerywnik! Zazdroszczę... Ale mam nadzieję, że i a wrócę do dawnej formy :) Tymczasem z przyjemnością obejrzę Twoje poczynania w kolejnych odsłonach :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zwierzątko zerka z tamborka! Powodzenia w dalszych poczynaniach i oby siły dopisywały.
OdpowiedzUsuńOj tam i tak już jest świetnie, a lisek będzie czuwał nad pracami na placu ;P
OdpowiedzUsuńPiękny lisek, coraz częściej myślę o Nimue :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten obrazek z liskiem, jeden z najfajniejszych w elfiej serii :)
OdpowiedzUsuńLisek śliczny -to jeden z moich faworytów z serii Niume. Ciekawa jestem tego przerywnika-będzie kolorowo.
OdpowiedzUsuńCudny lisek :D
OdpowiedzUsuńMusi isc bo lisek jest piekny! Moja Mama jakis czas temu wyszyla ,w swieta widzialam go na zywo i jest jeszcze piekniejszy:-)Wytrwalosci i checi zycze bo warto:-)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Oj to widzę że nie tylko mnie dobija brak weny :) Ale lisek jak na ten brak weny cudowny!
OdpowiedzUsuń