Pierwsze ząbki u Juniorka :). Dziś zauważyliśmy a czekaliśmy 8 i pół miesiąca. Tak więc japa mi się czemuś cieszy i choć pewnie to nic takiego, to postanowiłam się tym z wami podzielić :)
:D Cieszyłam się tak samo z pierwszych ząbków Hani, a wyszły zaraz na początku 6 miesiąca. Czy Maluszek bardzo przy tym cierpiał? Jakaś gorączka, itp.?
Właściwie to nie wiem. Gorączki nie było, może trochę częściej się denerwował przy zabawkach, czy jadąc samochodem. Nie łączyłam jednak tego z ząbkami. Może dopiero teraz się zacznie jak będą coraz większe?
Trudno powiedzieć, bo jak widać każdy bobas ma inaczej :) Ja póki co najgorzej wspominam wychodzenie górnych jedynek. Może Matiemu pójdzie mniej boleśnie, tego życzę ;)
Ojej jakie słodkie zębolki:-) W moim regionie jest tak ze ten kto pierwszy wypatrzy ząbki u dziecka ten musi maluszkowi prezencik sprawić:-) A fotka jest bezcenna:-)
Gratuluje, pamiętam jak się zachwycaliśmy gdy u Łukaszka były pierwsze ząbki, pierwsze kroczki wszystko co jest pierwsze zachwyca. Ja nie stukałam łyżeczką po dziwadełkach i powiem szczerze nigdy o tym nie słyszałam. Sprawdzałam palcem czy pojawiło eis coś ostrego i niczym się nie zaraził i noc mu się nie stało. Uważam że stukanie łyżeczka w obolałe dziąsełko może sprawić więcej przykrości maluszkowi niż palec mamy, oczywiście umyty :)
Siostrzeniec też coś koło 8 miesięcy miał albo i więcej :) teraz będzie miał 10 i na górze mu wychodzą a te podobno najbardziej bolą i mały często płacze biedak. Te dolne to już ma takie śmieszne łopatki a też na początku je dobrze ukrywał tylko czuć było że coś rośnie jak ugryzł w palucha haha
Wiadomo, pierwsze ząbki to jednak przeżycie. W ogóle te pierwsze 1,5 roku zycia dziecka to same przeżycia, w takim tempie się zmienia. Rewelacja. Pozdrawiam serdecznie :-)
:) Ja na ząbki czekałam całe 10 miesiecy, już myślałam, że się nie doczekam, a tu w Dniu Matki karmię dziecię i słyszę charakterystyczny dźwięk :) otrzymałam dwie górne jedyneczki od mojej dziecinki, o taki prezencik :)
Tyle paluchów do jednej małej buźki ;)
OdpowiedzUsuńMoże przeżyje :)
UsuńAle super fotka:))) Gratulacje:)
OdpowiedzUsuń:)))))) N i doczekaliście się :))))) Fajnie! Zębole jak się patrzy :)
OdpowiedzUsuńBużka dla dzielnego Juniorka :)
Hehehe... to zawsze cieszy tak samo :):):) super zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!!! My jeszcze nie mamy pół roku, a już mamy 2 zuby :D
OdpowiedzUsuńGratki! Lepiej że tak późno. Podobno zdrowsze ząbki wtedy :)
OdpowiedzUsuńZ tego, że tak późno to bardzo się cieszymy, choć sam widok ząbka jest słodki :)
UsuńJaki słodki kasowniczek :D
OdpowiedzUsuń:D Cieszyłam się tak samo z pierwszych ząbków Hani, a wyszły zaraz na początku 6 miesiąca. Czy Maluszek bardzo przy tym cierpiał? Jakaś gorączka, itp.?
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie wiem. Gorączki nie było, może trochę częściej się denerwował przy zabawkach, czy jadąc samochodem. Nie łączyłam jednak tego z ząbkami. Może dopiero teraz się zacznie jak będą coraz większe?
UsuńTrudno powiedzieć, bo jak widać każdy bobas ma inaczej :) Ja póki co najgorzej wspominam wychodzenie górnych jedynek. Może Matiemu pójdzie mniej boleśnie, tego życzę ;)
Usuńo tym samym pomyślałam ile tam palców na tym zdjęciu :) gratulujemy Juniorowi :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie ząbki :)
OdpowiedzUsuńTakie chwile są bezcenne.
Zastanawiam się, kto fotkę pstrykał, bo Wy rączki macie zajęte ;)
Cieplutko pozdrawiam ☺
Daliśmy radę :)
UsuńTak dobrze je ukrywał, że jeszcze trochę czasu mogło minąć nim byśmy je zauważyli. Ciągle do zdjęcia języczkiem zakrywał ząbki :)
Ojej jakie słodkie zębolki:-)
OdpowiedzUsuńW moim regionie jest tak ze ten kto pierwszy wypatrzy ząbki u dziecka ten musi maluszkowi prezencik sprawić:-)
A fotka jest bezcenna:-)
Brawo Junior!!!
OdpowiedzUsuńhaha... zęby wyrosły same ale zdjęcie to wyczyn więc BRAWA dla Rodziców !!! :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńSuper! Wcale nie tak późno...córka pierwszego miała jak skończyła 10 miesięcy :P Niech rosną zdrowo a Junior ładnie wszystko gryzie :D
OdpowiedzUsuńSłodziak kochany...tylko po co mu tyle tych paluszków do dziubka pchacie ;)
OdpowiedzUsuńPostukać łyżeczką ,jak za starych dobrych czasów:)
Gratulację Kochana!!!
Nie wiem o co chodzi z tą łyżeczką. Myślę, że jak sekundę dotykaliśmy palcami buźki, to nic nie odpadnie.
UsuńGratuluje, pamiętam jak się zachwycaliśmy gdy u Łukaszka były pierwsze ząbki, pierwsze kroczki wszystko co jest pierwsze zachwyca. Ja nie stukałam łyżeczką po dziwadełkach i powiem szczerze nigdy o tym nie słyszałam. Sprawdzałam palcem czy pojawiło eis coś ostrego i niczym się nie zaraził i noc mu się nie stało. Uważam że stukanie łyżeczka w obolałe dziąsełko może sprawić więcej przykrości maluszkowi niż palec mamy, oczywiście umyty :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńMój pierworodny będzie miał niedługo rok i 9 zębów.
Siostrzeniec też coś koło 8 miesięcy miał albo i więcej :) teraz będzie miał 10 i na górze mu wychodzą a te podobno najbardziej bolą i mały często płacze biedak. Te dolne to już ma takie śmieszne łopatki a też na początku je dobrze ukrywał tylko czuć było że coś rośnie jak ugryzł w palucha haha
OdpowiedzUsuńRozumiem, że się cieszysz z ząbków dziecka, ale po co te zdjęcia, z paluchami. Mnie się to zdjęcie nie podoba.
OdpowiedzUsuńNie musi ci się podobać to zdjęcie.
UsuńGratulacje! Niech rośnie zdrowo :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje !!! Teraz to już jeden za drugim będą się pojawiać!
OdpowiedzUsuńMoi mieli pierwsze ząbki w czwartym miejscu życia. Ciężko ich było karmić piersią ;) a teraz mamy etap wypadania mleczakow i wróżek zębuszek ;)
OdpowiedzUsuńFajnie zębule gratuluję, ja też z moim maluszkiem jestem na tym etapie z tym że mój ma dopiero cztery miesiące... Gratuluję oczyw
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość ! Wcale nie tak późno , moja córeczka też jakoś tak miała pierwszy ząbek :)
OdpowiedzUsuńZabawna to fotka - tyle palców w jednej buźce :)
Jak to nic takiego? To aż zęby :) Wspaniale :)
OdpowiedzUsuńSliczne zabki!!! Ja tez na te pierwsze czekalam i czekalam az 10 miesiecy :). Ale co ma wyjsc to wyjdzie predzej czy pozniej! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA fotka jest mega slodka i sama tez takie robilam. Nic w niej brzydkiego ani dziwnego wiec wrzucaj takich wiecej :*
UsuńAleż to wielka sprawa! Taki ząb to już coś, no dawaj mam marchewkę :) Straszny słodziak z Juniorka.
OdpowiedzUsuńWiadomo, pierwsze ząbki to jednak przeżycie. W ogóle te pierwsze 1,5 roku zycia dziecka to same przeżycia, w takim tempie się zmienia. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Gratulacje :) Synowi pierwszy ząbek przebił się jak miał też 8,5 miesiąca, a córce szybciej - jak skończyła 7m :)
OdpowiedzUsuń:) Urocze ,,kreseczki'' i te cudne niebieskie oczęta :) Każde takie wydarzenie to wielka radość dla rodziców :)
OdpowiedzUsuń:) Ja na ząbki czekałam całe 10 miesiecy, już myślałam, że się nie doczekam, a tu w Dniu Matki karmię dziecię i słyszę charakterystyczny dźwięk :) otrzymałam dwie górne jedyneczki od mojej dziecinki, o taki prezencik :)
OdpowiedzUsuń