Urzekła mnie swoimi kolorami seria igielniczków „Kawa” i „Herbata”, tym bardziej, że spód był z filcu, a już od dawna myślałam o połączeniu go z haftem.
"Kawa"
Potrzebne materiały:
-tkanina Aida 16 ct. w kolorze beżowym lub rustic - kawałek ok. 12 cm/12 cm (+zapas przy haftowaniu),
-tkanina Aida 16 ct. w kolorze beżowym lub rustic - kawałek ok. 12 cm/12 cm (+zapas przy haftowaniu),
-filc w kolorze ciemnym żółtym - 12 cm/12 cm.
-mulin dmc,
-igła gobelinowa nr 26 do haftu i nr 28 do zszycia,
-kulka silikonowa do wypełnienia
Po zszyciu rozmiar ok. 10 cm/10 cm
Nie cierpię zszywania po lewej stronie tego typu rzeczy, ponieważ po wywróceniu i tak kawałek trzeba zszyć na zewnątrz a to psuje trochę efekt. Dlatego wokół wzoru zrobiłam backstich jak przy biscornu (akurat tu wybrałam brązową nitkę) i on stanowił bazę zszycia z filcem. Szyło się świetnie, kwadracik wyszedł dość kształtny, a ścieg zszycie wygląda dekoracyjnie. Jedyna trudność to były rogi, bo materiał i filc w tym miejscu tworzyły razem zgrubienia. Zszywałam igłą nr 28, bo filc jest dość twardy, można wprawdzie igłą ostrą, ale obawiam się, że mogłaby uszkodzić tkaninę. Przy igielniczku „Herbata”, zszyję nitką w kolorze filcu tak dla porównania efektu.
Też ostatnio chodzi mi po głowie taki igielniczek. A zszywanie poduszeczki na rogach to rzeczywiście udręka i nigdy nie wiadomo jak to wyjdzie. Można obszyć szew igielniczka łańcuszkiem z muliny i w ten sposób go zakryć.
OdpowiedzUsuńŁadniutki, bardzo gustowny, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńIgielniczek wyszedł pięknie! wzór, kolory, wykonanie! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny igielniczek :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
pięknie ci wyszedł ten igielniczek :-)
OdpowiedzUsuńteż mam w planie te wzorki (już nawet wydrukowane) tylko ja chcę z nich zrobić pinkeepy do kuchni
Przeuroczy igielnik, zwłaszcza, że uwielbiam kawę lub herbatę o piątej. Nie lubię filcu, ale tutaj pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńPrzyszycie spodu filcowego wymaga nie lada umiejętności, ale wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńpieknie ci to wyszlo! i zapraszam na male candy do mnie :)
OdpowiedzUsuńAleż cudny! Piękne jest w nim wszystko: kolory, wzór, przyjemny cieplutki filc, a przede wszystkim niesamowicie staranne wykonanie. Tak równiósieńko zszyte, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńO kochana ślicznie Ci on wyszedł, taki idealny, równiusieńki. Nie wiem czy sama lepiej bym potrafiła. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny igielnik, az szkoda szpileczki wbijać w niego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczny ten igielnik, mam nadzieję ,że i mnie niedługo jakis wyjdzie.
OdpowiedzUsuń