Ptaszorek już skończony, mogę więc go pokazać. Został jeszcze elfik i drewienko.
Teraz zaczęłam kawałek kłody i prawie wpadła mi pod nogi. Ech, nie cierpię w haftach półkrzyżyków a tu niestety są i to niby miały być zrobione jedną nitką? Oczywiście zmieniłam na 2 niteczki, bo inaczej wyglądałyby bardzo blado. Nadal nie jestem zachwycona, ale mając na uwadze, że elf też na skrzydełkach ma półkrzyżyki to zrobię już wg wzoru. Im dalej w las to wygląda całkiem znośnie, więc może jak będzie już cała to jakoś się przekonam.
Witaj! Jestem u Ciebie po raz pierwszy , zachwyciłam się ptaszorkiem(czy to zimorodek??)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi, którzy maja taki dar w rękach -ja nie mam -ani zdolności, a nie cierpliwości, ale doceniam piękno:))Pozdrawiam
Tak to zimorodek :)
UsuńChaga ptaszorek wyszedł kapitalnie!!!
OdpowiedzUsuńPiękny wyszedł. te półkrzyżyki na drewienku bardzo ciekawa formę mu nadają- myślę że autor wiedział co czyni :) Oj Chaga uwielbiam Twoje prace, podziwiam precyzję. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie niebieściutko, myślę że te półkrzyżyki są tam bez kozery:))
OdpowiedzUsuńA jednak len pięknie Ci służy :) Wspaniały ptak, pogratulować
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obrazek, a właściwie już jest piękny:)
OdpowiedzUsuńPółkrzyżyki wyglądają jak drzazgi i widocznie taki ma być efekt.
OdpowiedzUsuńW Twoje męki wcale NIE wierzę, bo naocznie widać, że idziesz jak burza!
Ściskam :*
Dla mnie laika w temacie krzyzyki ta praca wyglada slicznie.)A te polkrzyzyki daja efekt zamierzony.Pieknie to wyglada.)
OdpowiedzUsuńPiękny haft.
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszydełko:)
OdpowiedzUsuńHo, ho, faktycznie wygląda, że to ciężki wzór. Efekt powinien zrekompensować trudy. Życzę jak najszybszego uporania się z "dziubdzianiem" :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zimorodek:) Efekt końcowy wyjdzie na 100% ekstra więc nie ma co marudzić tylko brać się do pracy:D Ogólnie bardzo ładna jest ta cała seria. Podoba mi się:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńświetny wzorek, super postępy!
OdpowiedzUsuńw przyszłym roku też mam zamiar wyszyć coś z Nimue :)
Pięknie wychodzi. Trudności z wyszywaniem na pewno osłodzi Ci efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńłał...cudnie wygląda ten ptaszorek!!!!
OdpowiedzUsuńPółkrzyżyki są tu bardzo na miejscu :) Trzeba więc zacisnąć ząbki i pędzić dalej, bo efekt będzie znakomity :)
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa. Będzie śliczny!
OdpowiedzUsuńcuda wianki na kiju ;))) a półkrzyżyki bardzo przydatne, ja je uwielbiam, ale jesteś kolejną osobą u której czytam, że ich nie lubicie i nie wiem czemu ;) a może jedną nitką wyglądałyby bardziej subtelnie? może o to chodzi, jestem ciekawa jak elf będzie wyglądać:) cieszę się, że książka dotarła, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZimorodek wyszedł ślicznie a z półkrzyżykami nic nie kombinuj tylko haftuj jak we wzorze bo dają niesamowitą lekkość i urok :)
OdpowiedzUsuń