Taka mała wariacja na temat brudnego różu :) i w dodatku bez krzyżyków.
Zdjęcia robione o godzinie 18, a że dziś dość ponuro, to są jakie są.
Belfast 32 ct Zweigart w kolorze starego różu nr 4053
Mulina DMC - 5 odcieni brudnego różu i biały
koraliki TOHO 8/0 - złoty i 11/0 migdałowe
metalowa baza do medalionu z kokardą 3,5x4,5 cm
łańcuszek 55 cm
Medalion zgłaszam do wyzwania Szuflady:
To jest prześliczne.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne. Świetne kolory i dobrana oprawa:)
OdpowiedzUsuńŚliczny medalion! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie medaliony:) a ten kolor kocham w tego typu pracach :)
OdpowiedzUsuńCudo! Piękna i unikatowa biżuteria, założyłabym bez wahania :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta wariacja!!:)) Śliczny wisior, w cudnych odcieniach brudnego różu! Dziękuję za udział w Wyzwaniu Szuflady :).
OdpowiedzUsuńWow! Super ten wisior! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŁadny wzór. Tylko nazwa głupia dla takiego ładnego koloru. Ciekawe, czemu się nie mówi brudny żółty, brudny czerwony, tylko ten różowy taki ...pokrzywdzony.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny medalion.
OdpowiedzUsuńPiękny medalion.
OdpowiedzUsuń